Akceptacja oferty na B2B - przed czy po obejrzeniu umowy?

0

Zbliżam się do finalizacji procesu rekrutacyjnego dot. stanowiska programisty na B2B. Jest to moje pierwsze stanowisko w tej formie, wcześniej i obecnie pracowałem na umowie o pracę. I teraz pytanie, zastanawiam się, czy standardową praktyką przy takiej rekrutacji jest naleganie na obejrzenie i ew. negocjacje zapisów w umowie przed finalną akceptacją oferty? Wcześniej nie miałem takich rozterek, bo jak wiadomo przy UoP umowy są dosyć standardowe i prawo i tak jest po stronie pracownika w razie problemów. W umowie B2B jak wiadomo mogą zdarzyć się dziwne zapisy i byłoby dobrze mieć pewność zanim pójdzie wypowiedzenie i nie będzie odwrotu. Firma do której aplikuję jest sensowna i mam zaufanie że nie powinno być problemów, ale jak wiadomo ostrożności nigdy za wiele. Byłbym wdzięczny za poradę.

9

Oczywiście że tak, i to niezależnie od tego czy to B2B czy UoP.
Mi zawsze wysyłano draft umowy.

1

Tak też sądzę, w sumie po namyśle to oczywiste. Dawno się nie rekrutowałem ;) Dzięki

4

Takie rzeczy się robi, bo nawet w UoP ktoś może się pomylić. A to przyszły pracownik poda złe dane , a to ktoś z HR źle skopiuje nazwisko albo PESEL. To zdarza się rzadko, bo HRy często bardzo się pilnują. Jeśli jednak się coś zdarzy, to odkręcanie tego jest uciążliwe.

2
jackson-mike napisał(a):

. Firma do której aplikuję jest sensowna i mam zaufanie że nie powinno być problemów, ale jak wiadomo ostrożności nigdy za wiele. Byłbym wdzięczny za poradę.

też niby miałam zaufanie ale jednak zmienili zapisy do których mój prawnik się przyczepił ;)

1

A jeśli mogę spytać, ile kosztowała Cię porada prawna w tym zakresie? Widziałem na tym forum że niektórzy prawnicy chcieli 600zł za sprawdzenie takiej umowy

1

Finalizacja oferty to jakby nie patrzeć złożenie podpisu. Ciężko podpisać coś czego się nie czytało.
Nie mniej normalną praktyką jest prośba (na odpowiednim etapie rekrutacji) o draft umowy.
Ja niedawno poza draftem dostałem też już gotową umowę do wglądu, dopiero po zaakceptowaniu trafiła w formie fizycznej do podpisu.

1

Ja przyjmuję ofertę i dopiero wtedy proszę o draft umowy. Siłą rzeczy tak jak @RequiredNickname pisze dopiero złożenie podpisu jest formalnym przyjęciem oferty. Zawsze proszę o dzień lub dwa na zapozmanie się. Jeszcze nigdy nie podpisałem umowy w pierwotnej formie, ale też nigdy jeszcze nie miałem problemu z dogadaniem się co do finalnego kształtu. Warto jednak wziąć pod uwagę, że w większych firmach zmiana umowy trochę trwa, więc jak rekrutujesz się pod koniec miesiąca i terminy wypowiedzeń mają znaczenie to lepiej poprosić o draft już na etapie rekrutacji tlumacząc to właśnie Termini wypowiedzenia jakie masz w umowie.
Warto też od razu informować, że umowy w danym kształcie nie podpiszesz i nie dać się urobić, że podpiszecie za miesiąc nową.jak już złożysz wypowiedzenie to tracisz możliwość negocjacji.

0
RequiredNickname napisał(a):

Finalizacja oferty to jakby nie patrzeć złożenie podpisu. Ciężko podpisać coś czego się nie czytało.

Wszystko wcześniej (przed podpisaniem umowy) to nic nie warte obietnice (porównywalne z obietnicami wyborczymi). No chyba że doszło do podpisania umowy przedwstępnej, ale umowa przedwstępna ma wartość tylko jeśli zawiera kary za nie podpisanie umowy właściwej

hadwao napisał(a):

jak już złożysz wypowiedzenie to tracisz możliwość negocjacji.

Nie przesadzajmy. Chyba tylko jak jesteś juniorem bez oszczędności lub midem z kredytem. Taki @p_agon już chyba pół roku buja sie bez pracy :P
Poza tym jak już złożysz wypowiedzenie to stajesz się wartościowym kandydatem w tych wszystkich rekrutacjach gdzie szukają na gwałt na już :)

0

Zawsze się zastanawiałem, jak to zrobić, gdy dostanie się draft, zapozna się z nim, a potem się jedzie do siedziby firmy podpisać wydrukowaną przez nich umowę. Wypadałoby jakoś porównać jedno z drugim. No chyba, że takie rzeczy wysyła się pocztą/kurierem.

1
Pyxis napisał(a):

Zawsze się zastanawiałem, jak to zrobić, gdy dostanie się draft, zapozna się z nim, a potem się jedzie do siedziby firmy podpisać wydrukowaną przez nich umowę. Wypadałoby jakoś porównać jedno z drugim. No chyba, że takie rzeczy wysyła się pocztą/kurierem.

Ja teraz papierową umowę dostałem dopiero po 6 miesiącach jak powiedziałem że potrzebuję do kredytu. Wcześniej przysłali mi tylko umowę mailem podpisaną cyfrowo a ja mailowo odpisałem że się zgadzam. Zapewniono mnie że moja zgoda mailowa jest równoznaczna z fizycznym podpisem. Znajomy mówi że taka zielona, ekologiczna umowa jest standardem od 10 lat w Skandynawii

0

Przędsiębiorczy programiści na b2b:
screenshot-20211118212019.jpg

Umowa b2b to nie polityka cookiesów. Co z tego, że poświęcisz 5 minut na weryfikację? Najgorsze, co może się stać to, że delikatnie zirytujesz HaeRkę czekającą na ten podpis. Bardziej właśnie bym się stresował podpisywać przy kurierze, bo dla niego czas ma znaczenie.
Jeśli dostaniesz do podpisania umowę niezgodną z zaakceptowanym draftem, uciekaj.

0
jackson-mike napisał(a):

A jeśli mogę spytać, ile kosztowała Cię porada prawna w tym zakresie? Widziałem na tym forum że niektórzy prawnicy chcieli 600zł za sprawdzenie takiej umowy

Ja podchodzę do tego w ten sposób, że jeśli potrzebuję prawnika do zrozumienia umowy, to nie jest to umowa, którą chciałbym podpisać.

Pyxis napisał(a):

Zawsze się zastanawiałem, jak to zrobić, gdy dostanie się draft, zapozna się z nim, a potem się jedzie do siedziby firmy podpisać wydrukowaną przez nich umowę. Wypadałoby jakoś porównać jedno z drugim. No chyba, że takie rzeczy wysyła się pocztą/kurierem.

Najprościej nie jeździć do firmy, tylko wydrukować, podpisać i odesłać podpisany skan mailem, albo podpisać cyfrowo online.

1

Ostatnią umowę podpisywałem cyfrowo profilem zaufanym, kilka minut roboty, masz czas zapoznać się dokładnie z treścią.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1