Hejka. Z czystej ciekawości.
Mam pytanie do osób pracujących w modelu b2b.
Czy podpisywaliscie jakieś specjalne umowy o współpracy?
Ciekawi mnie jak firmy zabezpieczają się przed uznaniem przez ZUS że to jednak etat był i naliczenia zaległych składek za 5 lat wstecz.
Przecież to rozkłada każdą firma przy takich wynagrodzeniach.
Podpisuję umowę o podjęciu współpracy w zakresie świadczenia usług programistycznych z ustaloną stawką godzinową.
Jeśli nie pracuję w miejscu i czasie ustalonym przez kontrahenta, to czemu ktoś miałby to uznać za etat?
Dokładnie nie sprawdzałem ale w ustawie jest jeszcze chyba bezpośredni nadzór.
Ja pisze raczej o ewidentnych przypadkach kiedy programiści pracują w siedzibie klienta przez cały czas pracy A sprzęcie i licencjach pracodawcy.
Do mnie dochodzą czasem takie informacje, że ZUS kwestionuje stosunek pracy. Ma razie nie w IT i nawet się dziwię dlaczego:)
A ja mam pytanie z drugiej strony. Jeśli chciałbym z kimś podpisać taką umowę to wystarczą mi dane jego firmy + jego podpis i pieczątka, czy się spisuje z dowodu dla większego bezpieczeństwa? Bo też nie chcę wypalić z tym dowodem, żeby nie myślał, że mam go za oszusta... Więc jak to zwykle bywa?
We wszystkich umowach jakie odpisywałem byly dane firmy z numerami rejestracyjnym nip, regon, krs lub nr z ewidencji działalności.
jacek.placek napisał(a):
Ja pisze raczej o ewidentnych przypadkach kiedy programiści pracują w siedzibie klienta przez cały czas pracy A sprzęcie i licencjach pracodawcy.
Wtedy się podpisuje w drugą stronę umowę na wypożyczenie sprzętu.
No tak, papiery tob da się napisać tylko czy ktoś nie interpretuje jak czynności pozorne.