Czy warto spłacić kredyt?

Biorąc pod uwagę panującą sytuację na rynku i przypuszczalny kryzys poszukuję porady.
Otóż od niedawna spłacam kredyt gotówkowy w pewnej kwocie, ponadto posiadam dostępne pieniądze na oszczednosciowym w kwocie 50% wyższej od w/w zobowiazania, stąd pytania:
czy spłacić kredyt i nadwyżkę oszczędności wyplacic/zainwestować?
czy zostawić kredyt i wypłacić częściowo oszczędności?
a może nic nie dotykać (i czekać az bank przejmie cyferki, a mimo to zobowiązanie zostanie)?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Generalna rada: Wysoka inflacja -> nie spiesz się ze spłatą. Realna wartość kredytu maleje.

Spłać kredyt jeżeli nie wiesz jak inwestować, to jest bezpieczna opcja. Ale jeżeli wiesz jak inwestować to nawet jak wyciągniesz 2% to będziesz 2% do przodu.

Wątek jak inwestować był jakiś miesiąc czy 2 na forum, poszukaj.

Czyli to jest kredyt gotówkowy a nie hipoteczny, tak? Czyli oprocentowanie pewnie w okolicach 7%. Niby można próbować taką stopę zwrotu zrobić na giełdzie czy innych inwestycjach, ale spłacając kredyt masz 7% rocznie z ryzykiem 0%. Ja bym spłacał.

Sprawdz czy Twoj bank nie przewiduje dodatkowych oplat za wczesniejsze splacenie kredytu. dostępne pieniądze na oszczednosciowym- nie. Powinno byc trace na oszczednosciowym ;) Splacony kredyt to +10 do lepszego samopoczucia.

czy spłacić kredyt?
czy zostawić kredyt?
a może nic nie dotykac?

Sam musi podjac decyzje. Punkty decydujace: czy masz poduszke finansowa, czy przewidujesz wieksze wydatki, twoje zatrudnienie jest stabilne itp.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj. Jeszcze lepszy nie oddawaj ;)

IMHO spłać. Po pierwsze oszczędzasz odsetki, po drugie wcześniejsza spłata daje prawo do odzyskania proporcjonalnej części opłaty za udzielenie. Resztę pieniędzy zainwestuj w coś ultra bezpiecznego. Jak przyjdzie kryzys, to w dołku spienięż oszczędności, wykupuj akcje i fundusze za grosze.