Zakaz konkurencji po ustaniu zatrudnienia

38

Zastanawia mnie jak to interpretować -> niepozyskiwanie w sposób pośredni lub bezpośredni klientów powiązanych/zależnych/podmiotów dominujących + zawiązywanie z nimi stosunku prawnego, niezależnie czy osobiście, czy przed podmioty trzecie na okres x lat po zatrudnieniu.

W umowie nie ma konkretów, czym jest konkurencja, jacy klienci itp. W takim bądź razie, gdy bym chciał złożyć wypowiedzenie i zacząć prace gdzie indziej, to najpierw musze zapytać się pracodawcy, czy to nie jest ich klient? Czy taki ogólnikowy zapis może być jakkolwiek prawnie egzekwowany na niekorzyść?

Umowa to UoP :)

4

jak masz UoP to za zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy muszą Ci płacić bodajże 75% wynagrodzenia. Jak nie będą płacić to zakaz jest wadliwy.

3

To ci tylko prawnik moze wyjaśnić. Moze sie okazać ze zapis jest niezgodny z KP i moga se go wsadzić.

3

https://www.pip.gov.pl/pl/f/v/144710/Zakaz%20Konkurencji.pdf
Strona 10 „Odszkodowanie dla pracownika”.

0

niech doprecyzują co oznaczają te powiązania np. poprzez wskazanie definicji z art. 4 §1 pkt 5 k.s.h. oraz, co ważne, należy wskazać, że dotyczy klientów zdobytych w okresie Twojego zatrudnienia

tak samo nie wiadomo co znaczy "nie pozyskiwanie". Jak wyślesz cv to jest pozyskiwanie? to jest niebezpieczne.

2

Nie wiem jak to aktualnie wygląda w UoP, jakiś czas temu było, że mogą sobie zastrzec prawo do skorzystania z zakazu konkurencji, na z góry znanych warunkach, w tym za określonym wynagrodzeniem. W praktyce jak rezygnujesz i się nie wygadasz, ze chcesz robić dla "konkurencji", to nikt sam z siebie nie wpadnie na pomysł, żeby płacić ci 3 lata coś tam, żebyś nie pracował dla firmy X.

Zapis, który cytujesz (zakładając dosłowność i kompletność) nie znaczy moim zdaniem nic. Zależnych/powiązanych/dominujących od kogo, z kim, nad kim? Ogólnie to różne januszexy wrzucają często z d...y paragrafy do umowy, żałując wcześniej paru złotych na skonsultowanie się z prawnikiem licząc na to, że ofiara nie zrozumie i się nie dopyta. Taki potencjalny straszak.

Jeżeli pójdzie na noże, według mojej skromnej wiedzy:

  • Janusz będzie musiał ci udowodnić, że naruszyłeś ten paragraf
  • jeżeli mu się uda, ty będziesz musiał udowodnić, że paragraf jest nieważny (bo np. jest sprzeczny z ogólnymi przepisami Kodeksu Pracy).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1