Żałujecie, że zostaliście programistami?

Desu napisał(a):

Bardzo ciężko pracuje się z osobami, które mają wyj*** na kod i rozwiązania, które tworzą. Nikt nie chce pracować ze smutnymi osobami, które robią, to co robią tylko dla kasy. Chcę pracować z osobami, dla których programowanie to coś więcej niż 5 zer podczas wypłaty.

O tym to już zapomnij. Teraz większość ludzi idzie na informatykę dla kasy, podobnie jak na medycynę. Z powołania to może z 5%.
Jak chcesz pracować z pasjonatami, to musisz założyć własny biznes i takich zatrudniać.

hzmzp napisał(a):

Mnie zaczyna się coraz bardziej podobać perspektywa pracy typu sprzątanie po trupach gdzie nikt ci nie przeszkadza albo sprzedawca w jakiejś galerii, siedzisz se 8h dostajesz kasę i tylko co jakiś czas przyjdzie klient, któremu pykniesz ofertę hdtv+1000programów, internet 10TB/s Wifi na cały świat i masz z głowy...

A jesteś gotów zmienić pracę za 10k na pracę za 2100 brutto?

Hanna J napisał(a):

Albert Kowalski napisał(a):

Hanna J napisał(a):

Desu napisał(a):

@Hanna J: jesteś przypadkiem typowej osoby, która usłyszała, że można w tej branży dostać 15k i myślała, że odbębni bootcamp i zacznie zarabiać miliony monet.

1. Czy w pracy typowego "front-endowca" jest potrzebna matematyka. - rozpoznanie, czy dam rade
2. Na pamięć? - standardowe wątpliwości początkującego
3. front end - czy jeszcze warto się w to pakować? - czego się uczyć, żeby zarabiać 15k i sie nie narobić, a przy okazji mieć ciepła posadkę (nikt się nie chce uczyc na darmo czegoś co nie da 15k)
4. Kryzysy, depresje, rezygnacje, złość, wściekłość, przestoje w nauce itp. - zwątpienie i przerażenie wywołane ilościa wiedzy, którą trzeba zdobyć, a później aktualizować.
5. https://4programmers.net/Forum/Kariera/298169-zalujecie_ze_zostaliscie_programistami?p=1410782#id1410782 rezygnacja

Czy będzie kolejny post?

6. Kłamiecie... tu się nie da zarabiać 15k... mogłam zostać spawaczką - wyładowanie złości i obwinianie programistów o całe zło tego swiata

Oj, widzę że lubisz wypominać. Mam wrażenie, że bardzo chcesz mnie zniechęcić do przekwalifikowania. Może obawiasz się konkurencji. "Nowy" to zagrożenie. Myślę, że kieruje tobą zawiść.
Pytam bo chcę wiedzieć. Proste. Jakbym była tak bardzo napalona na te 15k to bym nie pytała. A tak rozeznaję czy warto się pakować w webmastering.

Tak, doświadczeni ludzie po studiach boją się ze wygryzie ich z rynku jakaś typiara która pomimo że jest po 30 to nic nie osiągnęła i dalej nie wie czego chce od życia. Zejdź na ziemie kobieto.

Doskonale wiem czego chcę od życia. Niestety tak mi się życie ułożyło, że dopiero po 30 uczę się konkretnego zawodu.
Natomiast czytając odpowiedzi na forum wnioskuję że środowisko programistów bardzo lubi tworzyć podziały między sobą.

Tak bardzo doskonale wiesz ze pytasz czy inni też dostali depresji od nauki.

Andrzej Marciszewski napisał(a):

Hanna J napisał(a):

Albert Kowalski napisał(a):

Hanna J napisał(a):

Desu napisał(a):

@Hanna J: jesteś przypadkiem typowej osoby, która usłyszała, że można w tej branży dostać 15k i myślała, że odbębni bootcamp i zacznie zarabiać miliony monet.

1. Czy w pracy typowego "front-endowca" jest potrzebna matematyka. - rozpoznanie, czy dam rade
2. Na pamięć? - standardowe wątpliwości początkującego
3. front end - czy jeszcze warto się w to pakować? - czego się uczyć, żeby zarabiać 15k i sie nie narobić, a przy okazji mieć ciepła posadkę (nikt się nie chce uczyc na darmo czegoś co nie da 15k)
4. Kryzysy, depresje, rezygnacje, złość, wściekłość, przestoje w nauce itp. - zwątpienie i przerażenie wywołane ilościa wiedzy, którą trzeba zdobyć, a później aktualizować.
5. https://4programmers.net/Forum/Kariera/298169-zalujecie_ze_zostaliscie_programistami?p=1410782#id1410782 rezygnacja

Czy będzie kolejny post?

6. Kłamiecie... tu się nie da zarabiać 15k... mogłam zostać spawaczką - wyładowanie złości i obwinianie programistów o całe zło tego swiata

Oj, widzę że lubisz wypominać. Mam wrażenie, że bardzo chcesz mnie zniechęcić do przekwalifikowania. Może obawiasz się konkurencji. "Nowy" to zagrożenie. Myślę, że kieruje tobą zawiść.
Pytam bo chcę wiedzieć. Proste. Jakbym była tak bardzo napalona na te 15k to bym nie pytała. A tak rozeznaję czy warto się pakować w webmastering.

Tak, doświadczeni ludzie po studiach boją się ze wygryzie ich z rynku jakaś typiara która pomimo że jest po 30 to nic nie osiągnęła i dalej nie wie czego chce od życia. Zejdź na ziemie kobieto.

Doskonale wiem czego chcę od życia. Niestety tak mi się życie ułożyło, że dopiero po 30 uczę się konkretnego zawodu.
Natomiast czytając odpowiedzi na forum wnioskuję że środowisko programistów bardzo lubi tworzyć podziały między sobą.

Tak bardzo doskonale wiesz ze pytasz czy inni też dostali depresji od nauki.

Proszę, rozwiń myśl.

Czarny Polityk napisał(a):

hzmzp napisał(a):

Mnie zaczyna się coraz bardziej podobać perspektywa pracy typu sprzątanie po trupach gdzie nikt ci nie przeszkadza albo sprzedawca w jakiejś galerii, siedzisz se 8h dostajesz kasę i tylko co jakiś czas przyjdzie klient, któremu pykniesz ofertę hdtv+1000programów, internet 10TB/s Wifi na cały świat i masz z głowy...

A jesteś gotów zmienić pracę za 10k na pracę za 2100 brutto?

Jak tak bardzo chcesz kasy to zostań managerem, na wysokim stanowisku managerskim zarobić i 100k miesięcznie a nakład taki sam jak na zostanie programistą.

Programowanie to moje hobby od dzieciaka, więc nie rozumiem tego pytania. Jak można żałować, że ma się zainteresowania?! ;)

Czarny Polityk napisał(a):

hzmzp napisał(a):

Mnie zaczyna się coraz bardziej podobać perspektywa pracy typu sprzątanie po trupach gdzie nikt ci nie przeszkadza albo sprzedawca w jakiejś galerii, siedzisz se 8h dostajesz kasę i tylko co jakiś czas przyjdzie klient, któremu pykniesz ofertę hdtv+1000programów, internet 10TB/s Wifi na cały świat i masz z głowy...

A jesteś gotów zmienić pracę za 10k na pracę za 2100 brutto?

Czasami kiedy się zasuwa tak szybko że nie ma czasu na 5 minut przerwy czy nawet napisanie komentarza do kodu nie wspominając o dokumentacji. To tak.

Zwróćcie uwagę na temat "Ile zarabiacie?". Ma on aż 121 stron . Można przypuszczać, że zdecydowana większość programistów jest zainteresowana głównie wynagrodzeniem.

W2K napisał(a):

MUSISZ TO LUBIĆ.

Bulshit-musisz konsekwentnie się rozwijać i wkladać w to sporo pracy, a lubienie może i pomaga, ale nie jest ani konieczne ani wystarczające.

Hanna J napisał(a):

Zwróćcie uwagę na temat "Ile zarabiacie?". Ma on aż 121 stron . Można przypuszczać, że zdecydowana większość programistów jest zainteresowana głównie wynagrodzeniem.

Weź pod uwage ze wiekszość co tam pisze jest anonimowa i przemyśl dlaczego.
Jak policzysz sobie co napisali w tym temacie to wyjdzie ze mediana jest z 10 tys a faktycznie jest ok 6(statystyki ). Jak spojrzysz na ten temat to zobaczysz że zakłamuje rzeczywistość bo tam wiekszość pisze ze dostaje 15k, a faktycznie tylko 25% zarabia powyzej 8.
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-programista-stanowisko-ogolne
Jest mnostwo programistów którzy zarabiają 2-3 tys i jest mnóstwo programistów którzy zarabiają 6k, ale powyżej 8 zarabia tylko 1/4. Sam znam wiele osób ktore nie chcą się uczyć, przychodzą odwalać swoje i dostają kase jak za stanie w biedronce.
Faktycznie w programowaniu zdecydowana wiekszość zarabia widełki 4-8 tys, co przy tym nakładzie pracy mozesz osiągnąć w wielu innych zawodach, tylko teraz jest nakręcony hype przez wszystkie szkółki programowania(bo inwestują w reklame i [CIACH!] głupoty że po półrocznym kursie dostaniesz 5 tys do reki - nie nie spotkałem nikogo takiego). Dodaj jeszcze ze w żadnym innym zawodzie ludzie nie muszą sie dowartościować gadaniem innym ile zarabiają, spotkałaś się kiedyś z doświadczonym lekarzem który gada wszystkim ze zarabia 40 tys? Albo managerem? Nie, po prostu wielu programistów to nerdy które zmyślają swoje zarobki żeby sie dowartościować.
Sam sotkałem sie z tym że typ mowił ze zarabia w 3 dni wiecej niż jego stary w miesiąc a potem sie okazało ze nie zarabia nic bo zna tylko html na poziomie gimbusa. Albo kolega ze studiów napisał tam ze zarabia 15k a faktycznie dostawał wtedy 3k. Nie pytaj mnie czemu tak robią, sam tego nie rozumiem. Ale fakty są takie że zdecydowana wiekszość zarabia mniej wiecej 4-8 tys miesięcznie co nie jest jakimś kosmosem do osiągnięcia w innych zawodach, szczególnie przy nakładzie pracy potrzebnym zeby osiągnąć takie zarobki w progamowaniu.

Hanna J napisał(a):

Zwróćcie uwagę na temat "Ile zarabiacie?". Ma on aż 121 stron . Można przypuszczać, że zdecydowana większość programistów jest zainteresowana głównie wynagrodzeniem.

To tak jak z pracą, temat utrzymuje się od tysięcy lat... Każdy szuka/ł pracy i jak to jeszcze można się zatrudnić.

Hanna J napisał(a):

Zwróćcie uwagę na temat "Ile zarabiacie?". Ma on aż 121 stron . Można przypuszczać, że zdecydowana większość programistów jest zainteresowana głównie wynagrodzeniem.

Wątek trochę humoru ma 719 stron. Można przypuszczać, że zdecydowania większość programistów jest zainteresowana głównie śmieszkowaniem.

Im więcej tak z wami dyskutuję, tym bardziej chce mi się uczyć. Dziękuję :)

Nie, to była bardzo dobra decyzja.
Nie irytuje mnie nic szczególnego. Irytuje mnie to, co pisało wcześniej kilka osób, można to nazwać niekompetencją, ale to mnie irytuje także poza życiem zawodowym.

Żeby była jasność: z bootcamp-u nie mam zamiary korzystać.

@msm @somekind @Rev @Shalom noż zlitujżesz się Pan! Zróbcież coś z tym...
Ja rozumiem że w ramach odmóżdżenia można potrollować, ale chociaż w innym dziale...

kate87 napisał(a):

@msm @somekind @Rev @Shalom noż zlitujżesz się Pan! Zróbcież coś z tym...
Ja rozumiem że w ramach odmóżdżenia można potrollować, ale chociaż w innym dziale...

Wymianę poglądów uważasz za trolowanie?

Dziewczyno, jak chcesz coś faktycznie osiągnąć, to się ucz, zamiast siedzieć na forum i marnotrawić.

Jeżeli chcesz korzystać, to lepiej poprzeglądaj wątki techniczne, sporo tam wiedzy z dość szerokiego zakresu tematów. W ten sposób podniesiesz swoje kompetencje zamiast tracić czas i robić sondy na poziomie ankiet z pudelka, ani Ci one nie pomogą się rozwinąć ani podjąć decyzji.

Jazda do nauki, żeby potem było pracować z kim kompetentnym zamiast ogra, który nie ogarnia podstaw pracy z kodem, projektem jako całością i zespołem :)

I nie marudźże na chłopaków (i panie), bo w wątkach technicznych są raczej aktywni i jak napotkasz realny problem, to i pomogą... A jak dajesz okazję do robienia sobie jaj, to i korzystają. W tej robocie można uświerknąć bez sporej dawki dziwnego poczucia humoru.

Klojtex napisał(a):

Dziewczyno, jak chcesz coś faktycznie osiągnąć, to się ucz, zamiast siedzieć na forum i marnotrawić.

Jeżeli chcesz korzystać, to lepiej poprzeglądaj wątki techniczne, sporo tam wiedzy z dość szerokiego zakresu tematów. W ten sposób podniesiesz swoje kompetencje zamiast tracić czas i robić sondy na poziomie ankiet z pudelka, ani Ci one nie pomogą się rozwinąć ani podjąć decyzji.

Jazda do nauki, żeby potem było pracować z kim kompetentnym zamiast ogra, który nie ogarnia podstaw pracy z kodem, projektem jako całością i zespołem :)

I nie marudźże na chłopaków (i panie), bo w wątkach technicznych są raczej aktywni i jak napotkasz realny problem, to i pomogą... A jak dajesz okazję do robienia sobie jaj, to i korzystają. W tej robocie można uświerknąć bez sporej dawki dziwnego poczucia humoru.

Nie martw się, nie podejmę się pracy na stanowisku juniora dopóki nie ogarnę pracy z kodem na poziomie przynajmniej dobrym (+terminologia). W przeciwnym wypadku sama sobie krzywdę bym zrobiła. Poza tym muszę sobie przerwy robić w nauce, bo inaczej wypaliłabym się zanim zaczęła pracę zawodową.

Założyłam ten topik żeby się czegoś dowiedzieć. A że zamieniło się to w ujadanie i nagonkę to już nie moja wina.
Poza tym wielu normalnie odpowiedziało na pytanie; bez jadu i żółci.
Myślę, że dobrze jest rozeznać z jakim środowiskiem będzie miało się do czynienia.

Hanna J napisał(a):

Poza tym muszę sobie przerwy robić w nauce, bo inaczej wypaliłabym się zanim zaczęła pracę zawodową.

Czego się ostatnio nauczyłaś? Masz jakiś przykładowy kod?

Takie jest życie, chcesz zarabiać 15k, mieć super dziewczynę, wszystko umieć.

Kończy się tak, że pracujesz gdzie cię przyjmą, wychodzisz za grubaskę, a ciągle siebie i innych oszukujesz, że się znasz na czymkolwiek.

Nie chcę pewnego dnia obudzić się z myślą że straciłam kawał życia, a praca którą wykonuje męczy mnie psychicznie.
PS. grubaski też są kochane przez swoich męzów

Hanna J napisał(a):

Nie chcę pewnego dnia obudzić się z myślą że straciłam kawał życia, a praca którą wykonuje męczy mnie psychicznie.

Już straciłaś kawał życia, do 30, człowiek może władać biegle 2 obcymi językami, nauczyć się programować, grać na instrumencie, skończyć studia, zbudować ładne wysportowane ciało.
A także wiele innych rzeczy.

PS. grubaski też są kochane przez swoich męzów

Znałem jedną, to ją gościu zostawił jak mu się okazja nawinęła, a w odwrotnym kierunku, laska super ładna, zostawiła tego swojego, dla innego.
Takie życie, albo wywołujesz burzę hormonów, albo robi to ktoś inny nie bez powodu daje się małym dziewczyną lalki barbie, żeby wiedział jak przeżyć w życiu.

Myślę, że zanim wybierze się jakiś zawód dobrze jest poznać dane środowisko zawodowe.
Nie od dziś wiadomo, że niektóre zawody wybierają ludzie o określonych cechach charakteru.

Hanna J napisał(a):

Nie chcę pewnego dnia obudzić się z myślą że straciłam kawał życia, a praca którą wykonuje męczy mnie psychicznie.

A to już zależy od Twoich predyspozycji, każdy jest przecież inny. Jednym może ta praca odpowiadać a Tobie niekoniecznie.

Hannia, to jest bardzo ważne utrzymywanie ciała w dobrej formie, gdyż jakbyś lubiła czytać wiedziałabyś, że trening fizyczny zwiększa neurogenezę, czyli to co jest potrzebne do szybkiego uczenia się.

A także zmniejsza podatność, na różne dolegliwości związane z ciągłym siedzeniem przed komputerem.

Mały Lew napisał(a):

Hannia, to jest bardzo ważne utrzymywanie ciała w dobrej formie, gdyż jakbyś lubiła czytać wiedziałabyś, że trening fizyczny zwiększa neurogenezę, czyli to co jest potrzebne do szybkiego uczenia się.

A także zmniejsza podatność, na różne dolegliwości związane z ciągłym siedzeniem przed komputerem.

Dziękuję za radę

Zasadniczo to miałem być piekarzem (jakiś porządny zawód), a programowanie to miało być tylko hobby.
Niestety praca piekarza wymaga dokładności, cierpliwości i wiąże się z odpowiedzialnością.

jarekr000000 napisał(a):

Zasadniczo to miałem być piekarzem (jakiś porządny zawód), a programowanie to miało być tylko hobby.
Niestety praca piekarza wymaga dokładności, cierpliwości i wiąże się z odpowiedzialnością.

Tak jest w każdym zawodzie