ToughCaptcha napisał(a):
Moim zdaniem sprawy typu jaki powinien być system edukacji, służba zdrowia trudno rozstrzygnąć logicznymi argumentami, ja bym bardziej sugerował się statystykami. Np. w USA służba zdrowia jest w znacznej części prywatna i mimo tego, że są bardzo bogatym krajem to, w ogóle się ten system nie sprawdza, co pokazuje np średnia długość życia w USA.
Głównie nie działa to bodajże dlatego, że bogaci opłacają różne drogie zabiegi, które w porównaniu do ceny w niewielkim stopniu poprawiają ich zdrowie, natomiast biedni nie są w stanie opłacić bardziej podstawowych metod leczenia, które w ich przypadku rzeczywiście zrobiłyby różnice. Więc służba zdrowia powinna być raczej publiczna niż prywatna... moim skromnym zdaniem, bo moja wiedza w tych tematach nie jest zbyt szeroka.
W USA 40% kosztów opieki medycznej jest finansowane przez władze federalne, z kolei 60% pochodzi z ubezpieczeń pacjentów lub z ich własnych wpłat. Zamożniejsi amerykanie opłacają ubezpieczenia na wysokie sumy, z kolei biednych nie stać na te ubezpieczenia, w związku z tym mają ubezpieczenie na niskie kwoty, które nie starcza w przypadku poważniejszej choroby lub nie mają ubezpieczenia w ogóle.
Ubezpieczenia rodzą potężne patologie. Działają one jak OC w Polsce, czyli bierzesz Lamborghini oraz inny ale tani samochód i pozorujesz stłuczkę, której sprawcą jest kierowca taniego auta. Koszt naprawy Lambo w autoryzowanym serwisie jest kosmiczny, a ubezpieczyciel jeśli nie udowodni wałka musi go opłacić. Zysk z naprawy dzielą między siebie serwis oraz właściciele aut uczestniczących w stłuczce. W Polsce szacuje się, że 10% wszystkich wypadków komunikacyjnych jest spowodowanych w celu wyłudzenia odszkodowania.
Patologia działa również w drugą stronę czyli ubezpieczyciel dwoi się i troi, żeby nie wypłacić odszkodowania lub zaniżyć jego kwotę, a jak wiadomo zabrać jest najłatwiej najsłabszemu czyli takiemu, który nie ma wiedzy i środków, żeby dochodzić swoich praw w sądzie.
Patologia w ubezpieczeniach jest spowodowana również tym, że autoryzowany serwis zawyża koszty naprawy, ponieważ nie musi rywalizować o klienta i oferować niskich cen mając wiedzę, że i tak zapłaci ubezpieczyciel. To na ubezpieczycielu ciąży w takim wypadku konieczność udowodnienia, że koszt naprawy jest zawyżony.
Mam nadzieję, że teraz już rozumiesz dlaczego system opieki medycznej w USA wygląda jak wygląda oraz wiesz już, że ubezpieczenia rodzą patologię.