Jestem pełen podziwu dla tych osób, które biorą kredyt na 30 lat z myślą, że spłacą wcześniej.
Nie wiem czy ktoś tak robi, to jest po prostu jedna z możliwości.
Po pierwsze zazdroszczę im, że są takimi optymistami i liczą na to, że pensje będą rosły z roku na rok
Przez ostatnie 30 lat rosły, do poziomu zachodnioeuropejskich jeszcze zostało, PKB rośnie, raczej nie ma żadnych przesłanek, żeby wynagrodzenia miały nie rosnąć. No chyba, że dysponujesz jakąś inną wiedzą w tym zakresie, to się podziel.
Abstrahując już od tego, że wcale nie muszą rosnąć - mając niską ratę, to nie jest problem.
, a oni ciesząc się pełnią zdrowia, będą pracowali te 30-lat zgodnie z planem, bez niespodziewanych wydatków, sytuacji losowych itp.
Zakładanie problemów ze zdrowiem i niespodziewanych wydatków to jest właśnie argument za kredytem z niższą ratą. W razie zmniejszenia dochodów czy bezpieczniej jest musieć płacić miesięcznie mniej niż więcej.
Głupotą jest za to branie kredytu pod korek tylko po to, aby mieć krótszy termin.
Po drugie zazdroszczę im udanego dzieciństwa - ja w czasach szkolnych pilnie się uczyłem, a kredytobiorcy kredytów na 30-lat, którzy chcą je spłacić wcześniej jak sądzę mieli długie, beztroskie dzieciństwo i opierda%$ się na matematyce...
No tak, typowy arystokrata IT - intelektualna elita narodu. Inżynierowie, nauczyciele, pielęgniarki to opieprzający się w szkole debile. Ty za to masz wysokie zarobki wyłącznie dzięki swojej ciężkiej pracy, a nie przypadkiem dlatego, że IT się po prostu łatwo outsourcuje.
Jeżeli ktoś weźmie kredyt na 30 lat z równą ratą, będzie go spłacał 15 lat, a po tych 15-latach spłaci cały kapitał pozbywając się kredytu to spłaci przynajmniej o 50% więcej odsetek, niż gdyby po prostu wziął kredyt na 15 lat. Oczywiście można nadpłacać raty kapitałowe w międzyczasie, co oczywiście wpłynie na wysokość odsetek w dłuższej perspektywie, ale koniec końców i tak najprawdopodobniej zapłacimy więcej niż gdybyśmy zdecydowali się na krótszy kredyt.
Niewątpliwie. A jesteś w stanie pojąć, że jak ktoś ma zdolność kredytową na 2k, to nie dostanie kredytu z ratą 4k, czy tego na matematyce w dzieciństwie nie było?