Imho panika nieuzasadniona
Co do słly waluty to Szwajcaria juz w 2010 roku po kryzysie miała identyczną sytuację, próbowali temu przeciwdziałać wprowadzając negatywne stopy procentowe - bez efektu. Następnie zorganizowali dodruk na masową skalę skupując waluty EUR czy USD. Za mocna waluta jest tak samo zła jak za słaba i bankierzy bardzo dobrze o tym wiedzą, patrz : https://en.wikipedia.org/wiki/Dutch_disease
Po podwyżke bym szedł, obecna sytuacja nie jest imho powodem żeby sobie odpuścić, show must go on - jak nie ten sektor to inny : )
Luźna myśl: Gdyby taki stan rzeczy utrzymal sie znacznie dłużej to zaryzykowałbym stwierdzenie, ze móglby nawet wzrosnąć popyt na nasze usługi, raptem się okazało, że wiele rzeczy da sie zrobic zdalnie, od "wizyty" u lekarza (dzisiaj byłem na takiej internetowej, dostalem diagnozę i receptę - wszystko zdalnie) do szkolnictwa (też dzisiaj dostałem ofertę stworzenia aplikacji pozwalajacej według szablonu generować różne zestawy zadań matematycznych do szkół). Ci ludzie ktorzy mieli linie lotnicze przecież nie będą w kącie płakać tylko przeniosą kapitał do nowej rzeczywistosci - znow tej znacznie bliżej nas. Źródło: "wydaję mi się"