Czy Rosja zaatakuje Polskę?

0

Wg sondażu United Surveys prawie połowa ankietowanych uważa, że Rosja zaatakuje Polskę. Jakie jest zdanie programistów? Czy Rosja zaatakuje Polskę w ciągu najbliższych kilku lat?

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30726675,czy-putin-zaatakuje-polske-uwaza-tak-niemal-polowa-polakow.html

0

Nie

3

Przecież cicha wojna już od dawna trwa

1

Otwarcie militarnie raczej nie w najbliższych latach, ale istnieje wg mnie jakieś prawdopodobieństwo zaangażowania nas w pół-oficjalny konflikt. W pewnym sensie już teraz jesteśmy stroną konfliktu.

2
niezależny napisał(a):

Wystarczy zatrzymać wściekłą narrację antyrosyjską w mediach głównego ścieku. Rosjanie to, Rosjanie tamto. Strach otwierać lodówkę. Trudno, stało się i nikt rozsądny tego nie będzie popierał.

Dokładnie tak, bo historia pokazuje, że z Rosją to zawsze żyliśmy w pokoju i zawsze byli dobrym sąsiadem... A nie poczekaj...

3

Podchody na Ukrainę trwały latami także z dnia na dzień to raczej bym się nie spodziewał. Pomimo też ich odklejonego, imperialistycznego podejścia ich ruch był poparty suchą i brutalną logiką. Po pierwsze mieli środki na atak, po drugie mieli sporo do ugrania jeśli cały proces przeszedłby gładko.

Także, czy mają środki na atak na Polskę i czy mają coś do ugrania? Bo jeśli rozważamy taki ruch tylko jako prowokację w celu wybadania co zrobi EU i NATO to mają łatwiejsze kąski do ugryzienia, jak Łotwa, Estonia czy Litwa. Z drugiej strony, przeświadczenie społeczeństwa, że taki atak mógłby nastąpić jest w miarę korzystne, jeśli przełoży się to na presję na zbrojenia.

1

W porównaniu do 2022 mają dużo więcej wojska i to wojska z doświadczeniem bojowym. Można w zasadzie mówić realnie o ponad pół milionowej armii obytej w działaniach wojennych. W przypadku Polski to jest chyba największa w Europie jeśli nie na świecie modernizacja i zakupy, tyle że ma to trwać jezcze kilka lat (programy Narew, Wisła etc). Kinetycznie może nie zaatakują, ale hybrydowo już to robią (zakłucanie GPS) czy poprzez presje polityczną. Kluczową kwestią jest ewentualne i już bardziej prawdopodobne zaatakowanie "nadbałtyki", bo to wtedy bardziej od Warszawy czy Artyukułu 5-tego, zależy czy Polska wchodzi w konflikt z Rosja.

1

Dopóki USA jest w NATO i nie jest skupione na Pacyfiku to nie zaatakuje.

0

Nie jestem programistą, ale moim zdaniem jest to wykluczone z wielu powodów logicznych. Nawet pewnie nie będzie takiego planu - po za być może korupcją urzędników i polityków. Czyli tym co i tak już jest od lat gotowe - tyko skorumpowanych przez inne strony i inne kraje. Nawet Rosja nie wchłonie całej Ukrińców, a co najwyżej jej małe jak na nią fragmenty.

Patrząc na ten konflikt można dojść do wniosku, że biją się orkowie z orkami - bo Ukrainiec i kacap to jest ta sama mentalność w mojej ocenie.

Na dokładkę dodam, że Polacy się śmiali z Szwecji czy Francji, a będą mieć prawie to samo tylko w wersji Soft - ale dopiero to wyjdzie na światło za parę lat. Niech tylko ostrzelani przybędą na bazie łączenia rodzin już osiadłych w Polsce. Jak tylko dojdą do prawa wyborczego a dojdą będzie ponownie Polska jak w latach 90 - gigantyczna korupcja a nie tylko jak obecnie olbrzymia oraz standardy kacpaski (ukrińskie) bardziej powszechne.

0

Nie bierzecie jeszcze jednego pod uwagę - OFICJALNIE rosja NIE zaatakowała UA

0
davout napisał(a):

W porównaniu do 2022 mają dużo więcej wojska i to wojska z doświadczeniem bojowym. Można w zasadzie mówić realnie o ponad pół milionowej armii obytej w działaniach wojennych.

Masz na myśli jednostki Gruz 200?

0

Pojawił się ciekawy wpis, więc odniosę się do niego tutaj.

@niezależny: przypomnij, kiedy ostatnio jakiś przedstawiciel rządu Niemiec groził Polsce atakiem?

Nie kojarzę takiej sytuacji. Nie kojarzę również, by Rosja nam czymkolwiek groziła.

Ale nasi politycy nieustannie plują i grożą mu:
screenshot-20240223085621.png

0

Hołownia to ten typek bez wiedzy, kompetycji kolejny polityk - typowi showmen ala tvn -w sumie agent niemiecki bo na ich pasku?
Polska zawsze wybiera super polityków. Minister obrony Kamasz :-D wcześniej też jakieś odpadki umoczone.
Główne partie rządzące agentury od rosyjskich, po żydowskie po niemieckie ale nigdy w interesie Polskim.

0

Ciekawe o czym będą debatować.

Decyzja o zwołaniu zamkniętego posiedzenia Sejmu w sprawie bezpieczeństwa i obronności zapadła podczas ustaleń między Donaldem Tuskiem a Szymonem Hołownią. To właśnie premier i marszałek mają znać szczegóły, o których nie informują nawet bliskich współpracowników.

https://wiadomosci.wp.pl/zamkniete-posiedzenie-sejmu-kulisy-decyzji-tuska-i-holowni-6998770894027264a

2
niezależny napisał(a):

Pojawił się ciekawy wpis, więc odniosę się do niego tutaj.

@niezależny: przypomnij, kiedy ostatnio jakiś przedstawiciel rządu Niemiec groził Polsce atakiem?

Nie kojarzę takiej sytuacji. Nie kojarzę również, by Rosja nam czymkolwiek groziła.

Lol, co za odklejka. xD

Miedwiediew robi to średnio raz na dwa miesiące, no ale skąd miałbyś o tym wiedzieć, w Olgino przecież macie ważniejsze zajęcia. :-D

0

Mam wrażenie, że wydarzenia, które wszyscy przewidują (i są na nie przygotowani) stosunkowo rzadko się materializują. Te, które wywierają największy wpływ na losy świata często nie są zapowiedziane (czyt. 9.11, pandemia, tsunami, kryzys finansowy 2008, itp.)

0

Czy Rosja zaatakuje Polskę?

W perspektywie miliardów lat istnienia wszechświata i kontekście miliardów lat świetlnych jego ogromu, jest to zupełnie bez znaczenia.

2

@abrakadaber

ja [CIACH!], filozof się trafił...

Jak zobaczyłem temat wątku to przypomniał mi się ten cytat:
screenshot-20240224235858.png

1

Mówisz że mróweczka sobie dreptająca, nagle nadepnięta czyjąś stopą - dla niej to nie miało znaczenia?
Lub świnka sobie po trawce biegająca i nagle zawieziona do zrobienia z niej kiełbasy śląskiej, dla niej samej nie miało także to znaczenia.
Lub człowieczek malutki szareńki, jak go zaorają to dla niego też będzie to obojętne - w tym ogromie wszechświata.

Dla Polaka być może ma małe znacznie jakiś obywatel czarnego lądu, palony w oponie żywcem - ale dla tego palonego raczej ma to znaczenie.

Można by powiedzieć, że jak zachorujesz, to nie ma co Cię leczyć, w ogromie wszechświata nie ma to znaczenia - a więc dlaczego się leczysz, bo na pewno już się leczyłeś nawet na infekcje. Przecież ogrom wszechświata a ty nadal się leczyłeś? Tutaj właśnie jest brak ciągłości logicznej - na bazie wypowiedzi.

Chyba że stosujesz podwoje standardy do siebie i do innych inne. Jak moja była - te same sytuacje względem niej a mnie miały inne ciągi logiczne i oczekiwane rezultaty.

Także nie ma co mówić o wielkości wszechświata względem innych - kiedy tych samych standardów nie stosujesz wobec siebie - a nie stosujesz. Bo inaczej byś dzisiaj nie wstał z wyra, tylko sobie leżał aż na przykład byś zgnił. Bo to nie miało by sensu i znaczenia w ogromie miliardów lat i pojemności wszechświata.

0

Będzie wojna. Polska zyska Lwów/Grodno. Niemcy Królewiec. Rosja też coś zyska. Nastąpi po prostu korekta granic.

2
gk1982 napisał(a):

Będzie wojna. Polska zyska Lwów/Grodno. Niemcy Królewiec. Rosja też coś zyska. Nastąpi po prostu korekta granic.

Wszyscy zyskają, niesamowity przypadek.

1

Moje zdanie jest takie że politycy lubią ludzi straszyć. Masz się ciągle bać, a wódź ma ci zapewnić bezpieczną i szczęśliwą przyszłość.

Rosja nikogo i niczego nie zaatakuje nad Wisłą.

Jak się tak boimy to zróbmy sobie jak Izrael atomówkę i rakiety na 1000km, zamiast jęczeć i pielgrzymować na jasną górę.

2

Jak się tak boimy to zróbmy sobie jak Izrael atomówkę i rakiety na 1000km, zamiast jęczeć i pielgrzymować na jasną górę.

Takie rzeczy to mogą tworzyć suwerenne państwa, albo te co mają pozwolenie. My nie jesteśmy żadnym z tych.

Z atomówka są jeszcze problemy jej przechowywania, sposobu zrzucenia i to takiego na tyle bolesnego, żeby enemy nie chciał pokryć całego kraju odpadem radioaktywnym.

1
0xmarcin napisał(a):

Rosja nikogo i niczego nie zaatakuje nad Wisłą.

Pewnie, że nie. rosja nigdy nie atakuje, tylko się broni.

Jak się tak boimy to zróbmy sobie jak Izrael atomówkę i rakiety na 1000km

I co, poza gwarancją zniszczenia, nam to da?

0

Co sądzicie o takich akcjach?

screenshot-20240226175126.png

1

tak

0

Ci, którzy stosują określenie "ruski troll" niczym znak przystankowy proponuję małe ćwiczenie na logiczne rozumowanie.

Takie określenie bardzo często stosują politycy:
https://wiadomosci.wp.pl/awantura-w-studiu-niech-pan-sie-nie-drze-6880594906204960a

Wypowiedź ta spowodowała ostrą reakcję Bartosza Kownackiego. - Działa pan jak rosyjski troll. O jakim pan rozbrojeniu mówi? Jakie bzdury pan opowiada? Pan bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski. Jest w Polsce grupa ludzi, która się rzeczywiście obawia tej wojny - grzmiał poseł PiS.

https://wiadomosci.wp.pl/gdzie-jest-wrak-padlo-pytanie-do-kaczynskiego-6999549927836160a

  • No to jest klasyczny przykład, że nawet na tej sali są ludzie Putina. Bo to jest wielka obrona Putina - odpowiedział Jarosław Kaczyński.

Pani powtarza hasło [...] rozpowszechniane przez rosyjskich trolli

Tak działają politycy. Każdego, kto zadaje niewygodne pytanie celowo zakrzykują powyższymi określeniami. A wy "frajerzy" to łykacie.

Jak sądzicie, czemu to służy? Nie dajmy się skłócić. To chcą zrobić politycy szkoleni w socjotechnice i sztuczkach psychologicznych.

1

nie

2

Jak politycy beda w pospiechu opuszczac kraj, to bedzie oznaczalo, ze zaraz nastapi atak.

1

Nie jest dobrze. Nastroje już bardzo pesymistyczne.

(40 minut obejrzałem, ale ogólnie Bartosiak posępnie mówi, że teraz już naprawdę wojna światowa jest, Rosja buduje wojsko i ma w dupie sankcje, Zachód niespecjalnie buduje wojsko, więc słabizna, USA się może w każdej chwili wycofać, Chiny są potężne, na konferencji w Monachium ludzie też byli posępni, polska klasa polityczna nie ogarnia, Putin może wysnuć żądania np. korytarza do Królewca i może rozdawać karty. I że może dojść do tego, że Chiny będą gwarantem bezpieczeństwa w Europie).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1