W poniższym video mowa jest o młodym programiście, który zawiódł się jakością kodu w swojej pierwszej pracy IT, odczuwa wypalenie zawodowe i myśli o zmianie branży. Natomiast pod filmikiem wywiązała się ciekawa dyskusja, w której wiele osób zarzeka, że własnie dlatego programuje tylko hobbistycznie - dla siebie, a zawodowo zajmuje się czymś zupełnie innym, ponieważ według tych osób praca jako programista to istna męka. Jakie są Wasze przemyślenia w tej kwestii? czy zaiste jest to męka? ;D i czy naprawdę 95% film nie dba o jakość kody? jak sobie z tym radziliście na początku kariery?