Popracuj jeszcze pare lat i bedziesz mogl powiedziec: "Co ty wiesz o wypaleniu".
Po 1sze work life balance to nie chwyt marketingowy tylko trzeba tego mocno pilnowac.
Po 2gie, ruch odpoczynek, hobby zdala od kompa (najlepiej zwiazane z ruchem).
Po 3 nie mozna przesadzic z zarwanymi nocami na nauke, wlasne projekty itp. Bo mozna sie doprowadzic do stanu gdzie potem ciezko wrocic do normy i zwykly nawet miesieczny urlop nie wystarczy na regenaracje.
Po 4 srodowisko pracy, zle sie czujesz zmien. Mnie np. wykanczal ogromny, paskudny, zautomatyzowany openspace i zaczynalo mnie dopadac wypalenie. zmienilem firme na mala z miesiecznym odpoczynkiem pomiedzy i na szczescie wystarczylo. Ale byly osoby ktore wyladowaly na dlugim L4 lub odeszly z pracy z powodow psychicznych (wypalenie).