Praktycznie zagadkę rozwiązałem, ale teoretycznie nie... ciekaw jestem, czy mnie oświecicie i zrozumiem o co biega.
Jest sobie komputer, dość stary, Duron 850 pod XP. Były w nim: HDD na IDE1 Master, DVD-ROM na IDE2 Master i ZIP-drive na IDE2 Slave. Oraz SB Live! w PCI. Komp służył z powodzeniem do różnych rzeczy w tym do oglądania DVD i słuchania CD.
Jakiś czas temu wyjąłem SB Live! i zostało tylko onboardowe AC97. Zaważyłem kłopotki z odtwarzaniem CD przez foobara - trzaski, przerywanie. Co ciekawe tak paskudnie działały tryby dostępu do karty WaveOut i DirectSound. Po przestawieniu na Kernel Streaming (autor foobara pisze że to tryb eksperymentalny i może nie działać) poszło.
Minęły dwa tygodnie, zapragnąłem obejrzeć film z DVD i tu rozczarowanie - dźwięk przerywa i w Windows Media Playerze i Media Player Classic. Pogrzebałem w ustawieniach playerów - nic. Uaktualniłem sterowniki karty - nic. Grzebię, oglądam, ściągnąłem Sandrę, popuszczałem różne testy, a Sandra mówi że DVD powolny. Hm, zaglądam do menedżera urzadzeń a tu napisane, że DVD pracuje na PIO. Dziwne, dlaczego? W BIOSie OK, w systemie też ma używać DMA jeśli dostępne. A w papierze do DVD piszą, że może PIO 4, Multiword DMA mode 2 i UDMA mode 2.
Gdzieś wyczytałem że w starych płytach wolniejsze urządzenie na tym samym kablu IDE spowalniało szybsze. No to wywaliłem ZIPa, restart - to samo. HDD ładnie na UDMA 5, DVD na PIO (nie wiem który mode, ale było dużo wolniej niż 16.6 MB/s jakie powinno dać mode 4).
Patrzę tępo w bebechy kompa i widzę, że kable IDE się różnią - najwyraźniej HDD wisi na 80, a DVD na 40. Myślę, może to to?? No to, myślę, przypnę DVD na slave na IDE1. Przełożyłem jumperka na Slave, biorę się za przekładanie kabla, a ten drań jakiś krótki. HDD wkręcony nisko, DVD na samą górę, za nic nie sięgnie. Jak pomyślałem o tych wszystkich śrubkach, to mi się odechciało przepinania IDE - tym bardziej, że gdzieś przeczytałem, że UDMA do mode 2 (33 MB/s) działa na kablu 40. Zamknąłem pudło (zapomniawszy o jumperku) i włączam. I nagle DVD (teraz jedyny na IDE2 ale jako slave) przestawił się w Multiword DMA mode 2. Sandra pokazała kilkukrotnie większą szybkość, i co najważniejsze, obejrzałem film!!
Pytam przeto:
Dlaczego DVD w ogóle zadziałał jako samotny slave choć to chyba niezgodne z regułami?
Dlaczego zadziałał wtedy lepiej i nie upierał się już na PIO?
I dlaczego wszystko zaczęło się od wyjęcia SoundBlastera??