Politycy to osoby publiczne, to nie jest zaskakujące, że budzą takie zainteresowanie oraz są obiektem drwin. Swego czasu TVN nabijał się ze zdartych butów Kaczyńskiego.
To ciekawa obserwacja dwóch przywódców największych partii w Polsce. Z jednej strony mamy człowieka w zdartych butach, który twierdzi, że chce żeby w końcu w Polsce żyło się godnie. Z drugiej mamy człowieka w butach za 4 tysiące, któremu na sercu leży los młodych polaków, których nie stać na mieszkanie. Który z nich jest bardziej autentyczny. Być może to jest odpowiedź dlaczego pomimo tego cyrku, który uprawia Kaczyński to wciąż jego partia prowadzi w sondażach. Ludzie nie myślą, tylko głosują wg tego co czują. To zwierzęta, którymi trzeba pokierować, a POPIS póki co robi to w Polsce najlepiej i podzielił sobie scenę polityczną między siebie.