Matura - fizyka/informatyka/matematyka

0

Według Was która matura z tych trzech jest najłatwiejsza, tzn. żeby osiągnąć jakiś konkretny wynik np. 80%, poświęciłoby się możliwie jak najmniej czasu na naukę?

Podchodzę do matury w przyszłym roku, chciałabym się całkowicie skupić na jednym z tych trzech przedmiotów (zamiast się rozdrabniać), żeby zmaksymalizować wynik. Mam 'solidne' podstawy z matematyki (np. podstawa 90%, rozsz. 30%). Z fizyki bardzo lekkie podstawy, a z informatyki to tylko zdrowy rozsądek i intuicja - czyli brak wiedzy potrzebnej żeby próbować pozytywnie rozwiązywać zadania z matury. Nie sądzę, żebym np. miała talent do informatyki i całkowity brak talentu do fizyki - raczej wiedzę z wszystkich tych trzech dziedzin przyswajam tak samo szybko/wolno.

Rozumiem, że każda rozszerzona matura jest tak zrobiona, żeby była trudna. Niemniej jednak być może któraś z tych trzech jakoś statystycznie powinna być najłatwiejsza dla przeciętnego Kowalskiego.

:) Za wypowiedzi dziękuję.

0

Matematyka. Może nie tyle co najłatwiejsza i najszybsza nauka, co najbardziej wartościowa. Po co chcesz poprawiać maturę? Jeśli celem jest informatyka jako studia to zdecydowanie matematyka.

0

Ale celem jest co, zdobycie wyniku pod kierunek z dziedziny informatyka (x rodzaju)/automatyka/elektronika itp. czy cu?

Generalnie to na to pytanie każdy odpowie z perspektywy swoich doświadczeń, więc wątpię by wyszedł Ci z tego jednolity wniosek.
Prawdą też jest, że jeśli przysiądziesz ostro nad wybranym kierunkiem rozwoju, to w rok powinno dać się ogarnąć na tyle pojedynczy przedmiot. Ale to z założeniem naprawdę dużej ilości roboty i spędzonych godzin.
Matury, nawet rozszerzone, są schematyczne. Jeśli ogarniesz arkusze dotychczasowe, to jest duża szansa, że ogarniesz finalną, więc tu nie powinno być wielkiej różnicy.

Natomiast na Twoim miejscu skupiłbym się zdecydowanie na matmie, bo jest to Twój najmocniejszy punkt, a więc i najłatwiej będzie doszlifować ogarnięcie tematu na wymaganym poziomie.
Subiektywnie zaś kompletnie nie brałbym się za fizę w takim okresie czasu, ale pod względem fizyki zawsze byłem leniwą jarzyną, więc nie wiem na ile będzie to dla ciebie miarodajne.

0
Mały Samiec napisał(a):

Matematyka. Może nie tyle co najłatwiejsza i najszybsza nauka, co najbardziej wartościowa. Po co chcesz poprawiać maturę? Jeśli celem jest informatyka jako studia to zdecydowanie matematyka.

Nie chcę poprawiać. To 30% rozsz. i 90% podst. to na podstawie doświadczeń z arkuszami, które rozwiązywałam. Czasem trochę więcej lub mniej, wiadomo.

Klojtex napisał(a):

Ale celem jest co, zdobycie wyniku pod kierunek z dziedziny informatyka (x rodzaju)/automatyka/elektronika itp. czy cu?

Celem byłoby dostanie się na informatykę na dobrą uczelnię.

Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi :)

0

W takim układzie najlepiej byłoby wybrać sobie miejsca, które Cię interesują i zobaczyć co gdzie daje ile punktów.
Natomiast matma jako istotny wynik jest pewniakiem. Pytanie tylko czy na dobrej uczelni, porządnym wydziale i pożądanym kierunku to wystarczy...

0

Najłatwiejszym rozszerzeniem jest to, którego najprzyjemniej idzie Ci nauka.

Mówisz 90% pods/30% rozsz - czyli masz już solidną wiedzę, więc może by ją pogłębić niż lecieć "od 0" z fizy/infy ?

1

Informatyka jest najłatwiejszą i najśmieszniejszą maturą, jeśli wystarczy Ci ona to ją najszybciej ogarniesz.

0

W jakie miejsca przyjmują z 30% z rozszerzenia? Chociaż ja pewnie tak mówię z mojej perspektywy, na Politechnikę Warszawską (informatyka na MiNI) nie pisząc dwóch rozszerzeń można było zapomnieć o kwalifikacji, tak samo mając z każdego z nich mniej niż 80 punktów.

0

Informatyka? Na przykład FAIS Uniwersytet Jagielloński co roku miał wrześniowe rekrutacje uzupełniające.

0
  1. Na niektóre studia nie przyjmą cie z maturą z informatyki
  2. Niektóre uczelnie wymagaja 2 przedmiotów.
  3. Jeśli celem są studia to tylko matematyka (ewentualnie + dodatkowy przedmiot). Bo dostanie sie na studia to jest nic w porównaniu do przetrwania 1 roku. Informatyka na studiach leci od 0, fizyka też, ale matematyka nie. Skup się na matmie.
0

Sorry @Shalom ale mentalnie i z wiedzą o poziomie studiów i studentów '2017 zatrzymałeś się na poziomie Samogłosek AGH kiedy jeszcze WIET był Samogłoskami. Teraz nawet na "tą" infę AGH przyjmują z różnymi dziwnymi maturami, konkursami, olimpiadami i Diamentami AGH.
Na polibudach i uniwerkach dba się o studenta, od października do grudnia studenci chodzą do "fabryk inżynierów" i podobnych wynalazków na których temat po temacie powtarza się albo uczy od podstaw matmy z liceum żeby dorównać do poziomu jaki dawniej (kiedy wynik 30% to było dno i oblanie z przytupem a poziomów podstawowych/rozszerzonych nie było) był normą i minimum pozwalającym na rozpoczęcie normalnej nauki na poziomie akademickim.

0

Miał. Od trzech lat nie ma. Rekrutacja w tym roku przy około 600 chętnych skończyła się w lipcu z dość wysokim progiem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1