Tak jak w temacie.
Ja osobiście jestem, ponieważ rozwiązuje to kilka problemów nowoczesnego świata:
-
Jak wiadomo dzisiejszy pośpiech i cele(m.in. zawodowe) w życiu człowieka wydłużają okres decydowania się na założenie rodziny. Niektórzy ludzie przed narodzinami płodu nie są wstanie określić się czy nadają się do rodzicielstwa, czy też nie. Możliwość usuwania urodzonego płodu pozwoli na sprawdzenie się ludzi w roli ojca/matki w kilka miesięcy. Podczas gdy para/małżeństwo stwierdzi, że nie podołają odpowiedzialności toważyszącej wychowaniu dziecka mogliby wyeliminować płód i wrócić do poprzedniego stanu życia. Jeżeli pracodawca może zatrudnić pracownika na okres próbny, a następnie z niego zrezygnować, to dlaczego by nie zastosować podobnej formuły w stosunkach rodzice-płód?
-
problem porzuconych dzieci. Porzucenie niechcianych dzieci może zostać rozwiązane poprzez wcześniejszą eliminacje płodu. Domy dziecka zostaną uszczuplonenie(nie nastąpi to od razu- z powodów oczywistych) przez co zmniejszy się potrzeba przeznaczania ogromnych ilości pieniędzy z budżetu państwa na ten cel oraz uszczuplona znacznie zostanie biurokracja państwowa.
-
bezrobocie, tak jak w przypadku opisanym powyżej, będzie to efekt widoczny dopiero po określonym czasie. W dzisiejszych czasach mamy doczynienia się z wysokorozwiniętym, nowoczesnym systemem demokracji, w którym rynek pracy jest przesycony pracownikami(przez wszechogarniającą każdy aspekt życia automatyzację, informatyzację i robotyzację problem ten będzie się w przyszłośći pogłębiał). Zmniejszenie ilości płodów spowoduje efekt zmniejszenia się bezrobocia(mniej ludzi-mniejsze bezrobocie) oraz podniesienie płac(zwiększy się popyt na pracownika).
Do napisania tego postu skłoniła mnie poprzednia dyskusja ws. aborcji. To jedynie niektóre z profitów, które nastąpią po wprowadzeniu takich przepisów. Jak znajdę chwilę czasu to opiszę to bardziej dokładnie. Zapraszam do dyskusji