Polska poczebuje wincyj publicznych inwestycji w infrastrukture bo dzięki temu kraj sie rozwija. KPO będzie kontynuować tą tradycje

1

Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego pod Wawelem to opuszczony, zrujnowany obiekt, obraz nędzy i rozpaczy. Wielkie otwarcie odbyło się w 2010 roku, koszt budowy wyniósł około 20 milionów złotych.

screenshot-20240427215953.png

https://dziennikpolski24.pl/moje-miasto-centrum-nedzy-i-rozpaczy-pod-wawelem/ar/c1-18465019

Post z cyklu "20 lat w UE - pasmo sukcesów i piniondz leje się strumieniami"

1

Inwestycje publiczne jeśli są inne niż infrastruktura kończą się tylko wydanie pieniędzy w błoto bardzo często. Ale czego się spodziewać, gdy u władzy są nieudacznicy, a nawet po prostu złodzieje z dowolnego ugrupowania. Wydatek publiczny to jest okazja do doskonałej defraudacji na zawyżonych kosztach i to stosują wszyscy i wszędzie oraz w każdym mieście i jednostce terytorialne. Budżety obywatelskie też nie powstały dla mieszkańców ale dla tego aby rżnąć kasę w kieszeń prywatną urzędników i ich rodzin. Pięknie to omawiał Pan Kondrat Daniel - jak działa ten mechanizm - aż go zaczęli zastraszać i porzucił tworzenie tych materiałów (dawne nadal są dostępne na yotube).

4

Ok, czyli w Krakowie coś zjeb**, więc UE jest zła.
Czuję się przekonany.

0

Unia jest złą z tysięcy innych powodów, a nie to na co watażki polskie wydają pieniądze. To polscy politycy są źli w tym przypadku - co do wydatków pieniędzy, jakie pozyskane (pożyczone) są z UE. W rzeczywistości pewnie dużo defraudują a bardzo dużo wydają zupełnie je marnotrawiąc. Wydają tak, aby to nie miało rezultatów - byle gdzie byle szybko byle coś....

0
Przebrzydły Kontestator napisał(a):

Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego pod Wawelem to opuszczony, zrujnowany obiekt, obraz nędzy i rozpaczy. Wielkie otwarcie odbyło się w 2010 roku, koszt budowy wyniósł około 20 milionów złotych.

screenshot-20240427215953.png

https://dziennikpolski24.pl/moje-miasto-centrum-nedzy-i-rozpaczy-pod-wawelem/ar/c1-18465019

Post z cyklu "20 lat w UE - pasmo sukcesów i piniondz leje się strumieniami"

Aż tak paskudny nie jest. W Krakowie pieniądze wszystkich są wydawane na mieszkania. Na nic innego.

Imo można by ten obiekt podzielić na kilkanaście kawalerek lokali użytkowych po 10m2 każda i zeszłoby w jeden dzień za 1mln kazda.

0
somekind napisał(a):

Ok, czyli w Krakowie coś zjeb**, więc UE jest zła.
Czuję się przekonany.

Trzeba sobie zadać pytanie - czy bez UE zjeb** by tak samo łatwo czy jednak byłoby trudniej tak spier.....ć

1

Odpowiedź chyba prosta, bo przecież gdy nie było UE, to w Polsce nigdy nie było nietrafionych inwestycji.

0
somekind napisał(a):

Odpowiedź chyba prosta, bo przecież gdy nie było UE, to w Polsce nigdy nie było nietrafionych inwestycji.

Raczej za nietrafione inwestycje po prostu ktoś by beknął.

Za prywatne - inwestor który włożył pieniążki

Za publiczne - urzędas który zlecił wydatki

A za unijne.... kto beknie? Unia?

4

No tak, bo to unia tutaj przylatuje na latających talerzach i buduje, nie robią tego Polscy urzędnicy ani polskie firmy, i nikt nie ma nad tym żadnej kontroli. :D

1
Przebrzydły Kontestator napisał(a):

A za unijne.... kto beknie? Unia?

To właśnie jest świetny przykład sytuacji, w której ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia o czymś próbuje się wypowiedzieć.

Unia nie prowadzi inwestycji w Polsce. To, co jest budowane "za unijne" to projekty publiczne lub prywatne - czyli zleca je urzędnik lub osoba prywatna i dostaje dofinansowanie na dany cel.

Tak, potrafię ci z pamięci wymienić co najmniej jeden projekt, który polegał na wyciągnięciu kasy unijnej - https://cordis.europa.eu/project/id/231954
Tyle tylko, że za te projekty odpowiadają konkretni ludzie.

0

Ostatnio gdzieś słyszałem, że pieniądze z KPO pójdą na między innymi 150 mobilnych fotoradarów produkcji niemieckiej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1