Uzależnienie wśród programistów

0

Macie tak, że na przykład pijecie bardzo dużo, mimo to coś tam zawsze przeczytacie coś, czegoś się nauczycie, ale koniec końców wracacie do swojego uzależnienia.

Raz macie wysoką samoocenę, bo coś trudnego rozwiązaliście, a potem trafiacie na trudne zadanie, macie depresję, że się nie nadajecie, a następnego dnia jakoś to rozwiązujecie i tak całe życie?

Czy tylko ja tak mam?

0
Świetny Kaczor napisał(a):

Macie tak, że na przykład pijecie bardzo dużo, mimo to coś tam zawsze przeczytacie coś,

przeczytamy w sensie co ?

1
Świetny Kaczor napisał(a):

Macie tak, że na przykład pijecie bardzo dużo, mimo to coś tam zawsze przeczytacie coś, czegoś się nauczycie, ale koniec końców wracacie do swojego uzależnienia.

Jak byłem na studiach i piłem piwo to czytałem etykietki na nim. Potem mi przeszło, bo przestało to być odkrywcze.
Teraz sprawdzam tylko zawartość procentową, bo piwa są w zakresie 3-9%.

1

Ja tak miałem kiedyś z kobietami - później zrozumiałem że to one są dla mnie a nie ja dla nich i mi przeszło. Może u ciebie też to zadziała?

0
loza_szydercow napisał(a):

Ja tak miałem kiedyś z kobietami - później zrozumiałem że to one są dla mnie a nie ja dla nich i mi przeszło. Może u ciebie też to zadziała?
Bardzo dobre podejście.

Jeżeli chodzi o uzależnienia - to standardowe %% lub dymek papierosowy. Teraz to e-papierosowy.

1

Życie jest jedno i jeżeli pijesz bo musisz, to przestań. Zmarnujesz sobie życie (i zdrowie).
Był okres, ze popijałem piwko wieczorami i mi weszło w nawyk. Mam teraz dzięki temu większy brzuch którego się pozbyć nie mogę. Co do nawyku, to powstrzymałem się parę dni i mi minęło. Ale to nawyk - nie nałóg.
Papierosy paliłem wiele lat. Przymierzałem się do rzucenia jakiś miesiąc. Intensywnie o tym myślałem. Pewnego dnia powiedziałem sobie, że od teraz nie palę. Pomęczyłem się tydzień i po temacie. Trwam w postanowieniu 2 lata i jest mi z tym bardzo dobrze.

1

Tak czytam ten wątek i powiem szczerze, że chyba jednak od kawy jestem uzależniony. Kiedy przychodzę do pracy to po kawie od razu lepiej mi się pisze i jakoś tak pomysły szybciej przychodzą do głowy.

No i raz się od Stimpacków uzależniłem ale to jak w pierwszego Fallout'a grałem :)

1

ja sobie czasem m kwacha zarzuce a tak to szlugi i alko tylko

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1