Koledzy moi mają problem: na zadanie na projekt przejściowy dostali ogromnie skomplikowany projekt z ogromnymi wymaganiami. Z tego co przeszukałem komercyjne programy nawet nie spełniają części założeń projektu a kosztują grubą kasę. Oprogramowanie open-source podpowiada że takie coś się rozwija minimum 6-8 lat żeby doprowadzić do stanu porównywalnego z komercyjnymi.
Doktor, który to zadanie zadał jest znany z zadawania wyjątkowo skomplikowanych rzeczy, ale teraz już przesadził. Mogę się założyć, że sam nie byłby w stanie zrobić w wyznaczonym czasie nawet 1/10 tego projektu.
Tak więc moje pytanie: czy chłopaki mogą się z tego jakoś wykaraskać?