Sprzedaż własnego oprogramowania - profiler dla Javy

0

Przymierzam się do sprzedaży profilera do Javy, który sobie przy okazji napisalem. Profiler jest lepszy i bardziej rozbudowany niż dostępne profilery darmowe (profiler4j, netbeans, visualvm, hprof, jrat), ale z drugiej strony nieco mniej rozbudowany niż komercyjne (YourKit, JProbe, JProfiler itp), tzn. nie ma części zajmującej się analizą pamięci, za to analizator użycia CPU jest jak najbardziej konkurencyjny (intuicyjne GUI, bardzo niskie narzuty, profilowanie nieintruzyjne, szacowanie błędów statystycznych, profile płaskie / drzewo wywołań, profilowanie tylko wybranych metod / wątków, profilowanie zdalne systemów produkcyjnych bez konieczności zmiany ich konfiguracji, zapisywanie / porównywanie profili).

Rozważam 3 możliwości:

  1. Wypuścić darmową, lekko ograniczoną, ale funkcjonalną wersję podstawową bez wsparcia i do tego pełną wersję ze wsparciem dla firm, za powiedzmy ~$100-200 / stanowisko + "site-license" za ok ~$1000. To wychodzi i tak ze 2-3 razy taniej taniej niż te wymienione wcześniej komercyjne.
  2. Wypuścić wersję demo, tzn. wszystkie funkcje są, ale jedyne co mozna profilować to... sam profiler. Czyli pobawić się można, ale w praktyce bezużyteczne. Do tego, oprócz licencji dla firm jak w 1., licencja dla "ludu" za powiedzmy $20-$30 bez wsparcia technicznego ale z pełną funkcjonalnością.
  3. Jak w 2. tylko demo z ograniczeniem czasowym np. 15 dni , za to bez ograniczenia.

W modelu 1. zagrożeniem jest to, że firmom wystarczy wersja podstawowa. A jeśli za bardzo ją okroję, to z kolei stwierdzą, że słabe. W modelu 2. zagrożeniem jest to, że się program słabo "rozniesie" po sieci, bo teraz ludzie strasznie rokapryszeni przez opensource są. A pieniędzy w reklamę raczej pakować nie mam zamiaru, bo to projekt i tak był "po godzinach" - czyli raczej liczyłbym na marketing wirusowy. W modelu 3. ludzie sobie będą ściągać wersję jednorazowo, żeby zrobić na niej całą potrzebną robotę. W końcu profilowanie raczej robi się od święta.

Która opcja jest Waszym zdaniem lepsza? A może macie lepsze pomysły?

0

A moze trial na 2 tygodnie z ograniczeniem czasu pracy do np 3 godzin dziennie? Trial ze wszystkimi funkcjami pelnej wersji, ale bez wsparcia dla firm. Z jednej strony pokazujesz wszystkie mozliwosci, ale nie dajesz skonczyc szybko roboty, wiec albo posiedzi przy trialu dlugo(a wiec i szybko go nie zapomni ;) ) albo kupi pelna wersje.

0

Możliwość 1 wyraźnie okrojona z tym, że ficzery, które chcesz wyciąć w darmowej wersji muszą być widoczne w menu i interfejsie. Przy próbie użycia wyskakiwałby komunikat w stylu "pełną wersję produktu możesz kupić na: www..." oraz screeny prezentujące możliwości i wygląd wyciętego ficzera.

0

Co do ograniczania czasu działania, to czy jest jakiś sposób, żeby nie śmiecić użytkownikowi po dysku / rejestrze? Nie lubię programów, które tak robią, szczególnie że to jest dosyć łatwe do obejścia nawet bez dekompilacji programu / instalowania cracka (jeśli się pojawi).

Co do ograniczeń w programie - chyba właśnie na to się zdecyduję. Tylko teraz nie wiem, jakie featury w profilerze warto ograniczyć. Z jednej strony nie chcę zabić motywacji do kupna pełnej wersji, z drugiej strony ktoś może się nie przekonać do tego, czy soft jest wartościowy. Np. mogę w wersji niezarejestrowanej zostawić tylko sam profil płaski, bez drzewa wywołań. I wyciąć funkcję porównywania profili. Ale z drugiej strony, akurat profil płaski to ma chyba każdy profiler, tymczasem właśnie te dodatkowe featury odróżniają mój od konkurencji. Trudna sprawa.

Ok, a co byście powiedzieli na w pełni funkcjonalny profiler, który można podłączyć jedynie sam do siebie?
Czyli można przetestować wszystkie funkcje, ale nie użyje się do profilowania własnych programów?

0
Krolik napisał(a)

Ok, a co byście powiedzieli na w pełni funkcjonalny profiler, który można podłączyć jedynie sam do siebie?
Czyli można przetestować wszystkie funkcje, ale nie użyje się do profilowania własnych programów?

Jak testuje narzędzie, to sprawdzam je na swoich projektach... Szukam czegoś konkretnego, albo wygodniejszego od tego co już znam. Jak dasz możliwość testowania tak jak w cytowanym fragmencie, możesz przegrać, bo nie dasz mi możliwości porównania twojego produktu z konkurencją... Najlepiej jakieś ograniczenie czasowe, jak już wcześniej pisano.

Co do ingerencji w system/rejestr/dysk użytkownika - > jak masz możliwość, to możesz zastosować takie rozwiązanie: żeby pobrac demo trzeba wypełnić formularz, dane z formularza przetwarzasz sobie, a następnie przekompilowujesz aplikacje na serwerze (kompilujesz jakiś pojedynczy pakiet + obfuscate,żeby za łatwo go nie zmieniać + przepakowujesz aplikację. W pakiecie tym trzymałbyś m.in. dla kogo była paczka + "date ważności".) - w takiej formie idzie link do pobrania na serwer (ew. jak operacja będzie szła szybko a zainteresowanie nie będzie wielkie to może się od razu generować odpowiedni link).

0

@spin - dzięki - dobry pomysł z taką realizacją ograniczenia czasowego. [browar]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1