Witam!
Były podobne zagadnienia na forum, ale..
Wie ktoś z Was jakie są wymogi prawne stawiane osobie która chce sprzedawać swój program.
(podatki, dowody sprzedaży...)
Założenia:
Hehe, jak widac uczciwych ludzi w Polsce nie brakuje :] To dobrze.
Powiedz mi czy chcesz aby urzad skarbowy zdzieral z Ciebie ciezko zarobiona kase?? Nie? To nie zakladaj firmy, udzielaj jedynie licencji na korzystanie z programu, bierz kase i nie zglaszaj tego do US. Co innego jezeli klient bedzie chcial fakturke. Bez DG takiej nie wystawisz...
Adam Boduch napisał(a)
Hehe, jak widac uczciwych ludzi w Polsce nie brakuje
Ciekawe, czy to bardziej uczciwosc sama z siebie, czy tez niechec do narobienia sobie klopotow ;)
Jak nie chcesz posiadać działalności gospodarczej, to sprzedaj w ramach umowy o dzieło (tylko pamiętaj, do kogo należy wtedy to dzieło), albo wykonuj umowę zlecenie o wdrożenie systemu (wtedy oprogramowanie de facto oddajesz, a sprzedajesz usługę całego wdrożenia).
Potrzebne wtedy dokumenty: Umowa o dzieło/umowa zlecenie, PIT wystawiony przez firmę zlecającą, rozliczenie się z podatku w danym roku kalendarzowym.
W przeciwnym wypadku musisz chyba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą.
Taka mala uwaga: zeby podpisac umowe zlecenie lub umowe o dzielo, jedna ze stron musi posiadac dzialalnosc gosp.
Zgadza się. W sumie błędnie założyłem, że chce sprzedać program firmie. Tak - osobie prywatnej bez działalności gospodarczej sprzedać nie możesz.
Osoba prywatna może sprzedać coś innej osobie prywatnej na bazie umowy kupna-sprzedaży. I obie muszą wykazać to później w PIT-37.
Uczciwość - tak. Chęć nie narobienia sobie kłopotów idzie w parze :)
Unikać US nie chcę. Chodzi o minimalne straty (opłaty itp..) z jednoczesnym pozostaniem wobec "prawa" OK. Chociaż co dziś jest OK, jutro..
Krolik napisał(a)
Osoba prywatna może sprzedać coś innej osobie prywatnej na bazie umowy kupna-sprzedaży. I obie muszą wykazać to później w PIT-37.
Tzn, gdy nie mam firmy, chcę sprzedawać programy osobom prywatnym, czy np. usługi (też się zaliczają do tego?), to wystarczy "jechać" na tych umowach i wszystko jest zgodne z prawem (tak, wiem o problemach z przesyłaniem na odległość :P )?
Chyba tylko do określonej kwoty, o ile nie ma to charakteru działalności gospodarczej.
Szczawik napisał(a)
Chyba tylko do określonej kwoty, o ile nie ma to charakteru działalności gospodarczej.
To jak to jest ze sprzedażą np. samochodu :>
To nie ma znamion działalności gospodarczej. Z tego powodu miano się kiedyś wziąć za ludzi z Allegro, którzy masowo sprzedawali i mieli obrót powyżej jakiejś kwoty.