W jaki sposób panujecie nad swoimi danymi na dysku?
Organizujecie katalogi w określony sposób czy wszystko ląduje w katalogu "pulpit"?
Wszystko ląduje w katalogu Documents
, a najwięcej w Documents/github
U mnie desktop to bufor dla tymczasowych śmieci z neta, które albo przenoszę potem do odpowiednich folderów albo kasuję. Nie dochodzi u mnie do jakichś patologii, że mam na pulpicie więcej niż 20 plików. Jak widzę u kogoś zasrany pulpit, to mnie ściska coś w żołądku. Mam ~/dev
do developmentu i on jest najbardziej posegregowany i uporządkowany. Poza tym mam ~/Documents
i ~/Pictures
i to by było już wszystko, z czego korzystam. A, i jeszcze mam ~/bin
wsadzony w PATH
, do ręcznych symlinków.
Ja mam wszystko posegregowane po projektach. Source osobno A dokumenty i inne rzeczy osobno. Mam kilka projektów jednocześnie i jak miałem bajzel w dokumentach to nie mogłem noc znaleźć. Porządek ogólnie nie jest moja domeną
Obecnie staram się wszystko jakoś ogarnąć więc zabieram się za użycie jakiegoś narzędzia do automatycznego sortowania plików. Zobaczymy jak wyjdzie. Ogólnie to jest tak, że podział na razie mam mniej więcej taki:
-
~/Workspace
- wszystkie projekty programistyczne -
~/Documents
- dokumenty -
~/Downloads
- pobrane rzeczy
Z reszty folderów raczej rzadko korzystam, bo nie mam potrzeby, jednak z czasem postaram się to jakoś zgrabniej ogarnąć.