Około pół roku temu zacząłem uczyć się programowania w JSie i Pythonie. Chcę zostać backend developerem, ale nie wiem czy będę w stanie znaleźć pracę w Pythonie w mojej okolicy. Mieszkam w okolicach Piły i większość ogłoszeń w mojej okolicy jest skierowana do midów/seniorów znających C#/PHP/Javę. Powinienem dalej uczyć się Pythona czy zmienić język na któryś z wyżej wymienionych?
Zmień na ten gdzie najszybciej dostaniesz prace w swojej okolicy.
Według mnie to, że uczyłeś się tych obu języków nie ma minusów. Odnośnie dalszej ścieżki możesz ogarnąć Django lub Flaska. Przy czym według mnie będzie Ci ciężko znaleźć pracę w Pythonie. Polecałbym tak jak mówisz pójść w kierunku języków typowo dla korporacji, czyli C# (.NET) lub Javę. Aktualnie jest masa aplikacji w tych technologiach, które trzeba migrować do nowych wersji i pracy nie zabraknie. Dodatkowo po nauce Javascriptu polecam Typescript. Jakbym miał wybierać to bym poszedł w C#, ponieważ narzędzia Microsoftu są wszechobecne w firmach i raczej szybko się to nie zmieni. Dodatkowo wszystko w ich ekosystemie ładnie się spina np. z MS SQL Serverem oraz chmurą Azure. Poczytaj jak buduje się proste API oraz czym jest Entity Framework lub Dapper. Warto wspomnieć o menadżerze pakietów NuGet.
Nie ucz się. Co będzie jak nauczysz się np. C# i znajdziesz pracę w JS? Tyle nauki bez sensu, a tego się nie da łatwo zapomnieć.
Nie znajdziesz pracy w Pile od razu Ci to mówię i oszczedze czasu. Na staż masz szansę się wbić tylko w dużych miastach bo tam siedziby mają swoje korpa, które na staż zatrudniają.
W dodatku raczej nie masz szans, aby twoje CV było lepsze niż CV studenta. To nie te czasy, że biorą ludzi z ulicy.
Czitels napisał(a):
Nie znajdziesz pracy w Pile od razu Ci to mówię i oszczedze czasu. Na staż masz szansę się wbić tylko w dużych miastach bo tam siedziby mają swoje korpa, które na staż zatrudniają.
W dodatku raczej nie masz szans, aby twoje CV było lepsze niż CV studenta. To nie te czasy, że biorą ludzi z ulicy.
Zacznę studia w przyszłym roku, jeśli nie znajdę wcześniej pracy. Naprawdę jest aż tak ciężko dostać pracę jako programista bez wykształcenia?
Dkns napisał(a):
Około pół roku temu zacząłem uczyć się programowania w JSie i Pythonie. Chcę zostać backend developerem, ale nie wiem czy będę w stanie znaleźć pracę w Pythonie w mojej okolicy. Mieszkam w okolicach Piły i większość ogłoszeń w mojej okolicy jest skierowana do midów/seniorów znających C#/PHP/Javę. Powinienem dalej uczyć się Pythona czy zmienić język na któryś z wyżej wymienionych?
Zrób to w inteligentny sposób. Napisz najfajniejsze fake cv jakie dasz radę i powysyłaj , zobacz czy masz szanse. Ja znam C, PHP, JS i to mi wystarczy żeby rozmawiać z ludźmi którzy określają się jako tzw. seniorzy, midzi , jeden "architekt" się trafił xD
A tak ogólnie to w Polsce nie ma programistów (jeden jest poza mną ale nie pamiętam który to tutaj)
Tu rynek oprogramowania nie istnieje! xD
Dkns napisał(a):
Czitels napisał(a):
Nie znajdziesz pracy w Pile od razu Ci to mówię i oszczedze czasu. Na staż masz szansę się wbić tylko w dużych miastach bo tam siedziby mają swoje korpa, które na staż zatrudniają.
W dodatku raczej nie masz szans, aby twoje CV było lepsze niż CV studenta. To nie te czasy, że biorą ludzi z ulicy.Zacznę studia w przyszłym roku, jeśli nie znajdę wcześniej pracy. Naprawdę jest aż tak ciężko dostać pracę jako programista bez wykształcenia?
Tak jest ekstremalnie ciężko, ale też trudno o dobrego stażystę/juniora z ograniczoną przepustowością sprawdzania CV. Dlatego firmy wola mieć jakiś marker którym będą odsiewać. Niestety ... W tych dużych korpach bywa to często wykształcenie wyższe/status studenta.
Dochodzi nieraz do patologi, że serio spoko się wymaga, ale cóż ... Taki rynek.
Dlatego przestrzegam, że raczej nie znajdziesz roboty w swoim małym mieście a staże/juniorzy są często hybrydowo/on-site.
A co byś chciał w tym backendzie, w pythonie robić?
ledi12 napisał(a):
A co byś chciał w tym backendzie, w pythonie robić?
Aplikacje webowe we Flasku (podoba mi się minimalizm tego frameworka i całkiem prosta obsługa routingu), ale ze względu na to jak wygląda rynek pracy w mojej okolicy, chyba przerzucę się na Javę i Springa. Na pieniądzach mi jakoś bardzo nie zależy, chcę po prostu robić to co lubię.
A praca zdalna? Widzę, że są oferty zdalne również dla juniorów.
Dkns napisał(a):
Chcę zostać backend developerem, ale nie wiem czy będę w stanie znaleźć pracę w Pythonie w mojej okolicy.
Myślałem, że "w twojej okolicy", to się czego innego szuka.
Powinienem dalej uczyć się Pythona czy zmienić język na któryś z wyżej wymienionych?
Jeśli chcesz się dwóch języków uczyć, to może lepiej, żeby ten drugi był nieco bardziej odmienny, gdzie byś się nauczył trochę innego programowania niż do tej pory. A JavaScript a Python to stosunkowo łatwe skryptowe języki z podobnym mentalem. Jak coś tam liznąłeś w Pythonie, to nie będziesz miał problemu, żeby poznać go głębiej, jak przyjdzie taka potrzeba.
Ogólnie JS, Python, Ruby, PHP to skryptówka i nauczą cię myślenia skryptowego, które jest fajne, ale warto też poznać bardziej statyczne języki.