Jak masterować backend?

0

siema, pracuje juz rok jako fullstack, ostatnio wiekszosc mojej pracy to frontend, jednak chciałbym za jakis czas szukac oferty tylko na javowca

projekt w mojej firmie to jakis shit, bardzo ciezki do zrozumienia, poziom kodu tez pozostawia wiele do zyczenia i wybierajac sobie taski wole dla swietego spokoju brac frontendowe…;p

jak moge po godzinach masterować jave tak aby czerpac z niej przyjemnosc i cos realnie wynosic? budowac swoi projekt? jakies tipy?

5

Masz szansę się w pracy nauczyć, czemu nie korzystasz?

2

Jestem full backendowcem i tez mnie odrzuca Java. Wręcz powiedzialbym, że jeśli kod na backendowy cię nie odrzuca to warto wybrać się do lekarza, bo to taki typowy sygnał pracy na backendzie - odrzucający kod

No ale trzeba za coś żyć. Języki korporacyjne typu Java, .NET itp. mają wlasnie to do siebie, że klepie się tam kod biznesowy, który jest kompromisem między kodem brzydkim, niewydajnym, lecz szybkim oraz kodem zgodnym ze sztuką - pięknym, wydajnym lecz długim w tworzeniu. Gdyby biznesy polegały na pierwszym typie to by zdechły przez szybko narastające problemy, gdyby polegały na drugim typie to wszystko by działało idealnie, lecz by padły finansowo, bo klient nie widzi jaką masz architekturę pod spodem i że miesiąc refaktorowałeś kod żeby skrócić czas requestów 2-3 razy co nie dodało żadnej nowej funkcjonalności biznesnowej, bo dla klienta nie ma znaczenia czy strona ładuje się 600ms czy 1800ms (powyżej 3-4 sekund już jest problem)

A kod biznesowy to coś pomiędzy - kod napisany szybko w miarę możliwości, lecz nie bardzo szybko, jeśli jest coś krytycznego to zwalniamy tempo. Wydajność? Również zwracamy uwagę, aby nie była kiepska ale nie zawsze staramy się aby była idealna i zawsze o(n) czy o(n log n). Kod też staramy się nie pisać brzydko, ale nie zwracamy szczególnej uwagi żeby był idealnie ładny - wystarczy dobry.

Nie pracowałem nigdy w innych językach ale podobno w bardziej niszowych (nie wiem czy to dobre określenie) językach typu Scala, Go, Rust większą wartość przykłada się do jakości kodu i wtedy ten kod nie boli tak jak Java, ale to musiałby się jakiś ex-Javowiec wypowiedzieć

0

Jak czerpać przyjemność to chyba już ty powinieneś wiedzieć. Poszukaj sobie źródeł do nauki i klep jakieś projekty z vertical slicem. Bez robienia tego w pracy nie zajedziesz daleko ale na tyle żeby zmienić pracę.

8

Ładny kod to możesz mieć w tutorialu. W realnym projekcie i produkcie nie ma na to szans. Zresztą pracujesz rok jako fullstack i robisz głównie frontendowe taski to jakie ty możesz mieć pojęcie, że oceniasz jakość kodu? jeszcze przyznajesz, że nawet go nie rozumiesz xd Jak chcesz „masterować” jave to właśnie w takich projektach musisz to robić bo nic lepszego cie nie czeka.

3

Zacznij pisać swoje programy po godzinach po prostu.

3
ąęńżźó napisał(a):

masterować jave tak aby czerpac z niej przyjemnosc

Jest to niemożliwe xD
(nawiązując do klasyka)

jak moge po godzinach masterować

Wspomniane już robienie własnych projektów.
Poza projektami możesz oglądać na YT talki z różnych konferencji, dowiadywać się czy to nowinek z twojej dziedziny, czy może właśnie nie nowinek, ale fundamentów, o tym, jak coś działa pod spodem, albo o problemach, jakie mieli inni i w jaki sposób to rozwiązali.

O architekturze oprogramowania możesz też się pouczyć. O wzorcach. O dobrych praktykach (złe praktyki też warto poznać, żeby wiedzieć, czego unikać, no ale od tego masz pracę :D ). O testowaniu. Zacząć stosować to w swoich projektach.

O reszcie backendu, typu chmury, kontenery i inne bajery. Nauczyć się to konfigurować.

Pogłębić wiedzę z baz danych.

etc.

1

Zacznijmy od podstaw, to jest od dobrej komunikacji:

  • Nie mieszamy słówek polskich i angielskich wielokrotnie w jednym zdaniu.
  • Wypowiadamy się w prosty, jasny i zrozumiały sposób.
  • Jasno określamy nasze żądania ale staramy się aby były one realistyczne.

Opanuj to a daleko zajdziesz.

1

No najlepiej się uczyć w pracy, robiąc taski, bo ci za to płacą + nabijasz doświadczenie do pokazania na rozmowach, to dużo lepsze niż projekty do szuflady

0

Może zrób sobie kilkugodzinny kurs NodeJSa. Zobaczysz inne podejście do backendu, może jakiś trybik Ci się przestawi w głowie. Nawet jako odskocznia coś takiego może zadziałać. Kto wie, może akurat zakochasz się w tym tworze, a słyszałem, że warto to znać na backendzie, bo czasem trzeba gdzieś coś dorobić w Node. Jako fullstack znasz nieźle JS i backend, więc próg wejścia masz praktycznie zerowy.

0

Ucz się tam gdzie jesteś. Twoja opinia że tu kod jest brzydki... odnosi się do 99% projektów do których aspirujesz się przenieść. Więc najpierw sprawdź jak się czujesz brodząc w bagienku.

0
jmk napisał(a):

Ładny kod to możesz mieć w tutorialu. W realnym projekcie i produkcie nie ma na to szans.

Jak jest słaby projekt i firma jest słaba, to oczywiście tak jest. Jeśli programiści ogarniają temat, to kod projektu może być ładny jak w tutorialu, tylko trochę bardziej skomplikowany.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1