Nikt nie chce dać mi szansy

0

Chciałbym zwrócić się do Was z pewnym zaniepokojeniem i utęsknieniem, które towarzyszą mi od pewnego czasu w związku z poszukiwaniem pracy w branży IT. Jestem młodym programistą zajmującym się frontendem od trzech lat, studiującym Informatykę i aktywnie rozwijającym swoje umiejętności poprzez tworzenie własnych projektów.

Mimo solidnej wiedzy teoretycznej, doświadczenia praktycznego oraz zaangażowania w samokształcenie, mam trudności w znalezieniu zatrudnienia. Jest mi przykro, gdyż jestem prawdziwym pasjonatem i mam z pewnością byłbym świetnym programistą.

Po pierwsze, zdaję sobie sprawę, że rynek pracy w branży IT jest konkurencyjny, a oczekiwania pracodawców wysokie. Niemniej jednak, nie jestem przeciętnym kandydatem. Mimo wysiłków włożonych w rozwijanie umiejętności i budowanie portfolio, po wysłaniu około 60 CV, nie otrzymuję zaproszeń na rozmowy rekrutacyjne. Być może jest to związane z brakiem doświadczenia zawodowego, choć staram się to zrekompensować projektem portfolio i otwartością na naukę.

Po drugie, często zauważam, że ogłoszenia o pracę w mojej dziedzinie wymagają doświadczenia zawodowego, które jako młody programista mogę mieć trudności zdobyć. Przecież trzeba dawać szanse młodym, bo inaczej nie będzie komu pracować za 20-30 lat.

Moje studia informatyczne oraz trzy lata praktyki w tworzeniu projektów własnych nie tylko pozwoliły mi zdobyć szeroką wiedzę teoretyczną, ale także nauczyły mnie samodzielności, skrupulatności w kodowaniu oraz umiejętności rozwiązywania problemów. Mam przekonanie, że jestem gotowy na podjęcie wyzwań zawodowych i wniesienie wartości do zespołu. Dlaczego nikt nie chce dać mi szansy?

Myślę, że niedługo będę musiał iść na kasę, bo chyba branża IT już całkowicie upada....

2

Myślę, że pownienes się uzbroić w cierpliwość. Jest koniec roku i nikt teraz z projektami nie startuje. Sam jestem w podobnej sytuacji i jak bardzo byś nie płakał to koniunktury nie zmienisz. Poczekajmy na spokojnie do tego stycznia 2024 i się zobaczy.
W międzyczasie polecam jakąś porządną książkę do ciepłej herbaty bo jesień paskudna i zbroić się, zbroić, bo wydaje mi się, że to zaraz minie i będziemy znów hasać 😉

4

Konkrety,

jaki masz stack i poziom w nich?
linki do do tych projektów, które realizowałeś?
być może problem z CV?

gdyż jestem prawdziwym pasjonatem

To Twój pierwszy post na tym forum...

otwartością na naukę.

To wpisuje każdy, kto szuka pierwszej pracy w IT...

Przecież trzeba dawać szanse młodym,

Szanse są dawane, tylko z jakiegoś powodu niekoniecznie Tobie...

6
Maden21 napisał(a):

Mimo solidnej wiedzy teoretycznej, doświadczenia praktycznego

kto ci tak naściemniał?

Maden21 napisał(a):

pewnością byłbym świetnym programistą.

no jasne :P skąd wiesz?

Maden21 napisał(a):

nie jestem przeciętnym kandydatem.

prawdopodobnie jesteś gorszy niż inni.

Zacznij od ego-check i zastanów się nad swoim mniemaniem o sobie, a później pisz na 4p

4

bo inaczej nie będzie komu pracować za 20-30 lat.

Branża kodowania IT to 20-30 lat. Bardzo optymistyczna opinia, że za 20-30 lat będziemy jeszcze kodować. Raczej będziemy sprawnymi analitykami definiujący wymagania, które wyegzekwować ma AI

4

Obecnie IT to "gorący kartofel" mamy kryzys, coraz mniej ofert pracy z drugiej strony dziesiątki tysięcy chętnych, i to w branży która jest młoda, o znikomym zjawisku zastępowalności pokoleń, stosunkowo łatwym outsourcingu, i coraz większej efektywności pracy, czyli podaż informatyków większa niż popyt, a dziś widziałem że bootcampy biorą się za studia magisterskie za kilka lat będą dodatkowe tysiące magistrów, dzisiaj IT to chyba jeden z gorszych wyborów jeżeli chodzi o planowanie kariery, nawet jak ktoś to lubi to przy takiej konkurencji szybko przestanie

13

XD

widzę, że narracja upadku IT się nasila jak już Spidersweb i inne patusy redakcyjne zakładają tu konta i straszą nas bezpośrednio, żeby właśnie spuścić ze stawkio mocno. Marzy się niektórym jednostkom, żeby IT zniszczyć bo zazdroszczą, a reszta ma agendę, żeby zejść mocno ze stawek do pastewnych ochłapów, rzedu 18k dla seniora, 10k dla mida XD

15

Jak mi poszło i chatowi GPT?

poscik

1
  • To, że Ty uważasz, że jesteś ponadprzeciętnym kandydatem nie znaczy kompletnie nic. Rynek sam to wyceni.
  • 60 cv to mało
  • Przecież trzeba dawać szanse młodym, bo inaczej nie będzie komu pracować za 20-30 lat. Nic nie trzeba

Mniej roszczeniowej postawy i płaczu a więcej zaangażowania i będą efekty. Trzeba być lepszym od reszty. Możesz to zrozumieć i zaczać coś z tym robić, albo nadal narzekać i żyć w jakimś przeświadczeniu, że to świat jest zły a Tobie się coś należy ¯_(ツ)_/¯

P.S Czuję, że to trolling, ale taki 2/10 bo odpisałem xD

1

Ja jakoś 4 lata temu zacząłem pracę w IT bez smarowania wypracowania na stronę A4 tylko chodząc na rekrutacje. Polecam, sprawdzony sposób :)

3

Ja wysłałem chyba z kilkaset CV i od roku przeglądam prawie codziennie oferty pracy a wy płaczecie po kilkudziesięciu, na prawdę słaba psyche mają tu niektórzy xD.
Jak za młodo wszedłeś w IT (masz teraz poniżej 5 lat expa) i przegrałeś w loterii genów, czyli nie jesteś olimpijczykiem, który zboostowal sobie karierę faangiem albo dobra uczelnia w PL na początku to musisz właśnie tak cierpieć.

2

@Czitels: To nie kwestia genów, tylko stacku. Z tego co wiem pracujesz w C++ a rynek tam jest dosyć hermetyczny tzn. oferty są głównie dla wymiataczy.
To samo tyczy się ludzi, którzy znaleźli sobie ciepły kur*idołek i przez x lat smacznie tam egzystowali mając totalnie wywalone na rozwój i poszerzanie kompetencji.

To rynek określa zasady i sukces odnoszą głównie wymiatacze oraz oportuniści (Ludzie, którzy umieją zaadaptować się do zmian i trendów).

3

Jestem młodym programistą zajmującym się frontendem od trzech lat, studiującym Informatykę i aktywnie rozwijającym swoje umiejętności poprzez tworzenie własnych projektów.
Mimo solidnej wiedzy teoretycznej, doświadczenia praktycznego oraz zaangażowania w samokształcenie, mam trudności w znalezieniu zatrudnienia. Jest mi przykro, gdyż jestem prawdziwym pasjonatem i mam z pewnością byłbym świetnym programistą.

Przykro mi, ale to się kłóci. Gdybyś był pasjonatem to byś pisal elaboraty o tym jaki syf to JavaScript i aplikacje oparte na elektronie i wychwalałbyś pod niebiosa funkcyjne języki programowania: Haskell, Elixir no czy chociaż jakąs Scale

Pasjonaci nie interesują się frontendem, tylko znoszą jego istnienie i hejtują w niebogłosy gdy słyszą coś o JS/React/Angular/Electron

1

Stary, specjalnie dla ciebie:

https://szkolenia-kargroup.eu/kurs_budownictwa/

Tylko 550PLN.
Technologie: murowanie, tynkowowanie, malowanie.

Tego jeszcze nie było, jedyna taka okazja!

1

Widzę, że pseudo-dziennikarze ze Spidersweb mający ścisk w tyłku patrząc na swoje pensję przekraczają kolejną bariere cringu

2

Panowie, opowiem wam swoją historię życia... bla bla bla.. koniec. A na poważnie w moim zawodzie także nie było ofert pracy, bo to duża specjalizacja a dodatkowo rynek duży choć obstawiony jak fortalicja startymi wyjadaczami.

Jak nie macie pracy ale macie wiedzę - to możecie się wyróżnić i tworzyć własne projekty w tym zakresie specjalizacji. Potem nie tylko one ładnie wygalają w CV ale i ładnie mogą na was zarabiać jak się zaczną monetyzować.

Przykład po skończeniu arkanów nauki - przecież nikt nigdzie na mnie nie czekał. I nie ma co czekać na wolne okieno gdzieś u jakiegoś pracodawcy. Dobrze poznać najnowsze trendy swojej profesji i robić w niej alb własną www labo filmy na yt. Przy okazji zrobić własną ofertę i zadbać aby była ciekawa i kolorowa - taka przyjemna. Następnie gdy rozwiniecie bazę swojej "marki" to można wysłać ofertę do jednych i drugich.... zobaczcie jaki jestem fajny i nowoczesny. A jaki ogarnięty w tym co oferuję.... i tak powoli pojawia się 1 klient, potem drugi. Potem zakładacie firmę, potem 10 klient potem zmieniacie firmę na spółkę i zatrudniacie ludzi, a potem już 100 klient.

Najgorsze jest nie to, że rynek nie jest chłonny - tylko to, że ludzie czekają na złotego strzała... ćpuny się go doczekają, ale Wy jako kandydaci rzadziej w tej przenośni. Dlatego samemu trzeba wychodzić na przeciw. A na przeciw kolejne CV po szkole jest papierem o niczym.

W innych tematach na tym forum, często spotykałem się z wypowiedziami wielu osób typu: A co mam robić, a jak się nie uda, a jak zmarnuje na to czas, nikt nie daje mi szansy, na nic nie mam wpływu... otóż Wy jesteście centrum własnego wszechświata i wy go modelujecie i zmieniacie. Lepiej 10 razy strzelić niewypałem, niż nie strzelić ani razu i się poddać. A raczej rzadko się trafia 10 razy niewypał z rzędu - u mnie był to dwukrotny i dopiero trzeci pocisk doszedł jakiegoś celu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1