Rekrutacja bez rekrutera, czyli o przyszłości AI w HR.

Cześć,

Ostatnio zacząłem się zastanawiać, w jaką stronę rozwijać się będzie branża IT dla HR w dobie AI.
Czy eliminacja "rozmowy miękkiej" jest Waszym zdaniem możliwa?
Jak zareagowalibyście na to, że pierwszy etap rekrutacji w całości robi AI, a spotykacie się już od razu z hiring managerem/tech leadem?
Narzekań na HR jest sporo, ale czy faktycznie tak bardzo ich nie chcemy w rekrutacji?

Przez pierwszy etap rekrutacji mam na myśli weryfikację CV, wstępną rozmowę dotyczącą doświadczenia i wstępną weryfikację techniczną.
Z jednej strony mało kto lubi rozmowy z HR, z drugiej - czy nie czulibyście się olani przez firmę, gdyby od razu nie witał Was człowiek?

Wiadomo - hiring manager nie spotka się z każdym, jest to niewykonalne, jakaś preselekcja być musi i teraz w firmach często robią to ludzie z HR, lepiej lub gorzej.

Nie wdawajmy się w dyskusję o tym co AI potrafi, a czego nie. Na potrzeby tego wątku załóżmy, że jest AI, które potrafi zrobić pierwszy etap dobrze i tyle.

Wolę AI.

Ale to zalezy co to za ai.

Mokry sen forumowiczów, w końcu te wredne hrowy nie będą potrzebne i firmy się ich pozbędą xD

Tak to jest, jak ktoś nie wychyla nosa dalej, niż własna kuweta. HR w firmie zajmuje się wieloma różnymi sprawami, nie tylko rozmowami rekrutacyjnymi. Same te rozmowy to nie jest jakiś "przykry obowiązek", tylko ważna kwestia z punktu widzenia firmy, bo dzięki temu można właśnie takich toksyków wyłapać. Możecie sobie tylko marzyć, programistyczne przegrywy ¯⁠\⁠⁠(⁠ツ⁠)⁠⁠/⁠¯

Jeżeli firma nie potrafi zatrudnić lub wyszkolić przyzwoitego pracownika HR tzn, ze dalej jest tylko gorzej.

W przypadku wprowadzenia HR AI chyba trzeba będzie zrobić swoje AI i niech sobie gadają xD.

Generalnie jeśli firmie szkoda czasu na rekrutacje mnie to mi szkoda czasu na ta firmę.

wopper napisał(a):

które potrafi zrobić pierwszy etap dobrze i tyle.

Fajnie, fajnie, tylko dla kogo "dobrze"? Co rozumiesz przez "dobrze"?

Dobrze dla kandydata? Czyli np. oszczędzi mu czas (bo będzie można z tym AI porozmawiać o dowolnej porze dnia), sprawiedliwie oceni skille w CV, przeskanuje GitHuba i oceni kod a nie miękką gadkę szmatkę?

Czy dobrze dla firmy? Czyli np. bezkontekstowo oceni dziury w historii zatrudnienia jako red flagi, przejrzy twoje sociale w poszukiwaniu problematycznych zachowań, automatycznie wyśle zapytania do innych firm z CV co tam u nich robiłeś i czy nie robisz OE przypadkiem?

HR na "miękkiej" rozmowie musi wyłapać pewne niuanse i ocenić czy ktoś jest przegrywem piwniczakiem czy kimś normalnym. To nie jest tylko gadka szmatka o firmie i wspaniałych perspektywach rozwoju. Myślę, że prędzej jakaś część technicznej rozmowy będzie robiona przez AI. Może dzięki temu zniknie leetcode z rekrutacji

Poza branżą IT:
Szukałem ostatnio pracownika do prostych prac fizycznych i takie AI byłoby świetne w celu wygenerowania tabelki - wiek, skąd jest, oczekiwania finansowe, rodzaj umowy, preferowane godziny pracy, kontakt itd.
Opublikowałem ofertę w pierwszym zdaniu prosząc o odpowiedzi na te pytania - na 25 osób zrobiło to z 5, po rozmowie kolejne 15. AI pogadałoby z kandydatami i wyciągnęłoby od nich te dane. Ktoś może powiedzieć, że jeśli kandydat nie wykonał takiego zadania to nie nadaje się do pracy - w tym przypadku nie zgodzę się, może w firmie produkcyjnej gdzie trzeba robić ściśle według procedury.

Następnie - AI mogłoby umawiać spotkania (integracja z kalendarzem lub pytanie do mnie w jakich godzinach preferuję przyjmować kandydatów) i dzwonić dzień przed z prośbą o potwierdzenie.

Ciekawostka:
Najlepszy kandydat nr 1 - Nie przyszedł, kontakt się urwał.
Najlepszy kandydat nr 2 - Bardzo ucieszył się ze zdobycia pracy, ale też kontakt się urwał.
Najlepszy kandydat nr 3 - Świetny pracownik.

Co łączy kandydata 1 i 2 - doświadczenie w branży budowlanej :D

wopper napisał(a):

Przez pierwszy etap rekrutacji mam na myśli weryfikację CV, wstępną rozmowę dotyczącą doświadczenia i wstępną weryfikację techniczną.

Ale wiesz, że kandydaci też mają dostęp do AI i to mogłoby wyglądać tak, że rozmawiają ze sobą dwa boty, jeden z HRa, drugi od kandydata?

W zasadzie już mi się zdarzyło odpowiadać HR za pomocą ChatGPT, tyle że przekleiłem ręcznie, więc nie była to pełna automatyzacja.

Tyle tylko, że wcześniej czy później rekruterzy chcą rozmowy telefonicznej albo video, więc to nie chodzi tylko o suchą informację, ale HR faktycznie chcą sobie pogadać z kandydatem (nie rozumiem do końca dlaczego, może chodzi o jakąś intuicję typu pogadam i wyczuję na intuicję kandydata, czy dawać go dalej?. A może ludzie lubią sobie pogadać po prostu).

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, wrzuciłem jeszcze ankietę!

Nie chcę rozmawiać o brakach obecnego AI, o wysyłaniu bota do rozmowy z botem itp. Załóżmy, że jest AI, które działa dobrze i jest w stanie skutecznie wyeliminować rekrutera nietechnicznego. Chodzi mi tu głównie o Wasze odczucia. Czy to fajne, czy niefajne.

Dodatkowo nie chodzi o wyeliminowanie HR, ale o eliminację samych rekruterów. Wiadomo, HR to też np. payroll, szkolenia itp.

wopper napisał(a):

Nie chcę rozmawiać o brakach obecnego AI, o wysyłaniu bota do rozmowy z botem itp. Załóżmy, że jest AI, które działa dobrze i jest w stanie skutecznie wyeliminować rekrutera nietechnicznego.

Myślę, że wtedy rozmowa HR by też się odbywała, ale już na dalszych etapach rekrutacji. Czyli HR miałby mniej do roboty, bo nie musiałby się zajmować sourcingiem i tym pierwszym screeninigem kandydatów, ale dalej by sobie później z nimi pogadał miękko (z tymi co przeszli etap techniczny na przykład).

nie wiem czy ta dyrektywa UE która teraz przegłosowują by nie miała tu zastosowania
znaczy by zabraniała takich działań

Wybór jak między odpowiedzią pana Riddle a odp. somekinda.

Jedyna właściwa odpowiedź to ban.

nie rozmawiam z byle kim; albo wysyłam sam CV do wybranej firmy, albo odpowiadam na ,,zaczepki", ale tylko rekruterom z agencji, które znam i którym ufam

Niedługo niepotrzebni będą nawet prezesi ani zarząd, a nie tylko hr. AI poprowadzi całą firmę:
https://businessinsider.com.pl/technologie/ai-stworzyla-firme-technologiczna-jej-produkt-powstal-w-niespelna-7-minut-za-mniej/bcsw0z0

Ciekawe czy AI będzie pracować za pomocą metod zwinnych

Ostatnio mam wrażenie że rekrutacja HR odbywa się w sposób automatyczny. Niedawno wróciłem na rynek pracy i jakie było moje zaskoczenie że nie dostaję prawie żadnej odpowiedzi ze strony HR. Dodam że mam sporo doświadczenia i ogarniam wiele tematów żeby nie było że jestem laikiem.
Wysyłam CV na wiele ofert a tu automatyczne zwrotki lub brak kontaktu. Uczestniczyłem w spotkaniu dotyczącym HR i AI i nagle okazało się że testują sobie modele w swoich firmach do automatycznego procesowania CV. Widzę wiele tych samych, ponawiających się ofert ale jakby nikt nie chciał zatrudniać. Moje odczucie jest takie że testują sobie swoje AI na naszych CV dane latają i jak się domyślam są dzielone między firmami.

Co sądzicie na ten temat ? Chętnie dowiem się o waszych odczuciach i jak się na to zapatrujecie.

Dodatkowo zapytam, czy dołączalibyście stopkę w CV z wyraźną informacją o braku zgody na przetwarzanie i zbieranie danych na wasz temat w CV przez AI ?
Pytam bo chodzi mi to po głowie...

główne zagrożenie ze strony AI które ma kogokolwiek oceniać to wg mnie jest takie, że zakładane są nieomylność i obiektywność
człowiek wiadomo
a to ma gorszy dzień
a to znajomości
a to ma lepszy dzień
a to ciśnienie rośnie/spada
a to temperatura nie taka
a to w radio puścili piosenkę co się lubi
a to mecz przegrali
AI jako maszyna jest (niby) od tego wolna i dlatego podchodzi się do jej decyzji jak do wyroczni, jak do Boga samego, którego zdanie jest ostatecznie i niepodważalne a przede wszystkim prawdziwe

to dopiero będzie tyrania, a jaką herezją będzie podważenie zdania AI - ło panie - stos z miejsca

0zy_009 napisał(a):

z wyraźną informacją o braku zgody na przetwarzanie i zbieranie danych na wasz temat w CV przez AI ?

Nie musi to być jakieś zaawansowane AI. Czasem to mogą być wyrażenia regularne, które sprawdzają, czy są jakieś buzzwordy. Obstawiam, że tak działają te wszystkie automatyzacje pod spodem. Albo jakaś osoba HRowa sprawdza sobie w kilka sekund, czy kandydat pasuje do jakiegoś wzorca, czy wywalamy. Jak jest kilkaset CV, to nawet może mieć sens dla firm.

główne zagrożenie ze strony AI które ma kogokolwiek oceniać to wg mnie jest takie, że zakładane są nieomylność i obiektywność

@___ref___ jakby dzisiaj wśród HR-ek tego nie było xD. Nie spełniasz expa, albo brakuje jednego "mile widziane" i lecisz.

To chyba jak wszędzie. Gównianego HRa AI wygryzie. Dobrego HRa nie zastąpi. Zamykam wątek, temat z czarnej listy

0zy_009 napisał(a):

Ostatnio mam wrażenie że rekrutacja HR odbywa się w sposób automatyczny. Niedawno wróciłem na rynek pracy i jakie było moje zaskoczenie że nie dostaję prawie żadnej odpowiedzi ze strony HR.

Podobno jest teraz problem z niską informacją w CV. Kiedyś umiejetność napisania CV to był great filter, a na naszym polskim podwórku to był nawet pierwszy test na pisanie po angielsku.
Teraz każdy Hindus potrafi poprosić ChatGPT o podrasowanie CV i dlatego twoje się niczym nie wyróżnia.
Czasem dostaję CV do oceny i co tam AI wpisuje to temat na rekrutacyjne WTF. Np ChatGPT wie, że należy dodać linka do githuba. Klikam w linka, a konto nie istnieje i nigdy nie istniało. Po prostu ChatGPT wygenerował link z imienia i nazwiska :)

Tu masz copium: