Kontraktornie z pracą zdalną, płatnymi przerwami między projektami

0

hej, zaczynam powoli myslec o jakies stabilnosci, do tej pory łapałem sobie jakies dodatkowe kontrakty, itd, czasem lecialem na OE, troszke hajsu odłozylem, ale mam już dość i szukam czegoś w miare stabilnego
jak pracowalem dotad w firmach to uwielbialem zmieniac projekty wewnatrz jednej firmy (o ile miala roznorodne) np. po pół roku/roku, ale chciałbym tez znalezc cos, gdzie bede na tyle długo w projekcie, zeby byc tam nawet seniorem (do tej pory w 2 projektach dali mi seniora ale tylko dlatego, ze nie mogli mi wypłaty dać takiej jak chciałem na mida, raczej oceniaja mnie na dobry mid, moze poczatki seniora)

TLDR
czy znacie jakies kontraktornie, które:

  • zatrudniaja midów (w .net w sumie moge jako senior, ale jezeli fullstack to co najwyżej mid)
  • płacą gdy nie ma projektow, tzw. płatna ławeczka (co prawda osobosicie nie mialem takiej sytuacji, ale kumplowi skonczyl sie projekt i byl w ...)
  • nie muszą płacic kokosów - szukam przede wszystkim stabilności, chciałbym posiedzieć jakieś 5-10 lat, a może i do emerytury ;) jakaś mediana rynkowa będzie ok
  • dają umowę o pracę ! (to jest rzadkosc niestety w kontraktorniach)
  • praca całkowicie zdalna (ew. raz/miesiąc do biura jest ok ;))
  • w miare technologie na czasie, nie wpf/winforms - nie chodiz mi o najnowszego angulara, czy net 7, ale chciałbym raczej minimum .net core
6

Tak z ciekawości, czemu kontraktornia długofalowo, a nie np. już uop w jakiejś dobrej, stabilnej firmie?

Jak dla mnie kontraktornia to nigdy nie brzmi stabilnie samo przez siebie. Nawet jak dzisiaj płacą za przestój to nie znaczy, że jutro nie przestaną i dadzą ci kopa jak przestaniesz być potrzebny. Kontraktornia to wciąż kontraktornia. Tym bardziej jak jesteś na b2b i nie chronią cię prawa pracownicze.

0

wlasnie szukam na uop :)
bo jak jest nie-kontraktornia, to zazwyczaj jest jeden produkt, który rozwijają
a lubie czasem wskoczyć do innego projektu, wrócić za jakis czas do poprzedniego, itd.

7

Jeśli szukasz stabilności to nie tędy droga. W kontraktorni jesteś traktowany jako zasób a to nigdy nie będzie stabilne bo jesteś łatwo zastępowalny.
Idź do korpo, są takie gdzie projektów per dział jest sporo. Tylko trzeba dobrze szukać. Domena też ma znaczenie ale o tym chyba mówić nie muszę.

4

Mam wrażenie ze masz kilka wykluczajacych sie wzajemnie wymagań.

2
heyyou napisał(a):

szukam przede wszystkim stabilności, chciałbym posiedzieć jakieś 5-10 lat, a może i do emerytury ;) jakaś mediana rynkowa będzie ok

Kontraktornia i stabilność xD Tam jesteś zwykłym resourcem którego rzucają po projektach i zarabiają na prowizji z Twojej pracy. Powiem Ci więcej, robiłem przez kontraktornie i mnie zwolniono na UoP.

Dodatkowo jak robisz przez kontraktornie dla firmy produktowej to oni Cię tam traktują jako kontraktowca i mają gdzieś Twój work-life-balance. Nie masz żadnej korzyści że pracujesz na UoP w kontraktornii.

Ja miałem sytuację że manager z firmy produktowej gdzie byłem oddelegowany mnie mobbingował i dociskał bym robił darmowe nadgodziny. I wiesz że nie mogłem mu nic powiedzieć? Bo mi manager/opiekun z kontraktornii zabraniał. (ostrzegano mnie bym wszystkie skargi zgłaszał opiekunowi z kontraktornii, a nie tam gdzie pracuje oddelegowany)
Dopiero swojemu opiekunowi z kontraktornii o tym powiedziałem i on rozmawiał z moim managerem z firrmy produktowej i wtedy dopiero zszedł z tonu bo nie wiedział że byłem na UoP.
O urlopy zawsze musisz się prosić w dwóch firmach.
Dużym minusem jest także to ze w firmie produktowej do której jesteś oddelegowany zawsze będziesz parobkiem i bardzo rzadko awansują Cię tam na kluczowe/strategiczne pozycje z tej racji ze nie jesteś od nich tylko z zewnątrz. Mi o tym kiedyś jasno powiedział manager.

Z reguły kontraktorów się traktuje tak że maja odwalić konkretna robotę i elo.

2

Olej kontraktornie, zwłaszcza jak chcesz UOP. Najgorsze połączenie imo. Szukaj korpo, które ma różne projekty w swoim portfolio i jest opcja ewentualnej zmiany jak ci się znudzi, albo projekt się skończy. W korpo w przeciwieństwie do software house czy firm produktowych jest większa bezwładność i rozmyta odpowiedzialność na niższych stanowiskach, bo zawsze jesteś od kogoś/czegoś zależny, więc pewne rzeczy muszą trwać. Przykładowo masz zrobić integrację z API, ale Pan Robert nie ogarnął dostępów i approvali z security. Chcesz zainstalować sobie Dockera, ale nie masz admin rightsów więc złożyłeś ticket i czekasz (zwykle kilka dni). Miałeś zrobić jakiegoś taska, ale analityk nie dostarczył informacji o logice biznesowej. I cyk, tydzień minął.

3
cwaniak333 napisał(a):

Jeśli szukasz stabilności to nie tędy droga. W kontraktorni jesteś traktowany jako zasób a to nigdy nie będzie stabilne bo jesteś łatwo zastępowalny.
Idź do korpo, są takie gdzie projektów per dział jest sporo. Tylko trzeba dobrze szukać. Domena też ma znaczenie ale o tym chyba mówić nie muszę.

W korpo tez jesteś traktowany jako zasób.

1
Czitels napisał(a):
cwaniak333 napisał(a):

Jeśli szukasz stabilności to nie tędy droga. W kontraktorni jesteś traktowany jako zasób a to nigdy nie będzie stabilne bo jesteś łatwo zastępowalny.
Idź do korpo, są takie gdzie projektów per dział jest sporo. Tylko trzeba dobrze szukać. Domena też ma znaczenie ale o tym chyba mówić nie muszę.

W korpo tez jesteś traktowany jako zasób.

a w software housie jako zbędny koszt z którego trzeba wycisnąć jak najwięcej

0

no dobra, to w takim razie zmieńmy słowo kontraktornia na korpo :D
czy polecacie jakieś, które spełniają powyższe wymagania - tzn. uop, praca zdalna, wiele projektów?
nie znam zbyt wiele korpo i nie wiem które nie są kontraktornami
przykladowo luxoft - czy to korpo czy kontraktornia ? przeciez oni oddelegowują do projektów do innych firm, wiec gdzie tu różnica?
jak szukam przez justjoinit i podobne, to sa glownie przez posrednikow oferty, wiec nie mam pojecia co to za firma
jak chodze po stronkach jakiś korpo, to zaś nie mają stawek podanych :D

0
heyyou napisał(a):

no dobra, to w takim razie zmieńmy słowo kontraktornia na korpo :D
czy polecacie jakieś, które spełniają powyższe wymagania - tzn. uop, praca zdalna, wiele projektów?
nie znam zbyt wiele korpo i nie wiem które nie są kontraktornami
przykladowo luxoft - czy to korpo czy kontraktornia ? przeciez oni oddelegowują do projektów do innych firm, wiec gdzie tu różnica?
jak szukam przez justjoinit i podobne, to sa glownie przez posrednikow oferty, wiec nie mam pojecia co to za firma
jak chodze po stronkach jakiś korpo, to zaś nie mają stawek podanych :D

Luxoft, Epam, Jlabs to kontraktornie (i wile innych), HSBC, Sabre (oni akurat zwalniają) Paribas to korpo.

3

Bezpośrednio UoP to np do banków - Millennium, ING, mBank mają chyba dobrą opinię.wśród pracujących tam programistów.

2

Oczywiście, że takie kontraktornie istnieją, sam w takiej pracowałem i odszedłem właśnie dlatego, że przerzuciłem się krótsze kontrakty.
Czyli odwrotnie jak OP.
Nie rozumiem trochę śmiechów innych, nie każda firma która zajmuje się outsourcingiem zajmuje się jedynie odbieraniem płatności i przelewaniem do programisty, a gdy projekt się ucina to kopią w dupę.

Są takie co mają ławkę, ludzi na UOP i szkolą tych ludzi.
I zapewniają stabilność, tylko trzeba nieco poszukać.

Oczywiście wszystko kosztem nieco wyższej marży. Coś za coś

4

Co za bzdurne tezy, przecież kontraktornia też może być korporacją.

1

Wszystkie te opowieści o zaletach czy wadach kontraktorni czy firmy posiadającej produkty można włożyć międz bajki. Takie są prznajmniej moje obserwacje, a trochę projektów i w jednym i w drugim wariancie przerobiłem. Wszystko zależy gdzie trafisz. Nawet jak dobrze trafisz to pewnego dnia cała układanka może rozsypać się.

Obecnie działam w globalnym korpo które ma różne produkty. Management ma zbyt wiele swobody. Dla nich jak jesteś senior software engineerem z europy środkowo-wschodniej to masz ogarniać każdy obszar bo w tym kwartale jesteś w zespole java, w kolejnym będziesz masować projekt w go.

Działałem w wyrośniętych startupach w fazie post seed i nie raz team leaderzy zajeżdżali ludzi, a nawet zespoły swoimi nierealnymi oczekiwaniami.

Miałem też projekt przez kontraktornie które zaczynało się bardzo spoko niemniej w jednym tech lead zawsze ustawiał się frontem do klienta i na wszystko odpowiadał tak co w pewnym momencie powodowało niezły dym bo nie byliśmy w stanie pewnych ficzerów dowieźć.

Poza skrajnymi przypadkami było wiele zwyczajnych projektów którym trudno przyklejać etykietki.

1
heyyou napisał(a):

no dobra, to w takim razie zmieńmy słowo kontraktornia na korpo :D
czy polecacie jakieś, które spełniają powyższe wymagania - tzn. uop, praca zdalna, wiele projektów?
nie znam zbyt wiele korpo i nie wiem które nie są kontraktornami
przykladowo luxoft - czy to korpo czy kontraktornia ? przeciez oni oddelegowują do projektów do innych firm, wiec gdzie tu różnica?
jak szukam przez justjoinit i podobne, to sa glownie przez posrednikow oferty, wiec nie mam pojecia co to za firma
jak chodze po stronkach jakiś korpo, to zaś nie mają stawek podanych :D

Jeżeli chcesz stabilność i UoP to wal do Capgemini. Tam nikogo nie zwalniają. Chyba, że odwalisz coś totalnie szalonego. Ale były przypadki, że w pewnych projektach narobili gnoju, że pisali o nich w gazetach a i tak nikt za to nie poleciał.
Projektów mają dużo. Obecnie chyba mają trochę zastój ale zawsze się coś znajdzie.
Capgemini to taka dyskont IT, dobre dla świeżaków i ludzi którzy chcą dotrwać do emerytury. Kasa raczej słaba ale na pewno stabilnie i UoP masz na czas nieokreślony od pierwszego dnia pracy.
Co do pracy zdalnej to mają chyba hybrydę 30% w biurze. Ale ponoć można wnioskować o 100% pracy zdalnej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1