Umowa o pracę 50% zawierająca honorarium a zwykła umowa o pracę

0

Nie widzę listy forów i wątków tak jak to jest na innych forach, przepraszam więc, że temat może być w złej działce. Po prostu zgubiłam się na stronie.

Widzę, że wielu pracodawców oferuje umowy o pracę z 50% kosztami przychodu, jednak co do takich umów mam wątpliwości. Wiem, że były przedmiotem wielu procesów sądowych, gdzie jedne osoby wygrywały sprawę a inne potem dostawały niższe wynagrodzenie netto. Jednak nie o to będę pytała.

Moje pytanie dotyczy szczególnych okresów w pracy pracownika (programistki) na takiej umowie. Jak wygląda różnica wpływów na konto (wynagrodzenie netto) dla osoby zarabiającej podstawę 4k zł oraz 16k honorarium w przypadku UoP i UoP 50% w okresie:
a) choroby z płatnością 80%,
b) standardowego urlopu płatnego (podstawowe 20-26 dni),

Pytam, bo chcę wiedzieć na co się piszę, gdy pracodawca nie chce dać całej wypłaty w formie podstawowego wynagrodzenia. Do obliczeń - załóżmy, że wcześniej pracowałam na tej pensji 2 lata i korzystałam z urlopu podstawowego oraz nie chorowałam (co by mogło obniżyć kwoty płacone przez ZUS).

Proszę o odpowiedź prostymi słowami (bez zaawansowanych terminów prawnych) ponieważ słabo się orientuję w prawie i nowym nieładzie.

0

Mam wrażenie, że wydaje ci się, że ta częśc wynagrodzenia, gdzie obowiązują podwyższone KUP, to coś w rodzaju premii, która może być zabrana w dowolnym momencie.

W rzeczywistości masz 1 kwotę wynagrodzenia na UOP i to jest twoje stałe wynagrodzenie, bez względu na to, czy jesteś na urlopie czy na chorobowym (na zwolnieniu oczywiście dostajesz 80% wynagrodzenia).
W internecie są kalkulatory, które pokazują ile dostaniesz netto, w zależności od tego, ile % wynagrodzenia podlega pod KUP.
Ja mam UOP z KUP od 3,5 roku i nigdy nie miałam problemów z US, nawet nigdy nie miałam żadnej kontroli. A podatku dochodowego płacę kilka tysięcy na rok i uważam, że ta umowa jest dla mnie bardzo korzystna.

0

@lani orientujesz się jeszcze w kwestii odpowiedzialności za szkody niezamierzone odnośnie tej części, która powstała w ramach "honorarium"? Czy odpowiedzialność tam jest całym majątkiem, czy ograniczona do 3 pensji (3 miesięcy) wstecz?

Dopytam też, czy UOP 50% nie jest umowa o pracę łączona z umową o dzieło? W umowie o dzieło ryzyko jest bardzo duże.

Czy ktoś z was, kto pracuje na takiej umowie (UOP 50%) może potwierdzić powyższe? Zależy mi na poprawnym podjęciu pracy w oparciu o sam kodeks pracy (umowa z korzyściami pracowniczymi dla obu stron). W przeciwnym razie wolę pracować krótko nad zleceniami z ustalonymi dodatkowymi warunkami w umowie (dzieł nie biorę).

[quote=lani]Ja mam UOP z KUP od 3,5 roku i nigdy nie miałam problemów z US, nawet nigdy nie miałam żadnej kontroli.[/quote]

No a ja sobie poczytałam kilka wyroków (orzeczeń) sądowych, w tym z 2019 i 2021 roku. Nie dowiesz się tego, bo sprawy są toczone przeciwko pracodawcy a nie pracownikowi. Gdy pracodawca przegra i nakażą mu stosowanie zwykłych kosztów - zmiany są obserwowane jedynie na koncie pracownika. Podobno po wejściu "nowego nieładu" orzeczenia te w większości zapadają na korzyść pracownika i pracodawcy, jednak wyrok nie jest gwarantowany bo w Polsce nie ma prawa precedensu.

[quote=lani]W rzeczywistości masz 1 kwotę wynagrodzenia na UOP i to jest twoje stałe wynagrodzenie, bez względu na to, czy jesteś na urlopie czy na chorobowym (na zwolnieniu oczywiście dostajesz 80% wynagrodzenia).[/quote]

Tu pojawia się problem (może umowa była zawarta w okresie przed nowym nieładem). Mianowicie obecnie honorarium musi być w takim przypadku określone jako % (ryczałt) lub jako konkretna kwota. Czytałam to zanim postanowiłam zadać tutaj pytanie. Możliwe, że możliwe jest uznanie całości wynagrodzenia za honorarium podlegające odliczeniu 50%.

0

Poczytaj sobie o pkup i będziesz wiedziała na jakiej zasadzie jest wyliczany. Tak jak up - jest pełno kalkulatorów i artykułów na ten temat.

W pracy tylko zapytaj w jaki sposób pkup jest zgłaszany. Czy codziennie masz robić "coś kreatywnego", czy raz w miesiącu zgłaszasz kilka rzeczy. Co firma to obyczaj i warto to ustalić już na początku.

Jestem obecnie na takiej umowie oraz byłem w poprzedniej firmie. Nigdy nie miałem problemów / kontroli ze skarbówki.

1

Nie jestem prawnikiem, ale jesli jesteś zatrudniona na UOP, to podlegasz pod przepisy kodeksu pracy.
Podwyższone KUP to tylko sposób rozliczania podatku dochodowego, to nie ma nic wspólnego z typem umowy.

0
ledi12 napisał(a):

Czy codziennie masz robić "coś kreatywnego", czy raz w miesiącu zgłaszasz kilka rzeczy.

Proszę prościej, bo nie rozumiem o czym piszesz. Przecież to ja jestem tylko pracownikiem. Jak mogę cokolwiek zgłaszać pracodawcy, skoro to pracodawca wydaje mi polecenia?

0

Warunkiem dla wliczenia podwyższonych kosztów uzyskania przychodu jest zgłoszenie tego jaka część twojej pracy była przeznaczona na tworzenie utworów w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. Jeśli nie wytwarzasz tych utworów albo uznajesz że nie chcesz się w to bawić, to wystarczy nic nie zgłaszać i będziesz mieć standardowe koszty uzyskania przychodu. Skąd pracodawca ma wiedzieć jaką część czasu spędzasz tworząc utwory?

0

_______ napisał(a):

Warunkiem dla wliczenia podwyższonych kosztów uzyskania przychodu jest zgłoszenie tego jaka część twojej pracy była przeznaczona na tworzenie utworów w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. Jeśli nie wytwarzasz tych utworów albo uznajesz że nie chcesz się w to bawić, to wystarczy nic nie zgłaszać i będziesz mieć standardowe koszty uzyskania przychodu. Skąd pracodawca ma wiedzieć jaką część czasu spędzasz tworząc utwory?

Dzięki za odpowiedź. Czyli tak na prawdę oznacza to, że nie jest to 50% ale max 50%, czyli obliczenia z kalkulatora można sobie gdzieś wsadzić, bo przecież jest SCRUM, przecież jest AGILE i 20% albo więcej czasu zleca na inne rzeczy niż faktyczne programowanie.

Pewnie też okaże się, że czas spędzony nad analizą wymagań klienta, czytaniem kodu który ktoś inny napisał to też nie jest 50% koszt uzyskania przychody ale 20%... Szkoda się w to bawić i tracić czas na określanie co było twórcze a co nie.

BTW. ja pracodawcy mam zgłaszać kiedy zaczynam i kończę pracować "twórczo", a on każe mi z dokładnością do godziny określić ile czasu zajmie zrobienie czegoś co jest tylko na papierze... Super.

0

W większości firm ogarnięte jest to na zasadzie procenta czasu, albo zafiksowanego dla danego stanowiska (np dla programisty to 70% czasu, dla leada 50%) albo jest to wyznaczane przez managera na podstawie rejestru utworów. Nie przysługuje za okresy gdzie nie powstawały utwory, np urlopy albo chorobowe.

Z punktu widzenia firmy to czy skorzystasz z tych kosztów czy nie nie ma znaczenia, koszty pracodawcy są dokładnie takie same. Tak czy siak przekazujesz pracodawcy majątkowe prawa do utworów, jedyne na co wpływa twoja decyzja to wysokość twojej podstawy opodatkowania.

0
Aneta 84 napisał(a):

_______ napisał(a):

Warunkiem dla wliczenia podwyższonych kosztów uzyskania przychodu jest zgłoszenie tego jaka część twojej pracy była przeznaczona na tworzenie utworów w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. Jeśli nie wytwarzasz tych utworów albo uznajesz że nie chcesz się w to bawić, to wystarczy nic nie zgłaszać i będziesz mieć standardowe koszty uzyskania przychodu. Skąd pracodawca ma wiedzieć jaką część czasu spędzasz tworząc utwory?

Dzięki za odpowiedź. Czyli tak na prawdę oznacza to, że nie jest to 50% ale max 50%, czyli obliczenia z kalkulatora można sobie gdzieś wsadzić, bo przecież jest SCRUM, przecież jest AGILE i 20% albo więcej czasu zleca na inne rzeczy niż faktyczne programowanie.

Pewnie też okaże się, że czas spędzony nad analizą wymagań klienta, czytaniem kodu który ktoś inny napisał to też nie jest 50% koszt uzyskania przychody ale 20%... Szkoda się w to bawić i tracić czas na określanie co było twórcze a co nie.

BTW. ja pracodawcy mam zgłaszać kiedy zaczynam i kończę pracować "twórczo", a on każe mi z dokładnością do godziny określić ile czasu zajmie zrobienie czegoś co jest tylko na papierze... Super.

Nie, zupełnie źle to zrozumiałaś.

Jeśli w twoim wynagrodzeniu 4k to zwykłe wynagrodzenie a 16k to wynagrodzenie podlegające KUP, to znaczy, że w ewidencji dla US, którą prowadzi twój pracodawca, 80% twojego czasu pracy, to musi być praca twórcza podlegająca KUP. Jeśli jesteś programistką, to raczej bez problemu zalogujesz 80% czasu pracy w skali roku jako praca z kodem.

Z kolei 50% to wysokość twoich kosztów, które odliczysz od przychodu, ale tylko od tych 80% wynagrodzenia. I to zawsze jest 50%, ten procent się nie zmienia.

Aha, i ta ewidencja dla US to nie jest tak, że to musi się całkowicie pokrywać z twoją realną pracą. US tego aż tak dokładnie nie sprawdza.

1
Aneta 84 napisał(a):

Moje pytanie dotyczy szczególnych okresów w pracy pracownika (programistki) na takiej umowie. Jak wygląda różnica wpływów na konto (wynagrodzenie netto) dla osoby zarabiającej podstawę 4k zł oraz 16k honorarium w przypadku UoP i UoP 50% w okresie:
a) choroby z płatnością 80%,
b) standardowego urlopu płatnego (podstawowe 20-26 dni),

Pytam, bo chcę wiedzieć na co się piszę, gdy pracodawca nie chce dać całej wypłaty w formie podstawowego wynagrodzenia. Do obliczeń - załóżmy, że wcześniej pracowałam na tej pensji 2 lata i korzystałam z urlopu podstawowego oraz nie chorowałam (co by mogło obniżyć kwoty płacone przez ZUS).

Ja nawet nie chce cytować nic z tamtych odpowiedzi, bo tam chyba nikt nie wie jak to działa, co następny to większe głupoty wypisuje xD

PKUP jest skrajnie proste - masz normalne uop, a jeśli wykonasz jakąś pracę twórczą (tak, są specjalne, trochę pokręcone czasami, wyjaśnienia, co to dokładnie znaczy), czyli najczęściej napiszesz jakiś kod, wrzucisz go do projektu (czyli nie chowasz go w szufladzie), następnie zgłaszasz to pracodawcy (najczęściej w osobnej aplikacji, gdzie krótko opisujesz pracę, zajmuje to maks 3 minuty) i dostajesz większe wynagrodzenie na koniec miesiąca. Tutaj masz przykładowy kalkulator, jeśli chcesz sobie policzyć ze swojego wynagrodzenia: https://www.bankier.pl/narzedzia/kalkulator-placowy

Co to jest 50% PKUP? Oznacza tyle, że płacisz mniej podatków do państwa (połowa podatków jest pomniejszona o procent, na który umawiasz się z pracodawcą) z powodu pracy twórczej, kwota brutto jest taka sama, ale netto dostajesz więcej. Nie ma tutaj żadnej filozofii, nigdzie nie rejestrujesz jakiegoś dokładnego czasu pracy, przyjmuje się, że to jest w formie ryczałtu, więc nie ma znaczenia, czy zgłosisz 10 czy 1 taką "pracę twórczą" w miesiącu (słowa prawnika).

I jeszcze odpowiadając na punkty a) oraz b) - jeśli masz urlop, chorobowe i nie było cię w pracy, to nie wykonałaś pracy twórczej przez ten czas i dostajesz proporcjonalnie mniej $$ na koniec miesiąca (liczone co do dnia, więc wychodzi jakoś 1/21 mniej za każdy dzień z tej kasy dodatkowej), nic więcej się nie zmienia

0

@tmk3 co rozumiesz przez "kasę dodatkową" pisząc o 1/21? Czy rozumiesz honorarium (tutaj 16k), czy rozumiesz raczej różnicę w wypłacie netto między UoP 50% a zwykłą UoP (samą różnicę w odprowadzonym podatku do KAS)? (chodzi o czas urlopu)

2
Aneta 84 napisał(a):

@tmk3 co rozumiesz przez "kasę dodatkową" pisząc o 1/21? Czy rozumiesz honorarium (tutaj 16k), czy rozumiesz raczej różnicę w wypłacie netto między UoP 50% a zwykłą UoP (samą różnicę w odprowadzonym podatku do KAS)? (chodzi o czas urlopu)

Kasa dodatkowa, czyli ta, która masz z PKUP. Dałem w swoim poście kalkulator, wrzuć tam swoje zarobki brutto i procent z PKUP, to będziesz miala to wyliczone

Jeśli chodzi o urlop, to zwyczajnie nie masz liczonego PKUP za te dni, dostaniesz proporcjonalnie mnie kasy. Nie ma tutaj żadnej filozofii. Przykład, jeśli normalnie z PKUP dostajesz dodatkowo 500zl, a byłaś pół miesiąca na urlopie/chorobowym, to dostaniesz z PKUP połowę, czyli 250zl. Prościej wyjaśnić się tego nie da.

Nie mam pojęcia, co znaczy u ciebie "honorarium" i to 16k, bo ty śmiesznie piszesz, że masz 4k i jakieś 16k honorarium do PKUP, jakbyś nie wiedziała, ile i jak mają ci płacić. Nikt nie robi tak, że podpisuje jedną umowę, a później kolejną, do której stosuje PKUP, chyba że pracodawca robi wam jakieś dziwne fikołki i oszukuje fiskusa w jakiś dziwny sposób. Normalne firmy podpisują z tobą po prostu uop, żebyś mogła korzystać z PKUP, bo to zwyczajnie dodatkowa kasa do ręki i tyle.

0

@tmk3: Czyli dla powyżeszego przypadku (4+16k) - gdy przesiedzę cały miesiąc na urlopie (by łatwiej było policzyć) - dostanę netto 13963.78 zł. Podczas gdy podczas całego przepracowanego miesiąca 14791.78 zł.

Pytam bo kiedyś RAKS ca. 2017 r. proponował mi zatrudnienie na cytuję "umowę o pracę z elementami umowy o dzieło" i gdy zapytałam ile dostanę na urlopie - powiedzieli mi że 3000 zł (była to ta podstawa, honorarium było znacznie większe od podstawy). Były tam też te zapisy o podstawie pensji i honorarium. Wtedy po prostu ich pożegnałam i wyszłam. Rozumiem więc, że "UoP z kosztami 50%" to na pewno nie jest ten przypadek i można to bezpiecznie brać.

1

"honorarium" - może wytłumaczysz co masz na mysli.

Choć z twojego opisu UoP + UoD trochę rozumiem (btw to patologia)

0
Aneta 84 napisał(a):

@tmk3: Czyli dla powyżeszego przypadku (4+16k) - gdy przesiedzę cały miesiąc na urlopie (by łatwiej było policzyć) - dostanę netto 13963.78 zł. Podczas gdy podczas całego przepracowanego miesiąca 14791.78 zł.

Pytam bo kiedyś RAKS ca. 2017 r. proponował mi zatrudnienie na cytuję "umowę o pracę z elementami umowy o dzieło" i gdy zapytałam ile dostanę na urlopie - powiedzieli mi że 3000 zł (była to ta podstawa, honorarium było znacznie większe od podstawy). Były tam też te zapisy o podstawie pensji i honorarium. Wtedy po prostu ich pożegnałam i wyszłam. Rozumiem więc, że "UoP z kosztami 50%" to na pewno nie jest ten przypadek i można to bezpiecznie brać.

Nie wiem, bo nie mam pojęcia, co znaczy umowa 4+16k? To są jakieś dwie osobne umowy? Jaki to rodzaj umowy? Masz do każdej z nich inny procent z PKUP? Czy do jednej tylko pkup?

Jeśli jest to normalna, jedna umowa uop, tak jak to robią normalne firmy, to jeśli przesiedzisz cały miesiąc na urlopie, to dostaniesz taka stawkę, jakbyś nie miała PKUP w ogóle (bo nie wykonałaś pracy twórczej, więc nie ma podstaw, żeby cokolwiek naliczać).

1

@tmk3 dzięki za wyjaśnienie. Czyli wynika z tego, że należy zadbać by była jedna stawka, opisane ile % pracy twórczej jest w pracy i powinno być dobrze.

0

Weź pod uwagę, że zwykle jest to maksymalny procent. Czyli jak masz zadania odtwórcze np. administracyjne to podwyższonych kosztów nie ma.
A ponieważ trzeba mieć podkładkę pod te koszty "twórcze", to zwykle w jakiejś formie rejestruje się ile czasu na to poszło. Do tego powinna być możliwość identyfikacji utworu, zatem jakiś związek tego, co się stworzyło w danym miesiącu z czasem na to poświęconym.
Generalnie jest to ~kilkaset złotych miesięcznie więcej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1