Cześć, planuję przejść na B2B, firma z którą rozmawiam chce podpisać umowę przedwstępną, umowa ta jasno mówi, że w przypadku kiedy nie dojdzie do podpisania umowy rzeczonej to wtedy strona odpowiedzialna za to ponosi karę finansową.
Czy takie praktyki są często spotykane przy B2B? Zastanawiam się po prostu nad sytuacją, kiedy przykładowo uzgodnię z firmą jakieś zapisy w docelowej umowie, a potem firma stwierdzi, że jednak ich nie akceptuje, a ja i tak będę musiał podpisać taką umowę, bo będzie groziła mi kara z tytułu umowy przedwstępnej.
Jak to u was wyglądało przy zatrudnianiu się na B2B? Czy takie praktyki są częste?