Znudzenie CRUDem - czy tyle wystarczy żeby iść dalej?

0

Mam 30 lat, od 3ech programuję w rubym głównie klepiąc CRUDowy produkt/integrację. Nie narzekam na pieniądze, bo mogę potwierdzić że zarobki zgadzają się z ostatnimi wynikami z ankiety wynagrodzeń wśród programistów (ba, nawet uznałbym że są lekko niedoszacowane).
Prawdopodobnie w ocenie 4programmersowych forumowiczów jestem typowym przedstawicielem programisty ze stolycy - nic nie potrafi, ma wygórowane mniemanie o sobie, oczekuje 15k :D i być może coś w tym jest, ale ja nie o tym.

Od jakiegoś czasu widzę u siebie oznaki zmęczenia klepaniem endpointów (chociaż ostatnio bawiłem się GraphQLem, propsy), integracji z n-tym 3rd party, rozkminiania co miał na myśli autor taska i konfigurowania rzeczy typu mutual TLS.
W programowaniu zawsze bardziej ciekawiły mnie tematy nieco niżej-levelowe, matematyczne i analityczne rozkminki, co pojawia się w web-devie bardzo sporadycznie.

Kiedy zdecydowałem się przebranżowić na typka IT, moim marzeniem był GameDev, jednak szybko uświadomiłem sobie że ktoś bez studiów i z zerowym doświadczeniem w programowaniu będzie potrzebował co najmniej kilku lat żeby się dostać do branży (a musiałem jednocześnie pracować na cały etat), stąd powstała decyzja o rubym i webdevie.

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś tu na forum miał podobne doświadczenie, gdzie zaczynał od innego języka i przebranżowił się na GameDev - czy po latach żałujecie swojej decyzji, czy zupełnie odwrotnie - za nic byście jej nie cofnęli? Czy w ogóle tworzenie gier jest rzeczywiście bardziej satysfakcjonującym i rozwijającym zajęciem, czy w tym momencie jestem przykładem osoby dla której trawa zawsze jest zieleńsza u sąsiada? To czego się obawiam, to to że jeśli zmenię branżę to szybko się okaże, że GameDev to po prostu trochę inny rodzaj celi i do tego jeszcze z gorszymi warunkami (nie tylko $, ale głównie słynny crunch).

Zapraszam do dyskusji, będę wdzięczny za odpowiedzi w temacie.

PS: Mam wrażenie że ruby on rails nie jest mocno reprezentowaną technologią na 4p, a szkoda. Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć czegoś więcej o niej od kogoś od środka - AMA.

48

@Spine:

2

Nie ma tak wielu ludzi z bardzo prostej i w sumie troche paradoksalnej przyczyny. Wszystkie bardziej wymagające branże IT np gamedev, embedded, jakieś projekty w c++ itd są słabiej płatne. Czasem nawet o wiele gorzej gdzie nieraz wybitni eksperci zdolni wykładać na uczelni robią za 15-20k brutto miesięcznie(+ hybrydowa praca) gdzie w takim webdevie to może wiele osób osiągnąć po prostu robiąc kursy, czytając książki, ćwicząc itd Oczywiście są doceniane wynagrodzenia, ale jest ich mniej.

No i będziesz się uczył powiedzmy rok gdzie Ruby się w ogóle nie przyda i powiedzmy pierwsza pensja to będzie jakieś 4-7k netto a zapierdalać trzeba + nie są to często łatwiejsze rzeczy jak np wzorce projektowe.

Dlatego warto iść w takie projekty najpierw jak jeszcze nie zasmakowało się tego dobrze płatnego wygodnego stołka w korpo.

2
tadziu_drozda napisał(a):

Czy w ogóle tworzenie gier jest rzeczywiście bardziej satysfakcjonującym i rozwijającym zajęciem,

No na pewno bugów jest więcej i mniej testów, więc może to być ciekawe jak się jest jakimś testerem albo jak się lubi fiksować bugi.

moim marzeniem był GameDev,

Ja od dziecka marzę o robieniu gier, tylko że IMO lepiej to robić hobbystycznie. Przez chwilę pracowałem w firmie, która robiła gry i cóż, same bugi w zasadzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1