Cześć! Kończę przerabiać książkę do Pythona. Mam sporo pomysłów na programy tylko jak to u mnie bywa próbuję łapać zbyt wiele srok za ogon. Doradźcie mi czy lepiej po skończeniu tej książki brać następną np. programowanie systemowe, Django czy lepiej zabrać się za konkretny projekt i samodzielne pisanie programów a ten czas, który poświęciłbym na czytanie książek o programowaniu poświęcić na przeczytanie czegoś z historii, filozofii.
0
0
Jaką książkę przeczytałeś? Pisanie kodu opiera się na pisaniu kodu. Jeśli znasz podstawy jak pętlę czy instrukcje warunkowe, to bym szedł w robienie projektów, czytanie blogów i ewentualne posiłkowanie się jakimiś informacjami z książek.
0
@Garydos392: To jeśli przerobiłes ją sumiennie, to masz moje błogosławieństwo do robienia swoich projektów. Jeśli ja dobrze pamiętam to jest tam wszystko co na początku musisz wiedzieć. Więc nie powinieneś mieć problemu z troche bardziej złożonymi problemami.
1
Czytanie książek != nauka programowania. Tak to możesz sobie coś usystematyzować, spojrzeć na coś z innej strony, a w praktyce to być może stoisz w miejscu i nawet o tym nie wiesz. IMO, zacznij rozwiązywać problemy zamiast spuszczać się nad technologią.