Hej,
Mam do was małe pytanie, do ludzi bardziej doświadczonych i pewnie mądrzejszych ode mnie w tych sprawach. Generalnie do tej pory pracowałem na UZ jako że mam status studenta i mniej niż 26 lat, to brutto dla mnie równa się netto i było wszystko pięknie.
I teraz zaczynają się pewne schody. Przyjmijmy że nadal mam status studenta i mniej niż 26 lat bo idę na magisterkę zaocznie. Tylko że moje wymagania finansowe wraz z wzrostem doświadczenia wzrosły i pracując w korpo nie mogę dostać takich pieniędzy jakich chce na tego typie umowie.
I teraz to wyboru mam dwie opcje czysto teoretycznie:
UoP : 11k brutto (być może 13, ale nie gwarantują mi tego bo przekraczam ich korpo widełki i muszą to procesować, więc muszę już teraz im powiedzieć i w razie czego przełknąć to 11 brutto) czyli tutaj w najgorszym wypadku jakieś 8,5k netto jak patrzę na kalkulatory jeśli się nie mylę
B2B: 80zł/h (wychodzi tam około 13 400 powiedzmy odjąć składki przyjmując, że przez pierwsze pół roku nie płacę tego ZUSU + jestem na ryczałcie wychodzi okolo 11k na czysto powiedzmy)
Co wy byście wybrali? bo ja tak szczerze myślałem na początku tylko o b2b, ale przekonują mnie na tego UoP`a.
Mogę jeszcze dodać że na UoP masz telefon służbowy i może raz w roku premie jakąś ale mniejsza z tym bo jakoś te benefity mnie nie obchodzą, tylko pieniądze szczerze mówiąc.