zlamanie zakazu konkurencji na UoP

0

Siemano,

jestem na UoP - z obowiazkami wyrabiam sie w 2 godziny, reszta to coz... netflix, czy szkolenia, ale bardziej dla samego siebie. Praca jest dosc spoko platna, ale nierozwojowa i brak mozliwosci awansu - support w Azure, bardzo podstawowy.

Mysle o podjeciu dodatkowej pracy na b2b, dostalem oferte na junior devopsa, za kwote taka sama jak UoP, ale to czyste b2b - brak dni wolnych, dni na nauke itd.

W umowie mam zawarty zapis o 'wylacznosci i powstrzymaniu sie od jakiejkolwiek dzialalnosci zarobkowej, chyba ze Zarzad wyrazi zgode (o ile dzialanosc nie jest konkurencyjna z dzialalnoscia spolki). Nie mam podanych zadnych kar umownych za zlamanie jej.

Pytanka:

  1. Czy pod 'dzialalnosc konkurencyjna' w IT mozna podciagnac wlasciwie wszystko? Nie bede pracowac z klientami, nie bede zajmowal sie tym, co robie teraz, jednak jest to nadal firma IT.
  2. Byl ktos w takiej sytuacji i wybrnal? Ewentualne podpowiedzi sa na wage zlota ;)

Dzieki!

2

Skonsultuj się z prawnikiem czy taki zapis z d**y jest wiążący. Wygląda na nadużycie.

Poza tym nawet jeśli wyrabiasz się z obowiązkami w 2h, ale masz płacone za 8h to praca gdziekolwiek w tym samym czasie nie jest ani zgodna z umową ani etyczna. Więc jeśli do czegoś się przyczepić to bardziej do tego niż do zakazu konkurencji.

46

dopóki nikt Cię nie przyłapie to powinno obejść się bez problemów. Z drugiej strony firma musiała by CI udowodnić złamanie tego zakazu. W praktyce trudno coś takiego udowodnić, bo nieobecność przy pc czy nie wbijanie na spotkanie nie jest jednoznaczne :P

1

Skonsultuj się z prawnikiem czy taki zapis z d**y jest wiążący. Wygląda na nadużycie.

Taki zapis to chyba standard w IT? Ogólnie jest to legalne i całkiem uzasadnione, w zamyśle miało chronić pracodawców przed pracownikami działającymi na szkodę firmy i korzyść konkurenta. W przypadku 95% IT, o ile ktoś nie pracuje np. w R&D nad jakimś bleeding edge projektem, to oczywiście kompletny absurd. No ale legalny i wiążący prawnie.

W każdym razie, jak @PulpaBulba napisał, o ile dzialanosc nie jest konkurencyjna z dzialalnoscia spolki. Wątpię żeby klient od DevOpsów był akurat bezpośrednim konkurentem tej firmy od UoP i Azure.

Mysle o podjeciu dodatkowej pracy na b2b, dostalem oferte na junior devopsa, za kwote taka sama jak UoP, ale to czyste b2b - brak dni wolnych, dni na nauke itd.

Jeśli zamierzasz pracować podczas czasu etatowego (i/lub na sprzęcie firmowym) nad innymi projektami, to robisz to oczywiście 100% nielegalnie i nie wiem nad czym się tu w ogóle zastanawiamy :P.

Czy to moralne (o ile się wyrabiasz z obowiązkami) to inna sprawa i musisz sam sobie na to odpowiedzieć. Szansa że ktoś cię przyłapie jest obiektywnie niska. A nawet jeśli, nikomu się nie będzie chciało Cię pozywać.

0

Kiedyś czytałem, że nie ma mocy prawnej.

0
msm napisał(a):

Skonsultuj się z prawnikiem czy taki zapis z d**y jest wiążący. Wygląda na nadużycie.

Taki zapis to chyba standard w IT? Ogólnie jest to legalne i całkiem uzasadnione, w zamyśle miało chronić pracodawców przed pracownikami działającymi na szkodę firmy i korzyść konkurenta. W przypadku 95% IT, o ile ktoś nie pracuje np. w R&D nad jakimś bleeding edge projektem, to oczywiście kompletny absurd. No ale legalny i wiążący prawnie.

Zakaz konkurencji ok, ale nie zakaz pracy gdziekolwiek, a taka treść była przytoczona. To nie jest uzasadnione w żaden sposób i godzi w interes pracownika. Szczególnie, że to UoP i tam nie działa wszystko co sobie pracodawca zapisze (np. lojalka bez płacenia).

0

Dzieki za odpowiedzi. Zapis brzmi dokladnie tak: "Pracownik jest zobowiązany do powstrzymania się od podejmowania jakiejkolwiek innej działalności zarobkowej, wykonywanej bezpośrednio lub pośrednio w imieniu własnym lub innego podmiotu." - co, zgadza sie, jest kompletnie z d**y

"Zarząd Spółki udzieli zgody Pracownikowi, chyba że planowana przez Pracownika działalność stanowi działalność konkurencyjną wobec Spółki (firma UoP to IT, firma b2b to produkcja zywnosci, dzial IT), koliduje bezpośrednio z interesami Spółki (nie sadze, bo jak?) lub koliduje z wykonywaniem przez Pracownika obowiązków na rzecz Spółki (no tutaj moze byc maly zgrzyt)."

Praca na sprzecie firmowym UoP nie wchodzi w gre. Co do moralnosci - tez nie czuje sie z tym najlepiej, jednak nawet teraz poswiecam wiecej czasu na sprzatanie, gotowanie, cokolwiek niz w pracy, bo... po prostu nie ma co robic. A d**ochron w postaci UoP, jesli to b2b okazaloby sie byc niewypalem, dobrze miec. Docelowo chce zrezygnowac z tej pracy, pociagnac dwie na raz moze z miesac-dwa.

2

https://www.pip.gov.pl/pl/f/v/144710/Zakaz%20Konkurencji.pdf

Państwowa Inspekcja Pracy napisał(a):

W umowie o zakazie konkurencji pracodawca nie może zabronić pracownikowi wykonywania wszelkiej działalności. Pracodawcy wolno zakazać pracownikowi tylko aktywności konkurencyjnej w stosunku do własnej działalności

@msm: to tyle na temat legalności i zasadności takich zakazów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1