W umowie na b2b mam niniejszą klauzulę o zakazie konkurencji:
W czasie realizacji niniejszej umowy oraz w okresie 12 miesięcy od daty wygaśnięcia lub rozwiązania niniejszej Umowy z
jakiejkolwiek przyczyny Wykonawca powstrzyma się od oferowania w imieniu własnym lub w imieniu podmiotu trzeciego
zatrudnienia lub współpracy, a także nakłaniania w jakikolwiek sposób do zmiany miejsca zatrudnienia lub świadczenia usług
pracowników lub osób współpracujących z XYZ na jakiejkolwiek podstawie. Działanie takie uznawane będzie za działanie
sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami, jako zagrażające lub naruszające interes XYZ i będzie upoważniało XYZ do
żądania zapłaty kary umownej w kwocie 100 000 zł (słownie:sto tysięcy złotych) za każdy przypadek naruszenia.
Mam sytuacje gdzie opuściłem firmę XYZ i poszedłem do następnej, za mną chce do niej dostać się kilka innych osób z poprzedniej firmy, podobają im się warunki tam panujące. Cykam się jednak o ten zapis o "nakłanianiu w jakikolwiek sposób". Czy w przypadku przejścia, firma mogłaby oczekiwać ode mnie kary dlatego iż np rzekomo nakłaniałem kogoś do zmiany?