Witam. Posiadam raport z programu do sprawdzania stanu dysku (w załączniku). Jednak mam problem z jego interpretacją. Chciałbym prosić o jasne stwierdzenie czy dysk nadaje się do użytku czy nie. Chciałbym również dowiedzieć się które informacje są najważniejsze i co oznaczają. Np. Reallocated_Sector_Ct. Co to dokładnie jest (prostym językiem) i czy da się to naprawić?
0
1
jeśli wierzyć testowi to jest sporo relokowanych sektorów, możesz dla pewności sprawdzić HDTune czy innym, ale jak dla mnie rób kopię danych i szykuj sie do zmiany lub gwarancji jeśli jest
0
To raczej już po dysku. Komputer chodził coraz wolniej. Dłużej się uruchamiał i się sypał. Chciałem zrobić format ale recovery nie działało. Ściągnąłem iso windowsa ale sypało problemami przy instalacji. format w diskpart zacinał się na zerowym procencie. Ten skan miał być tylko potwierdzeniem że dysk nie działa. Dzięki za odpowiedź.
2
Reallocated_Sector_Ct. Co to dokładnie jest (prostym językiem) i czy da się to naprawić?
Dyski potrafią ukrywać uszkodzone sektory, przenosząc je („realokując”) na zapasowy obszar. W ten sposób w systemie nie widzimy bad sectorów na partycji (do czasu aż się nie wyczerpie obszar zapasowy), nawet jeśli dysk jest tak naprawdę w stanie dogorywającym.
1
Azarien napisał(a):
W ten sposób w systemie nie widzimy bad sectorów na partycji (do czasu aż się nie wyczerpie obszar zapasowy), nawet jeśli dysk jest tak naprawdę w stanie dogorywającym.
taką sytuację prawie zawsze jednak słychać - dysk zaczyna "klikać". Jest to spowodowane tym że plik jest czytany liniowo z jednej lokalizacji a nagle następuje krótki skok głowicy na obszar zapasowy który znajduje się przy samej krawędzi - ramię głowicy stuka wtedy o ogranicznik ruchu głowicy co jest słyszalne na zewnątrz
0
z 2,5 cala polecam hitachi serię 7k fajna wydajność, 7200obr. trzy lata gwary ;) ewentualnie WD Blue, tańszy na allegro da sie wyrwać po przestępnej cenie
0
Dzięki za odpowiedzi. Wiedza przyda się na przyszłość :)