Wyłącz indeksowanie dysku (oprócz menu start), wszelkie formy hibernacji, zrób swapa o zmiennej wielkości i wyczyść stare aktualizacje systemu. Odchudzenie powinno być dość mocno widoczne.
Z drugiej strony zarówno Office jak i Visual to dość duże kobyły, a ich odchudzenie może być cięższe.
Jeśli chodzi o indeksowanie to już na początku to wyłączyłem ;-). Nie wiem co prawda o co chodzi z tym "(oprócz menu start)"? Czy możesz napisać jak to zrobić?
Ja wyłączałem indeksowanie tak: Start -> uruchom "services.msc" -> windows search -> typ uruchomienia -> wyłączony.
Mam jednak kolejny dylemat, gdyż właśnie przeczytałem, że w taki sposób nie powinniśmy wyłączać indeksowania, gdy mamy inny dysk HDD. Powinno się to zrobić przez wejście we właściwości na dysku SSD i tam odhaczenie opcji indeksowania. Właśnie to zrobiłem. Więc jeśli dobrze rozumiem to teraz powinienem wejść ponownie w windows search i zmienić typ uruchomienia na włączony tak? Pytam dla pewności, bo nie jestem informatykiem (tylko programuję hobbystycznie :P).
Hibernację również miałem wyłączoną.
Co do SWAP-a to wydawało mi się, że lepiej ustawić na stałą wielkość - ja u siebie miałem ustawione 6144MB, ale właśnie doszedłem do wniosku, że mając 8GB RAM-u SWAP jest mi zbędny. Zastanawiam się również czy większa wartość SWAP-u ma negatywny wpływ na szybsze zużywanie się SSD?
Stare aktualizacje czyściłem jakiś czas temu, ale zaraz zrobię to ponownie i zobaczymy efekt końcowy ;-)
Hmm, teraz tak patrzę i po przejrzeniu wszystkich folderów na C i podsumowaniu ich wielkości wychodzi mi 24GB O_o -> natomiast we właściwościach całej partycji C prawie 40GB -.-