Ikea vs katol

1

IKEA w 2019 roku zapowiedziała dzień solidarności z osobami LGBT oraz opublikowała tekst o osobach LGBT w którym pojawiło się sformułowanie, że wdrażanie wartości LGBT jest obowiązkiem pracowników. W reakcji na ten tekst jeden z pracowników na wewnętrznym forum wyraził swoje poglądy oraz podał kilka cytatów z Biblii. IKEA uznała to za mowę nienawiści i zwolniła pracownika. Z kolei Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich pogratulowała pracownikowi IKEA odwagi w wyznawaniu i obronie wiary w codziennym życiu.

Po czterech latach procesów w sądach pierwszej i drugiej instancji, sąd w prawomocnym wyroku zdecydował, że pracownik ma zostać przywrócony do pracy, jednocześnie odmówił zasądzenia odszkodowania za dyskryminację ze względu na wyznawaną religię. Sąd ocenił, że wypowiedź pracownika narusza zasady współżycia społecznego, ale nie można go za to zwolnić, jeżeli była to reakcja na działania sklepu, które sąd również udział za naruszające zasady współżycia społecznego.

Clown world vs Real world 0:1

1

Clown world vs Real world 0:1

Czyli propaganda woke kontra fundamentalizm religijny?

0

Jeśli dobrze pamietam to jak sąd przywraca do pracy to pracodawca musi mu wypłacic pensje za ten cały czas xD.
4 letnia pensja za lezenie xD.

0

@LukeJL: kwestia jest prosta i nie wymaga zastanawiania się, czy ktoś jest fundamentalistą, a kto nie. Liczy się, kto zaczął pierwszy. Jeśli ja walnę ciebie bo nosisz niebieską koszulkę, a ty mi oddasz bo miałem czerwoną koszulkę (a jakbym był w żółtej to byś uciekł) - to wina jest moja, i tyle - niezależnie od tego, że nienawidzisz czerwonych koszulek.

1

Czyli przymus zatrudnienia pracownika który nie trzyma się zasad ustalonych przez pracodawcę ze względu na religię to nie clown world?

Czy "identyfikuję się jako kobieta" tak bardzo się różni odczepieniem od rzeczywistości od "wierzę w latającego potwora spaghetii" (lub dowolnego innego bożka)?

Raczej
Nowy Clown world vs Stary Clown world 0:1

2
obscurity napisał(a):

Czyli przymus zatrudnienia pracownika który nie trzyma się zasad ustalonych przez pracodawcę ze względu na religię to nie clown world?

Mylisz zasady z światopoglądem. Co prawda @Haskell popełnia błąd pisząc o "wartościach LGBT" bo "LGBT" to określenie na grupę społeczną, a nie na światopogląd czy ideologię, ale sama sprawa jest dosyć jasna.

Firma w ocenie sądu próbowała narzucić pewien światopogląd swoim pracownikom, a kiedy jeden z nich zaprotestował na wewnętrznym forum - do czego w ocenie sądu miał prawo - to został zwolniony. Teraz zamień sobie religie na coś innego, np. w firmie prezes mówi, że od dzisiaj pracownicy kibicują tylko RKS HUWDU, a ty wolisz CoCoJambo Warszawa i wrzucasz przyśpiewki kokosów na wewnętrzne forum. Przyznasz chyba, że trochę słabo za coś takiego wyrzucać?

Czy "identyfikuję się jako kobieta" tak bardzo się różni odczepieniem od rzeczywistości od "wierzę w latającego potwora spaghetii" (lub dowolnego innego bożka)?

Nie wiem, jak w kwestii "dowolnego innego bożka", ale istnieje bardzo duża różnica od "identyfikuję się jako kobieta" a "wierzę w latającego potwora spaghetti". Wiara w latającego potwora spaghetti powstała właśnie jako narzędzie do wyśmiewania pewnej postawy - takiej, w której ktoś wymaga od wszystkich innych dostosowywania się do czyichś przekonań.

Przykładowo - muzułmanie nie mogą przedstawiać Mahometa na obrazach, co oznacza mniej więcej tyle, że jeśli jakiś zamachowiec dokonał ataku na redakcję Charlie Hebdo to nie może usprawiedliwiać się swoimi przekonaniami religijnymi - bo redakcji one nie dotyczą.

1
LukeJL napisał(a):

Czyli propaganda woke kontra fundamentalizm religijny?

obscurity napisał(a):

Czyli przymus zatrudnienia pracownika który nie trzyma się zasad ustalonych przez pracodawcę ze względu na religię to nie clown world?

Widzę, że ten ******* wokizm wam już wszystko pomieszał w głowach XD Tu nie chodzi o żaden fundamentalizm religijny ale prawa człowieka.

Przez debilną propagandę i poprawność polityczną zapomnieliście jakie prawa ma człowiek.

To wam przypomnę, co "ojcowie założyciele" cywilizacji uważali za istotne:

  1. Francuska Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela z 1789 roku

Artykuł XI
Swobodne wyrażanie myśli i poglądów jest jednym z najcenniejszych praw Człowieka: każdemu Obywatelowi przysługuje więc wolność słowa, pisma i druku

  1. Pierwsza poprawka do konstytucji USA z 1791

Kongres nie ustanowi ustaw wprowadzających religię lub zabraniających swobodnego wykonywania praktyk religijnych; ani ustaw ograniczających wolność słowa lub prasy, lub naruszających prawo do pokojowych zgromadzeń i wnoszenia do rządu petycji o naprawę krzywd.

Żyjemy w czasach gdzie postępująca lewica narzuciła nam, że kobieta nie jest kobietą, mężczyzna nie jest mężczyzną, a wolność słowa to fundamentalizm religijny XD

0

A jakie to są te "wartości LGBT"? Wiem że w głowie pewnie masz wyobrażenie latania po IKEI nago, wymachując kutasem z tęczową flagą ale raczej chodzi o poszanowanie dla innych osób niezależnie od orientacji i wyglądu.
Czy jak pracodawca nakaże pracownikowi witającemu klientów się do nich uśmiechać a pracownik powie że nie bo religia mu na to nie pozwala a sąd nakaże im go zatrudnić to jest to ok czy nie?

2

@obscurity: przypomnę, że tu nie chodzi o wykonywanie obowiązków, tylko udział w akcji afirmacyjnej w ramach obchodzonego miesiąca równości. To bardziej jak zwolnienie za to, że z zespołem nie chciałeś iść na grzyby i powiedziałeś o tym głośno. Klienci najprawdopodobniej w żaden sposób tego by nie odczuli.

2

Gdyby pracodawca zachęcał do równego traktowania wszystkich bez względu na orientację seksualną, religię, kolor skóry itd., to ok. Tymczasem obecnie ma to formę nachalnego promowania, a nawet uczestniczenia w jakich aktywnościach. Firmy organizują "dni solidarności", "miesiąc dumy", zmianiają logo firmy, wypuszczają produkty w tęczowych barwach czy tak jak było w jednej z moich byłych firm organizują "dzień coming out" i organizują karteczki w firmie gdzie można opisać kolegom z firmy co lubisz robić w łóżku XD.

0
wartek01 napisał(a):

@obscurity: przypomnę, że tu nie chodzi o wykonywanie obowiązków, tylko udział w akcji afirmacyjnej w ramach obchodzonego miesiąca równości.

No op napisał że na wewnętrznym forum wyraził swoje poglądy czytaj: nie zgodził się z poglądami pracodawcy.
A kiedy wejdziesz między wrony... Tak naprawdę to pracownik powinien po prostu odejść skoro mu to nie pasowało, zwolnienie może nie było w porządku i być może należało mu się nawet za to odszkodowanie ale dziwne jest kazać im zatrudnić go z powrotem skoro nie pasuje do idei firmy, a teraz ma chronioną dupę i prawdopodobnie w ogóle nie da się go stamtąd pozbyć co by nie robił bo sąd uzna że to przez religię.

Haskell napisał(a):

obecnie ma to formę nachalnego promowania, a nawet uczestniczenia w jakich aktywnościach. Firmy organizują "dni solidarności", "miesiąc dumy", zmianiają logo firmy, wypuszczają produkty w tęczowych barwach

Straszne! Jak to zniosłeś? Osobiście dostałbym traumy gdyby logo mojej firmy było kolorowe, wszystko tylko nie efekt rozszczepienia światła. Już tak mam - widzę kolory, myślę - geje i wyobrażam sobie frotting. No i nazwanie miesiąca miesiącem dumy?! Trudno mi sobie wyobrazić coś bardziej nachalnego.

1
obscurity napisał(a):

A kiedy wejdziesz między wrony... Tak naprawdę to pracownik powinien po prostu odejść skoro mu to nie pasowało

To jest twój pogląd, do którego masz prawo. Tyle tylko, że Konstytucja i Kodeks Pracy twierdzą inaczej.

zwolnienie może nie było w porządku i być może należało mu się nawet za to odszkodowanie ale dziwne jest kazać im zatrudnić go z powrotem skoro nie pasuje do idei firmy, a teraz ma chronioną dupę i prawdopodobnie w ogóle nie da się go stamtąd pozbyć co by nie robił bo sąd uzna że to przez religię.

Tutaj obwiniasz ofiarę za to, że była zwolniona niezgodnie z prawem.

0
wartek01 napisał(a):

Tutaj obwiniasz ofiarę za to, że była zwolniona niezgodnie z prawem.

Nie obwiniam, napisałem że nie w porządku że go zwolnili, sam powinien się zwolnić jak mu coś nie pasuje. Ale też nie wiem co pisał, zazwyczaj w takich historiach jest drugie dno i pewnie już i tak był do odstrzału od dłuższego czasu. Jak będę pisał na forum firmy obelgi w stronę mojego szefa to mogą mnie zwolnić czy nie? Wolność słowa.

Tu nie chodzi o zwolnienie tylko o to że nakazali go zatrudnić z powrotem. Pracodawca już nie ma prawa wyboru kogo zatrudni do firmy? Państwo ma dyktować kogo zatrudnimy? Powinno się skończyć na odszkodowaniu

1

Moim zdaniem każda firma powinna mieć prawo do zwolnienia kogokolwiek z jakiejkolwiek przyczyny. Tak samo jak nikt nie każe nikomu nigdzie pracować pod przymusem. Osobiście uważam, że zmuszanie pracownika do wyznawania z góry narzuconych poglądów to brzydka praktyka, no ale ich firma - ich prawo.

0

Szczerze to jakby chcieli się go tylko pozbyć to by to zrobili.
Odczekali parę miesięcy i następnie się do czegoś dopatrzyli.
W białych rękawiczkach.

Ale postanowili go na siłę upokorzyć. No to teraz mają.

Jako osoba pełna złych uczuć do szajby lgbt mogę tylko przyklasnąć.


Podsumowując - pracodawca ma pełne spektrum możliwości pozbyć się pracownika. Natomiast nie ma prawa go gnoić.

2
ksh napisał(a):

Szczerze to jakby chcieli się go tylko pozbyć to by to zrobili.
Odczekali parę miesięcy i następnie się do czegoś dopatrzyli.
W białych rękawiczkach.

Ale postanowili go na siłę upokorzyć. No to teraz mają.

https://www.otwarta.org/jest-wyrok-w-sprawie-ikei-homofobia-a-nie-wiara-byla-powodem-zwolnienia-pracownika/ — opiszon

Przytoczył cytat z biblii:

Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich

Jak dla mnie można to odebrać nawet jako groźbę, wyobraźcie sobie że ktoś z waszej pracy głosi takie cytaty z biblii, osobiście bałbym się trzymać takiego psychopatę. Potem wydarzają się tragedie a ludzi się obwinia że "ignorowali sygnały". Fanatycy religijni są niebezpieczni, gotowi zabić w imię swoich bożków. Nie wiem czy czekanie kilka miesięcy na zwolnienie w takim przypadku jest bezpieczne.

0

pars pro toto

1
obscurity napisał(a):

Nie obwiniam, napisałem że nie w porządku że go zwolnili, sam powinien się zwolnić jak mu coś nie pasuje. Ale też nie wiem co pisał, zazwyczaj w takich historiach jest drugie dno i pewnie już i tak był do odstrzału od dłuższego czasu.

Nie obwiniasz, ale on się sam o to prosił. I na pewno prowokował. I pewnie w dniu zwolnienia był ubrany tak, że praktycznie sam prosił się o zwolnienie.

Jak będę pisał na forum firmy obelgi w stronę mojego szefa to mogą mnie zwolnić czy nie? Wolność słowa.

Czym innym są obelgi, czym innym jest obrona światopoglądu.

1
wartek01 napisał(a):

Nie obwiniasz, ale on się sam o to prosił. I na pewno prowokował. I pewnie w dniu zwolnienia był ubrany tak, że praktycznie sam prosił się o zwolnienie.

Nie obwiniam ale nikt nie traci pracy ze względu na wyrażenie swoich poglądów w kulturalny sposób i podejrzewałem że odjebał coś w stylu co faktycznie odjebał.

wartek01 napisał(a):

Czym innym są obelgi, czym innym jest obrona światopoglądu.

Mówienie że homoseksualiści będą ukarani śmiercią to obrona światopoglądu i poniżej poziomu obelg?

0

https://www.independent.co.uk/arts-entertainment/books/news/james-bond-ian-fleming-books-rewritten-b2289747.html

Racial references have been removed from Ian Fleming’s James Bond novels following a sensitivity review.

Literatury światowej się nie szanuje, a co dopiero jakiegoś tam robola.

1
obscurity napisał(a):

Mówienie że homoseksualiści będą ukarani śmiercią to obrona światopoglądu i poniżej poziomu obelg?

Normalnie wrzucenie cytatu z Biblii byłoby dla mnie powodem do zwolnienia, ale w tym przypadku zgadzam się z sądem.

W sytuacji, w której pracodawca zaczyna tłumaczyć ci, że pewne zachowania niezgodne z twoim światopoglądem są twoim obowiązkiem to masz prawo powiedzieć o swoich przekonaniach.

Jakby ci szef zaczął tłumaczyć, że nie widział cię w kościele na mszy tydzień temu, a ty byś odpowiedział "a ja nie wierzę w te bajki dla debili" to kto byłby problemem? Ty, że nie chciałeś go słuchać czy szef bo włazi ci w życie z butami?

0

O ile osoby LGBT a raczej homoseksualne mogę zrozumieć (chyba homo nie przyznaje się nawet do LGBT - bo kolorowa tęcza to raczej odłam ludzi upośledzonych ale nie z racji na seksualizm ale z psychikę - takie emo ale seksualne). To już ludzi fanatycznych religijnie nie. Poświęcając 1 godzinę czasu w ciągu swojego całego życia - można dojść do źródeł że cała wiara chrześcijańska jest stekiem bzdur na bazie dowodów. To zlepek przekazów z różnych starożytnych kultur, zmienione tylko personalia bohaterów. Dodatkowo obrządki religijne to nic innego jak wcześniej tępione obrządki pogańskie - a jak nie udało się wytępić to zostały wchłonięte przez kościół w swoją strukturę :-D. Ale fanatycy religijni im szkoda godzin na zbadanie podstaw wiary - lepiej łącznie nawet kilka lat klepać wymyślone zdrowaśki i modlić się do obrazku na ścianie czy krzyżu. Dodatkowo kościół łamał i nadał mamie większość swoich własnych wymysłów i na każdym kroku jest wewnętrznie sprzeczny z własnymi wymysłami i ogłoszeniami. Na uwieńczenie warto dodać co znaczy słowo PARAFIANIN po łacinie - dosłownie to dla kogo ta religia była tworzona.

Co do sprawy - wyrażenie własnej opinii bez uwłaczania nikomu nie powinno być nigdy karane. Czyli nie spalić wszystkich tych czy takich ale że - takie zachowania lub postępowania są szkodliwe lub złe. O ile nie nawołuje ktoś do nienawiści lub przemocy - ale argumentuje swoje zdanie na temat zachowań czy grup nie powinno być nigdy piętnowane.

Inaczej mamy to że nie można powiedzieć publicznie nawet oficjalnych i prawdziwych statystach jaka jest przestępczość czarnych względem białych - bo to rasizm!. Ile cyganów pracuje a ille cyganów kradnie na 100 cyganów przebywających w sklepie -to rasizm!

1

Ale odklejka było już:

  • Schwab i Soros rządzą światem
  • Kosmici rządzą światem
  • WHO i plandemia
  • (tu jesteśmy) Sataniści rządzą światem

Dla tych z Celeronami wytłumaczę jak krowie na rowie:

  • Pieniędze rządzą światem
  • Psychopaci rządzą światem
    Koniec.
5

Problem jest w tym jakie to były cytaty z Biblii. Jak wiadomo, Biblia nie odnosi się zbyt pozytywnie do ludzi, którzy dziś są określani mianem lgbt.

Natomiast inna sprawa, że dziś zaciera się różnica pomiędzy niedyskryminowaniem czegoś, a promowaniem. Np niedyskryminowanie ludzi należących do lgbt wśród pracowników firmy przez pracodawcę jest wtedy, gdy pracują oni na takich samych zasadach, jak pozostali i są tak samo traktowani.

Jeżeli zaczyna się dużo o tym mówić, wprowadzać jakieś nakazy co myśleć i jak się zachowywać wobec jednej grupy ludzi lgbt, to jest już faworyzowanie tej grupy.

Ktoś może np myśleć tak jak ten pracownik, którego wyrzucono ale to nie znaczy, że w pracy dyskryminował współpracowników lgbt. Prawdopodobnie nie i prawdopodobnie nie interesowało go, czy ktoś jest lgbt czy nie, bo przy współpracy z kimś w firmie nie ma to żadnego znaczenia.

Więc pytanie jaka korzyść została osiągnięta przez taką politykę firmy? Czy była tam jakakolwiek dyskryminacja której trzeba przeciwdziałać? Czy celem pracodawcy jest antagonizowanie i skłócenie ze sobą pracowników? Bo to chyba jedyny efekt.

0
Haskell napisał(a):

IKEA w 2019 roku zapowiedziała dzień solidarności z osobami LGBT oraz opublikowała tekst o osobach LGBT w którym pojawiło się sformułowanie, że wdrażanie wartości LGBT jest obowiązkiem pracowników.

W reakcji na ten tekst jeden z pracowników na wewnętrznym forum wyraził swoje poglądy oraz podał kilka cytatów z Biblii.

Clown world vs Real world 0:1

W tym momencie (biorąc pod uwagę jakie to były cytaty) ja nakazałbym przyjęcie z powrotem pracownika do pracy i wypłatę zaległego wynagrodzenie i odszkodowania (bo nie można go zmusić do aktywnego propagowania wartości z którymi się nie zgadza).
Natomiast za jego akcje (będące wynikiem powyższego) i tak dałbym mu prace społeczne albo grzywnę na rzecz odpowiedniej ogranizacji.

Sorry, ale w tej sytuacji nie ma podmiotu bez winy, bo firma nie może Cię do niczego zmusić (poza zadaniami określonymi w umowie o pracę), a z drugiej natomiast publiczne "cytowanie" takich kwiatków zakrawające na groźby nie ma prawa być tolerowane:

Wówczas w wewnętrznej sieci przeznaczonej do komunikacji jeden z pracowników krakowskiego sklepu napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia", po czym zacytował wersety z Pisma Świętego.
Chodzi o fragmenty: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich". Kilka dni później mężczyzna został zwolniony.
1

Niestety LGBT w Polsce to wojna ideologiczna.

Niedawno dziewczyna (niekarana, 18 lat) zostałą skazana na 3 lata więzienia za wyrwanie torby LGBT https://www.rp.pl/prawo-karne/art38746711-marika-czeka-na-prezydenckie-ulaskawienie-ziobro-zapowiada-skarge-do-sn
Dla mnie to jest prawdziwa tragedia, jakie musiało być zaślepienie prokuratorów i sędziów żeby na coś takiego pozwolić. Jest to jeden z powodów dla którego normalni ludzie powinni ruszyć D... i zostać ławnikami za te psie grosze. Zeby nikt nie mógł wydawać tak NIESPRAWIEDLIWYCH wyroków.

1

https://konkret24.tvn24.pl/polityka/sprawa-skazanej-24-letniej-mariki-pokazala-jak-minister-ziobro-zwiazal-sedziom-rece-st7235017

Wygląda na to, że za sprawą ministra zero osoba ta nie mogła dostać łagodniejszego wyroku. Co więcej, sam minister zero teraz robi pikatchu face.

Głosujcie dalej na swoją Konfederację, to może PiS jakoś uzyska większość, będziecie mieli więcej szans do lamentowania :D

Matematykę pozostawiam Wam.

1
0xmarcin napisał(a):

Niestety LGBT w Polsce to wojna ideologiczna.

Niedawno dziewczyna (niekarana, 18 lat) zostałą skazana na 3 lata więzienia za wyrwanie torby LGBT https://www.rp.pl/prawo-karne/art38746711-marika-czeka-na-prezydenckie-ulaskawienie-ziobro-zapowiada-skarge-do-sn

Faktycznie, wielka obrona społeczności LGBT bo atak czterech osób (w tym dwóch członków Frontu Oczyszczenia Narodowego) na dwie kobiety z powodu koloru torebki został zakwalifikowany jako czyn chuligański xD

Ty naprawdę ze wszystkich możliwych spraw, które można było w tym momencie wskazać postanowiłeś wybrać tę sprawę? Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że to nie jest jakieś trolowanie na zasadzie "będę udawał najgłupszego PiSowca" bo materiału trochę jest - może nie aż tak dużo, ale spokojnie można wybrać cokolwiek rozsądnego.

0

Wartek jak zwykle w formie. Odnosi się do czegoś, co nie zostało powiedziane i potem to obala w dyskusji.

0

Ad Case Marika

Istotny jest również fakt, że publiczne wypowiedzi Prokuratury Krajowej potwierdzają, że w sprawie Mariki przyjęto niewłaściwą kwalifikację prawną, a co za tym idzie skazano ją na nieadekwatną do popełnionego czynu karę. W związku z tym Prokurator Generalny odwołał Zastępcę Prokuratora Rejonowego Prokuratury Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu, w której to prowadzone było postępowanie.

Niektórzy na lewicy to już mają klapki na oczach. Petycja podpisana, na taką niesprawiedliwość zgody być nie może. Zal że ukrali prokuratora a sędzie pozostanie bezkarny...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1