Co myślicie o Szymonie Hołowni?

Ktoś tu bąkał o katotalibach.... @CoderOne @piotrpo - znacie tego pana z filmu? Zostanie świętym czy co najwyżej papieżem?

Nie oglądałem bo nie muszę wiedzieć że 4 litery sra....ą. Przecież to jest pacynka i nic innego. Pojawił się nagle ale zasilanie gotówkowe ma skąd - faktycznie z Dojcze. Przecież to kolejna głęboko osadzana niemiecka agentura w Polsce. PO - Hołownia - Biedroń ( i wiosna) - Petru (i nowoczesna) to wszystko agentury niemieckie. Przecież ten Hołownia nie ma nawet kręgosłupa moralnego a gada takie rzezy jak Morawiecki czyli totalnie odklejone nielogiczne dyrdymaly.

PIS - agentura żydowsko amerykańska w dodatku totalna grupa przestępcza złożona też często z morderców (afera FOZZ i Skok gdzie ludzie ginęli oraz inne). Lewica agentura rosyjska i ludzie upośledzonych na umyśle absolutnie tępych - prawie niezdolnych do samodzielnej egzystencji dlatego lewactwo.

JJP - agentura lewicowa lub to co PIS i bezpartyjni tak samo przybudówka PIS bo prawie sami pisowcy to tworzą.

Konfa - katojebliwa dyktatura kościelna jaka też chętnie przyklei kasę do rączek, ale jeszcze nie byli u koryta i to jedyni jacy trochę obnażają i mówią o problemach - choć też im nie wierzę za grosz ale bardziej niż pozostałym.

No prowadził jakiś talent show w czasach, w których jeszcze oglądałem TV i w sumie to jedyne, co o nim wiem, Co do zarzutu świętojebliwości, to niech sobie prywatnie będzie. Tak długo jak nie cierpią dzieci, zwierzęta a prostytutki opłacają z własnych, a nie moich pieniędzy - niech się bawią do woli. Z mojej perspektywy - dobrze, że TD i NL wystartowały w ostatnich wyborach, bo jedna lista teoretycznie zjednoczonej opozycji zostałaby przez PiSowską propagandę zmienionę w bandę rudego i wynik wyborów byłby prawdopodobnie nie tak dobry dla sił demokratycznych. A tutaj, nawet jak ktoś miał alergię na Tuska, to wciąż mógł mieć wybór pomiędzy Chadecją, a Lewicą. Jaki jest Hołownia - dowiemy się w ciągu następnych 4 lat.

Ja nie muszę wkładać głowy do pieca, aby wiedzieć że nie będzie dobrze jak takie coś zrobię. Konfa w sumie bawi się za twoje bo to politycy więc z twoich podatków. I ich walnięcie religijne chcą emanować na sprawy państwa a nie odwrotnie i to oraz kilka innych mnie od nich odpycha mimo że na nich głosowałem.

Demokratyczne partie - Panie drogi :-D Niezły MEM.

W Polsce nie ma demokracji - no chyba że uważasz że twój 1 głos raz na 4 lata - gdzie wybierasz kogoś X do rządu - który to nie musi niczego robić co zapowiadał przed wyborami i jest nieodwoływalny do końca kadencji to jest demokracja. Oraz gdy głosu wielu osób idą do śmietnika bo taka ordynacja wyborcza. Demokracja to może by byłą większa jak byś mógł w wyborach oddać 2 głosy - Pierwszy NA a drugi Przeciw. Na przykład dla Ciebie 1 za Konfoą oraz 1 Przeciwko PIS - to już by było coś bardziej demokratycznego. A nie 1 za Konfoą nie otrzymuje mandatu twój głos idzie do śmieci i dalej u koryta ci sami. Oraz aby głosowanie na kandydatów z własnego obszaru nie było wymagane tylko na dowolnych ludzi z dowolnego obszaru kraju - gdzie potem ilość łączna głosów na "stronnictwo" by szacowała ilość mandatów procentowo ugrupowania według skali łącznej ugrupowania i osób z głosami.

Demokracji nie ma w Polsce i nie było - jak można nazywać demokracją 1 głos na 4 lata gdzie typek wybrany nie musi robić niczego dlaczego został wybrany i jest absolutnie bezkarny do końca kadencji. To jest jakaś kpina.

Cimron napisał(a):

Demokracji nie ma w Polsce i nie było - jak można nazywać demokracją 1 głos na 4 lata gdzie typek wybrany nie musi robić niczego dlaczego został wybrany i jest absolutnie bezkarny do końca kadencji. To jest jakaś kpina.

Dokładnie taki ustrój jak wyżej nazywa się demokracją ( pośrednią).

W demokracji szlacheckiej w 1szej Rzeczpospolitej poseł na sejm walny był rozliczany z głosowań - dostawał na sejmiku ziemskim tzw. instrukcje poselskie - w formie pisemnej.
W praktyce okazało się to legalną formą korupcji/"lobbingu" i było jedną z zakał tej pokracznej demokracji (szczególnie, że jednocześnie obowiązywało veto).
(Instrukcje poselskie zostały zniesione w konstytucji 3 maja).

Nie zdążyłem zamówić przed wyborami, ale teraz już czekam na InPost:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4882442/boskie-zwierzeta-nowe-wydanie

Zobaczymy co tam Szymek myśli o tasiemcach...

Co do zwierząt w idealnym świecie panowała by zasada: nie krzywdzę zwierząt które mnie nie krzywdzą (analogiczne do zasady nie czyń drugiemu człowiekowi co tobie niemiłe).

Ostatecznie mój pogląd jest taki: człowiek jest zwierzęciem z odrobinę doskonalszym oprogramowaniem. Jako zwierze ma prawo zabijać inne zwierzęta aby się najeść, i uważam to za w pełni usprawiedliwione "odwiecznym prawem natury". Nie popieram wszelkiego znęcania się czy wyrywania nóżek pająkom, ale czuję też niechęć do wojujących wegan którzy zjedzenie jajka traktują jak zbrodnie przeciwko ludzkości.

Hindusi są wege od 2k lat, nie wprowadziło to ich cywilizacji na szybszą ścieżkę rozwoju. Jak widać zasady moralne swoje a ludzka natura swoje. W przyszłości problem sam sie rozwiąże bo mięso będzie hodowane w labach, a mięso z prawdziwych zwierząt będzie traktowane jako coś niehigienicznego czy wręcz obrzydliwego.

Szymek i lewica to pewnie będzie główna oś sporu koalicji. Na mnie on robił wrażenie niestabilnego psychicznie od początku, Taki trochę drugi borys budka.

@ksh:

Cimron napisał(a):

Demokracji nie ma w Polsce i nie było - jak można nazywać demokracją 1 głos na 4 lata gdzie typek wybrany nie musi robić niczego dlaczego został wybrany i jest absolutnie bezkarny do końca kadencji. To jest jakaś kpina.

Możesz spytać Monteskiusza, który uznawał republikę demokratyczną za formę demokracji.
Bezkarność posłów jest problemem, natomiast smutna kwestia jest taka, że władza musi być w pewnym stopniu niezależna od woli ludu - choćby i po to, żeby dokonywać decyzji niepopularnych. Rozliczanie posłów z ich działań może sprawić, że będą oni skupiać się na realizacji obietnic, a nie rzeczach, które akurat w danym momencie są ważne. Przykładowo - wybierając parlamentarzystów w 2019 nie miałeś pojęcia o COVIDzie lub wojnie na Ukrainie. Wtedy dużo rzeczy zostało przewartościowane, więc nawet jeśli poseł X chciałby się w tej kadencji zrobić rzecz A, to i tak mogłoby to zejść na inny plan.

Macierewicz ostatnio twierdził, że Hołownia jest ruskim agentem XD Zauważyliście, że wszyscy wszystkich o to pomawiają?

Hołownia zdecydowanie ma jakiś mocodawców, bo ma w programie bardzo dziwne jak na niego rzeczy np.

• wprowadzenie Euro
• likwidacja gotówki
• dochód gwarantowany

i inne niespotykane rzeczy, o których co ciekawe raczej nie mówi głośno, ale gdzieś tam się przewijają np. ustami Michała Kobosko, który od 2013 do 2019 był dyrektorem warszawskiego biura amerykańskiego think-tanku Atlantic Council.

Haskell napisał(a):

Macierewicz ostatnio twierdził, że Hołownia jest ruskim agentem XD Zauważyliście, że wszyscy wszystkich o to pomawiają?

To się robi mafia z tego. W sensie ta gra w mafię.

jarekr000000 napisał(a):

Dokładnie taki ustrój jak wyżej nazywa się demokracją ( pośrednią).

W demokracji szlacheckiej w 1szej Rzeczpospolitej poseł na sejm walny był rozliczany z głosowań - dostawał na sejmiku ziemskim tzw. instrukcje poselskie - w formie pisemnej.
W praktyce okazało się to legalną formą korupcji/"lobbingu" i było jedną z zakał tej pokracznej demokracji (szczególnie, że jednocześnie obowiązywało veto).
(Instrukcje poselskie zostały zniesione w konstytucji 3 maja).

Dokładnie - nie wydaje Ci się dziwne że instrukcje wobec wyborców (zabronione) zostały zastąpione przez dyscyplinę partyjną w głosowaniach, podpisywanie weksli in blanco jako warunek wciągnięcia na listę i inne podobne mechanizmy dyscyplinujące (np. korupcji politycznej wobec członków rodziny posła) i takie są dopuszczalne i pożądane?

Serio - uważasz że teraz jest lepiej - kiedy "wódz" może bezproblemowo rozliczyć "niepokornych" posłów, a wyborcy nie mogą nawet odwołać posła który skłamał w swoich obietnicach?

Aha, pierwsze zniesienie instrukcji poselskich pojawiło się po raz pierwszy na sejmie konwokacyjnym w maju 1764 - kiedy to stronnictwo "prorosyjskie" zwalczało stronnictwo "proniemieckie" a wprowadzaniu reform ustrojowych pomagał niewielki "kontyngent" wojsk rosyjskich żeby "niedemokratyczni" posłowie Rzeczypospolitej nie dotarli na obrady. Taką samą reformą "demokratyczną" na tym sejmie było potwierdzenie oddania rosji ziem traktatem Grzymułtowskiego (zapewne będziemy mieli taką samą reformę "demokratyczną" głosowania w UE wkrótce)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Polski_(1764%E2%80%931795)

Przebrzydły Kontestator napisał(a):

Serio - uważasz że teraz jest lepiej - kiedy "wódz" może bezproblemowo rozliczyć "niepokornych" posłów, a wyborcy nie mogą nawet odwołać posła który skłamał w swoich obietnicach?

Mogą jego nie wybrać po raz drugi. Co prawda taki Łukasz Mejza dostał się do Sejmu, ale tutaj należy obwiniać ludzi, którzy na niego głosowali.

Aha, pierwsze zniesienie instrukcji poselskich pojawiło się po raz pierwszy na sejmie konwokacyjnym w maju 1764 - kiedy to stronnictwo "prorosyjskie" zwalczało stronnictwo "proniemieckie" a wprowadzaniu reform ustrojowych pomagał niewielki "kontyngent" wojsk rosyjskich żeby "niedemokratyczni" posłowie Rzeczypospolitej nie dotarli na obrady. Taką samą reformą "demokratyczną" na tym sejmie było potwierdzenie oddania rosji ziem traktatem Grzymułtowskiego (zapewne będziemy mieli taką samą reformę "demokratyczną" głosowania w UE wkrótce)

I cokolwiek z tego twojego wywodu wynika? Jakaś ocena sytuacji? Bo ja w tej chwili widzę to tak, że tamtejsza demokracja szlachecka doprowadziła do sytuacji, w której duże i silne państwo stopniowo upadało, aż skończyło na pasku Rosji. Zamiast zastanawiać się jak to się stało, że w 1764 roku zniesiono instrukcje poselskie powinieneś zadać sobie pytanie, dlaczego Rzeczpospolita czterdzieści lat wcześniej straciła niezależność i trafiła pod rosyjski protektorat.

wartek01 napisał(a):

Mogą jego nie wybrać po raz drugi. Co prawda taki Łukasz Mejza dostał się do Sejmu, ale tutaj należy obwiniać ludzi, którzy na niego głosowali.

Ludzie mogą też nie głosować na "jedynki" bo przecież mają do wyboru wielu kandydatów. A jednak wyniki głosowania mówią co innego.

I cokolwiek z tego twojego wywodu wynika? Jakaś ocena sytuacji? Bo ja w tej chwili widzę to tak, że tamtejsza demokracja szlachecka doprowadziła do sytuacji, w której duże i silne państwo stopniowo upadało, aż skończyło na pasku Rosji. Zamiast zastanawiać się jak to się stało, że w 1764 roku zniesiono instrukcje poselskie powinieneś zadać sobie pytanie, dlaczego Rzeczpospolita czterdzieści lat wcześniej straciła niezależność i trafiła pod rosyjski protektorat.

Szlachty w to nie mieszaj, to nie szlachta występowała do obcych dworów o "ochronę demokracji" ani nie brała "środków zagranicznych" na zorganizowanie reform.
Jej główną winą było przyzwolenie na powszechną korupcję polityczną rzekomo w celu zreformowania kraju.
Nie widzisz żadnych podobieństw z dniem dzisiejszym?

Ilu masz działaczy partyjnych którzy bardzo chcętnie korzystają z wsparcia zagranicznego, powołują się na różne zagraniczne wyroki, komisje i rady które coś zadecydowały - niby po to żeby żyło nam się lepiej?
No tak - teraz fajnie byłoby za to obwinić społeczeńśtwo, że jest prozachodnie, że pozwala na branie zagranicznej kasy i jest "warcholskie".
Można walczyć z absolutyzmem Wettynów, ale nie za każdą cenę. Tak samo dzisiaj - PO może walczyć z PiS i vice versa, ale nie wciągając w to "obcych dworów" bo skończy się tak samo jak 300 lat temu

Człowiek Tuska i rezerwowa siła PO omylnie nazywana "Trzecią drogą". Nic do niego nie mam, bo znam go tylko z perspektywy prowadzącego Mam Talent oraz Religia tv. Katol jak katol - Niech sobie nim będzie. Grunt, żeby nie przekładał tej "wiary" na rządy.

Przebrzydły Kontestator napisał(a):

Ludzie mogą też nie głosować na "jedynki" bo przecież mają do wyboru wielu kandydatów. A jednak wyniki głosowania mówią co innego.

To pretensje powinieneś mieć do ludzi.

Szlachty w to nie mieszaj, to nie szlachta występowała do obcych dworów o "ochronę demokracji" ani nie brała "środków zagranicznych" na zorganizowanie reform.
Jej główną winą było przyzwolenie na powszechną korupcję polityczną rzekomo w celu zreformowania kraju.

Ale ja nikogo nie mieszam. Spytałem tylko jak to się stało, że ok. 1720 roku Rzeczpospolita straciła niezawisłość i stała się podległą Rosji. Kawałek o szlachcie dopowiedziałeś sobie sam.

Nie widzisz żadnych podobieństw z dniem dzisiejszym?

Niespecjalnie.

Ilu masz działaczy partyjnych którzy bardzo chcętnie korzystają z wsparcia zagranicznego, powołują się na różne zagraniczne wyroki, komisje i rady które coś zadecydowały - niby po to żeby żyło nam się lepiej?

Tzn. powinniśmy wyjść z NATO? Tego to się nie spodziewałem.

No tak - teraz fajnie byłoby za to obwinić społeczeńśtwo, że jest prozachodnie, że pozwala na branie zagranicznej kasy i jest "warcholskie".

Koniec końców to społeczeństwo wybiera posłów. Np. Łukasz Mejza dostał się do Sejmu nie dlatego, że ukradł mandat posła, ale dlatego, że dziesięć tysięcy osób na niego zagłosowało i to oni są odpowiedzialni za jego obecność w ławach sejmowych.

Można walczyć z absolutyzmem Wettynów, ale nie za każdą cenę. Tak samo dzisiaj - PO może walczyć z PiS i vice versa, ale nie wciągając w to "obcych dworów" bo skończy się tak samo jak 300 lat temu

Bardzo dobra rada moim zdaniem. Powinniśmy przestać za wszystko obwiniać tych złych Niemców, tylko powiedzieć „OK, mamy robotę do wykonania” - i zacząć ją robić.

Myślę, że Szymek będzie bardzo dobrym marszałkiem sejmu, a w przyszłości prezydentem. Takich ludzi nam trzeba, to prawdziwy mąż stanu, przecież to od razu widać.

Poza tym, odkąd nie prowadzi już "Mam Talent" i stoi obok Donalda Tuska to wydaje się dużo wyższy. Chyba jest nawet wyższy od Donalda a to dobry prognostyk. W TVN to był taki maluczki.

Co myślicie o Szymonie Hołowni

Ja myślałem że jest niski a okazuje się że ma 188 cm. Wszystko przez prokopa

gajusz800 - bardzo roztropnie powiedziane. Prawdziwy człowiek o kręgosłupie z żelaza ta Hołownia, człowiek na wagę turbo mena.

Holowania czy Tuska to nadal agentury niemieckie i ludzie elastyczni moralnie jak nawet nie guma ale kauczuk. Tak samo jak Pisowcy - choć oni kręgosłup mają z wody i tak samo lewacy pozostali.

W polityce w Polsce nie ma ludzi jakim bym powierzył choćby 1 zł. Maksymalnie bym powierzył 1 grosz konfie ale też nie więcej. A pozostałym nawet tego nie.

Holowania zresztą pokazywał oratorskie wystąpienia.... ale czy ktoś rozumie jego dłuższe wypowiedzi i zdania czy są typu .... musimy, marchewka bo polska jest ważna, sztyblety sondaże i się okaże że my zrobimy ten kraj woda kwaszona mocnym i trwałym niczym ogór na polskiej ziemi. Bo zapach świerząbku jest jak nasza ojczyzna, Polska ta jedyna".

A ja tam o Hołowni mam całkiem dobre zdanie. Gdyby nie to, że wystartowali i zrobili dobry wynik, to pisowcy szmaciarze trzymaliby władzę przez kolejną kadencję. Nie jest moją opcją, nie podoba mi się jego kościółkowatość, ale z drugiej strony wciąż jeszcze dość otwarcie głoszą poglądy dalekie od fundamentalistycznego katolicyzmu (np. depenalizacja pomocnictwa w aborcji). Chciałbym, żeby Polska skręciła w kierunku liberalizmu ostrzej, ale być może to wszystko na co nas w tej chwili stać. Gdybym mógł wykreślić jakąś tam partię z opozycji, byłaby to lewica. Jak będzie - okaże się, bo jak na razie, to PL2050 jest jedyną nową partią. Nie znam dokładnie ich programu, natomiast to co do mnie dotarło, ma dla mnie sens. Fakt, że PO dość długo twierdziło, że to ukryta opcja pisowska, PiS, że ukryta opcja peowska, Razem dostawało piany na pysku, bo to katole i libki, a Lewica, że nie pasują kolorem do sweterków Czarzastego, przekonuje mnie, że to dobrze, że się dostali.

Ok tylko na ile wiarygodne jest zdanie kogoś, kto nie ma żadnego kontaktu z rzeczywistością, bo wszystko mu przesłania zajadła nienawiść do "szmaciarzy"?

@gajusz800: Ja nie czuję nienawiści do PiS. Ja czuję do nich jedynie obrzydzenie. No i zapominasz, że nazwa szmaciarze jest całkowicie uzasadniona, od kiedy ich częścią jest Szmata Kukiz.

Gajusz, zarzucający komuś oderwanie od rzeczywistości, który to nadal nie potrafi pogodzić się z odejściem swojej politycznej drużyny. Złoto XD

W kuluarach politycy KO mówią, że Tusk celowo wystawił Hołownię na marszałka sejmu i jest to gra polityczna. Jest prawie pewne że albo Trzaskowski albo Tusk zechcą kandydować w wyborach prezydenckich, Hołownia też więc będzie konkurentem. Dlatego dobrze by było trochę nadszarpnąć ten jego nieskazitelny wizerunek.

Wiadomo jak wyglądają obrady sejmu, jak Hołowni kilka razy puszczą nerwy to przestanie być tak lubiany i o to chodzi. Ale z drugiej strony, jeżeli podoła to może podnieść swoje notowania więc ruch ryzykowny.

gajusz800 napisał(a):

W kuluarach politycy KO mówią, że Tusk celowo wystawił Hołownię na marszałka sejmu i jest to gra polityczna. Jest prawie pewne że albo Trzaskowski albo Tusk zechcą kandydować w wyborach prezydenckich, Hołownia też więc będzie konkurentem. Dlatego dobrze by było trochę nadszarpnąć ten jego nieskazitelny wizerunek.

Właśnie się dowiedzieliśmy, że:

• @gajusz800 podsłuchał, co takiego w kuluarach mówią politycy PO
• Donald Tusk nie został jeszcze premierem, ale już się zastanawia nad byciem prezydentem

Czekam z niecierpliwością na kolejne doniesienia z pierwszej linii frontu.

Cimron napisał(a):

W Polsce nie ma demokracji - no chyba że uważasz że twój 1 głos raz na 4 lata - gdzie wybierasz kogoś X do rządu - który to nie musi niczego robić co zapowiadał przed wyborami i jest nieodwoływalny do końca kadencji to jest demokracja.

Jest lepiej, możesz być przez sąd (nie prokuratora) wysłany do aresztu, ale być 4 w kolejce po immunitet i go dostaniesz. Albo być skazany za wzięcie łapówki, a po odwołaniu być zwolnionym mimo że sąd potwierdził, że ją wziales. Możesz być też poszukiwany i dostać mandat mimo że szef Twojej listy mówi, że nie chce cię na liście, ale obiecujesz mu ze będziesz głosował jak on chce (i masz w ogóle zupełnie inne poglądy niż twoi wyborcy) i wracasz sobie do kraju, bo jesteś już nietykalny.

To ta demokratyczna część parlamentu.

Edit. Można też poprzyponinac inne akcje typu najazdy służb na redakcje czy wysyłanie policji na protestujących albo prowokacje i wsadzanie ludzi do więzień

Swoją drogą fajna hipokryzja.

• W parlamencie europejskim głosowanie za odebraniem immunitetu posłom z przeciwnej opcji za lajkowanie spotu swojej partii: posłowie PSL, KO i innych demokratycznych głosują za a jak spytasz ich czemu to mówią że zawsze tak trzeba bo jak niewinni to oczyszczą się z zarzutów przed niezawisłym polskim sądem.
• w senacie głosowanie za odebraniem immunitetu senatorowi PO bo sąd i prokuratura mają zeznania kilkuset świadków że przyjmował łapówki jako lekarz. Senatorowie tych samych partii głosują przeciw, bo tym razem te same polskie sądy nie są już niezawisłe i na pewno politycznie go skażą za niewinność bo Kaczyński i Ziobro im tak kazali.

"- Pushbacki muszą zostać zakończone. Są nielegalne i niehumanitarne. Natomiast musi zostać realny system ochrony granicy Rzeczypospolitej, bo ta granica musi być szczelna i bezpieczna - powiedział Szymon Hołownia."

Haha.

Mam nadzieję, że osoby które na niego głosowały są gotowe przyjąć pod swój dach leniwych śmierdzieli z drugiego końca świata. :)

Tak, Hołownia powiedział dany przez Ciebie cytat... w duchu się śmiejąc.... bo jak ma inaczej w sumie agent obcego kraju, będący figurą dość ważną w rządzie składającym się niemal ze samych obcych agentur. Przecież Polski sejm to jest nie tylko Bareja, ale coś co nie ma prawa bytu w racjonalnym społeczeństwie i kraju.

Same agentury obce oraz przestępcy. Połowa ma ogon afer długi, że dożywocie powinna spędzić w więzieniu lub na kompostowniku - ale gdzie tam, brylują w rządzeniu krajem... a raczej okradaniem go i wykonywaniem polecań za tłustego Blika.

Cimron napisał(a):

bo jak ma inaczej w sumie agent obcego kraju, będący figurą dość ważną w rządzie składającym się niemal ze samych obcych agentur.

O kim mówisz? To zdanie nie ma sensu w odniesieniu do Hołowni. Chyba, że mówisz o Morawieckim.