To jest dziwne, ale ludzie w Polsce uczący się np. języka angielskiego, zwykle korzystają z jakichś kursów w języku polskim.
Ale znacznie więcej idzie zrozumieć ucząc się języka polskiego, z kursu w języku angielskim.
Może wydawać się to głupie, ale tam próbują przetłumaczyć angielskie konstrukcje na polskie.
A w odwrotnym kierunku z polskie na angielskie.
Niby nic, ale patrząc z obu stron jednocześnie można się nauczyć jeszcze szybciej.