Jak uczyliścię się języka angielskiego u korepetytora prywatnie czy w szkołach językowych?
Sam się nauczyłem.
Pisanie - prowadzenie bloga po angielsku
Czytanie, sluchanie - robienie kursow na coursera, edx
Mowienie - konwersacje na verbling.com/community
Co mi bardzo pomoglo to space repetition np. program anki.
75% z filmów anglojęzycznych z angielskimi napisami; reszta, później, od zajęć z native speakerem.
Na początku prywatnie (bo w podstawówce nie miałem), potem też prywatnie (bo w liceum wychodziłem poza poziom), potem też prywatnie z native'ami :) (na studiach też wychodziłem poza poziom, więc zazwyczaj omijałem te zajęcia)
- Cartoon Network po angielsku (mialem 4-6 lat i polskiego cartoon network jeszcze nie bylo) - pierwszy styk z j.ang
- Gry na Playstation 1 i PCta, na szczescie jak bylem mlody (teraz mam 27 lat i jestem stary ;d) to spolszczenia gier praktycznie nie istnialy -> nie mialem wyjscia i musialem sie jakos nauczyc ang zeby kumac gry (Final Fantasy 7 <3)
- Internet - juz jako jakis 10-11 latem mialem dostep (128kbps lol) do internetu, polskich tresci w internetsach sporo jeszcze nie bylo a, ze bylem glodny wiedzy to musialem szperac po angielskich stronach
- W szkole i na studiach (pomimo, ze studiowalem po angielsku) nie nauczylem sie w zasadzie niczego nowego, jedyny plus to taki, ze mozna bylo pocwiczyc/obyć się z mowieniem po angielsku.
Moje zdanie jest moze malo obiektywne, bo obecnie w zasadzie nie robi mi roznicy czy czytam/slucham cos po angielsku lub po polsku, ale ludziom chcacym poprawic swoj poziom pojmowania tego jezyka, polecam po prostu totalnie zanurzenie sie w nim. Grajcie w gry po angielsku, ogladajcie filmy po angielsku z ew. angielskimi napisami, a najlepiej wyjedzcie na jakiegos erasmusa jak jeszcze studiujecie.