Szybka nauka - techniki

0

Cześć! Używa/używał ktoś z was technik szybkiej nauki/szybkiego czytania bądź mnemotechnik? Jeśli tak, to jakich? Chodzi tu o ogólnie pojętą naukę, (szkoła itp.) nie tylko o programowanie. Od września idę do liceum i chciałbym jak najszybciej ogarniać materiał, żeby mieć więcej czasu na programowanie.

1

Bardzo proste: słuchaj na lekcjach. prace domowe odrabiaj na przerwach. W domu masz wtedy wolne. Albo lepiej: prac domowych nie odrabiaj, ale jak proszony o prace to "zapomniałem zeszytu, ale pracę zbiłem co mogę udowodnić poprzez zrobienie jej tu i teraz na tablicy" ;) Poza tym do technick szybkiej i pewnej nauki należą powtórzenia efektywne, czyli co jakiś czas wracać do materiału - wówczas się utrwala.

0

@Johnny_Bit głupie rady. Prace domowe odrabia się w domu po to żeby mieć więcej styczności z przedmiotem i zmuszać mózg do przypominania sobie. Robienie pracy domowej zaraz po lekcji / zaraz przed lekcją to bardzo słaby pomysł. Równie dobrze można jej nie robić.
@Wylte słuchaj, notuj (szczególnie rzeczy które "wydają" ci się oczywiste i proste na lekcji, bo potem nagle sie okazuje że wcale takie oczywiste nie były...)

0

@Johnny_Bit Tak, to jest wiadome. Materiał utrwalam systematycznie. Niestety są czasami tacy nauczyciele, że wymagają, a średnio tłumaczą, więc trzeba sporo rzeczy ogarniać samemu. Prace domowe wolę robić w domu. :)

Edit: A co sądzicie o mapach myśli? Robił ktoś z was kiedyś takie mapy? Czy rzeczywiście działa?

2

Moim zdaniem nie :P Ale mnie na przykład zawsze pomagało pisanie i kolorowanie. Tzn ucząc sie na jakis sprawdzian po prostu pisałem sobie to co uważam za ważne i warte nauki i potem uczyłem się już z tak przygotowanych kartek. Poza tym dobrą praktyką jest tłumaczenie czegoś komuś albo opowiadanie komuś o czymś. Wychodzą wtedy wszystkie rzeczy które nam się wydaje że umiemy ;) Bo jeśli nie umiesz komus wytłumaczyć to znaczy że sam do końca nie rozumiesz.

0

@Wylte - mapy myśli to IMO kijowy pomysł. Nigdy mi nie pomogły. Kolorowanie itp też jakoś mi nie pasowało - kolry mnie rozpraszają. Najelpsze było robienie ściąg. Nigdy z nich nie korzystałem ale ich robienie pomaga w zapamiętywaniu. Pomysł @Shalom z wyjaśnianiem jest IMO bardzo dobry. Zmusza Cię do myślenia o danej rzeczy w taki sposób aby była zrozumiała dla Ciebie i dla odbiorcy.

0

No ciekawe, skorzystam, dzięki. :) Największy problem sprawia zapamiętanie jakichś długich i zawiłych definicji z biologii/chemii/geografii/polskiego (brr...). Zawsze staram się zrozumieć jak coś działa czy jak jest zbudowane, a później opisać to swoimi słowami. Niestety niektórzy wymagają podania idealnej definicji i wtedy jest problem. Matematyka to co innego. Tutaj wystarczy zrozumieć dane zagadnienie, porobić przykłady i wiedzieć gdzie to wykorzystać. Takie coś mi się podoba, bo wiem, że to się gdzieś rzeczywiście przydaje i zmusza do jakiegoś myślenia. Natomiast przyjemność z klepania regułek na temat tragizmu postaci Edypa czerpią chyba tylko fanatycy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1