Programowanie czy administrowanie sieci

0

Witam szanownych forumowiczów :)

Mam taki dylemat, który mnie zastanawia nad faktem wybrania ścieżki zawodowej. Wybór ścieżki: programisty aplikacji biznesowych czy administratora sieci. Interesuje się jednym i drugim ale chyba bardziej szala jest przechylona na bezpieczeństwo sieci. Może wybór jest utwierdzony tym, że jestem "lekkim leniem", więc ścieżka admina jest bardziej łatwiejsza niż programisty ;)
Bardziej mi chodzi o kursy, bo o studiach już nie myśle. Jeśli chodzi o sieci komputerowe to mam na myśli ukończyć CISCO a jeśli chodzi o programowanie jak to na indywidualistę przystało uczenie się na własną rękę. Czy obecnie popyt na adminów jest mniejszy niż na programistów? Jak to jest w Polsce?

0

Popyt na administratorów jest wielokrotnie mniejszy niż na programistów. Jeżeli nie załapiesz się do jakiejś firmy, która opłaci ci te wszystkie kursy to weź pod uwagę, że mogą cię nieźle trzepnąć po kieszeni.

0
Rev napisał(a):

Popyt na administratorów jest wielokrotnie mniejszy niż na programistów.

Administratorów potrzeba chyba ze 4 razy więcej, potrzebni są w prawie każdej firmie.

0

O masz to widzę, że sprzeczne opinie. Choć patrzę na praca money to na adminów jest popyt ale w stosunku np. do developerów .NET to blado wygląda...

0

Jako programista nie dość, że będziesz musiał się uczyć na własną rękę, to na dodatek bardziej może Ci się opłacić też tworzenie czegoś na własną rękę zamiast klepać jakiś system dla kogoś, kto będzie na tym zarabiał wielokrotność Twoich zarobków :)

Administrator jest bardziej "pracownikiem fizycznym" niż programista, dlatego też ma mniejsze perspektywy zarobku. To tak jakbyś wybierał między sprzedawaniem części komputerowych za ladą w sklepia, a ich wytwarzaniem i projektowaniem ;)

1

Tak szczerze mówiąc, to jeżeli zdecydowałabym się skierować swoją karierę bardziej ku sieciom, to zajęłabym się projektowaniem sieci, a nie ich administrowaniem. Administrowanie jest dość nudne jakby nie było, szczególnie, jeżeli sieć jest dobrze zaprojektowana. Projektant sieci ma dużo większe perspektywy zarobku niż przeciętny programista.

0

W firmie na 40 programistów przypada 1 admin. Tak więc nie powiedziałym, żeby admini mieli większe perspektywy zatrudnienia.

Tak szczerze mówiąc, to jeżeli zdecydowałabym się skierować swoją karierę bardziej ku sieciom, to zajęłabym się projektowaniem sieci, a nie ich administrowaniem

Myślałem, że projektowanie i administrowanie sieci to dwie strony tej samej monety. Tak jakbyś powiedziała, że lepiej nie bawić w utrzymania oprogramowania tylko iść w strone projektowania nowego programowania...

0
0x200x20 napisał(a):

W firmie na 40 programistów przypada 1 admin. Tak więc nie powiedziałym, żeby admini mieli większe perspektywy zatrudnienia.

W firmie na 40 handlowców przypada 1 admin, w firmie na 40 bankowców przypada 1 admin, w firmie na 40 telemarketerów przypada jeden admin, w firmie na 40 projektantów maszyn przemysłowych przypada 1 admin, w firmie na 40 lekarzy przypada jeden admin...
Admini nie są potrzebni tylko w firmach programistycznych, ale w tysiącu innych rodzajów firm.

0

I te tysiące innych firm już mają admina... I nie zmieniają, bo tylko on wie jak tam wszystko działa.

2

Albo te tysiące firm outsourcują admina, bo im jest potrzebny raz w tygodniu na pół dnia ;)

1

Jeden wszechstronny admin z pomocą helpdesku spokojnie może ogarnąć kwestie sieci i telekomunikacji nawet w średniej firmie, która zatrudnia kilkuset pracowników i ma kilkadziesiąt oddziałów oraz kilka tysięcy komputerów.

1

Prawda jest taka, że administrowanie sieci to tak jakby mniej prestiżowy kierunek rozwoju. U mnie na studiach, gdy wybieraliśmy specjalizację, to duża większość wzięła sieci komputerowe, a reszta programowanie. A dlaczego ludzie wybierali sieci? Ano dlatego, że boją się programowania. To tak jak "humaniści", którzy nie lubią matematyki i idą do wyższej szkoły zarządzania polem namiotowym... Przez całe studia sobie narobili dużo certyfikatów CISCO itp. żeby byli konkurencyjni... Okaże się, na co im się to zda :D

Sieci można też porównać do farmacji, czy stomatologii - gdy człowiek do wyboru ma jeszcze normalne studia medyczne. Jak się chce iść na łatwiznę to się bierze lżejszą ścieżkę.

0

Doświadczenia zawodowego co prawda nie mam ale myślę, że mogę się wypowiedzieć w tym temacie na podstawie moich obserwacji.
Co konkretnie obserwuję?
Obserwuję portale z ofertami pracy nie tylko polskie ale również zagraniczne. W wielu takich portalach po wpisaniu słowa kluczowego: IT wyskakuje nam wiele ofert związanych właśnie głównie z programowaniem. Zauważyłem, że od administratora też często wymaga się umiejętności programowania w jakimś języku np. bash/C++ do automatyzowania sobie zadań.
Jestem w technikum na profilu technik-informatyk i zauważyłem, że wiele osób, które nie radzą sobie z programowaniem chce iść właśnie w drogę hardware/admin. Moim zdaniem praca admina wcale nie jest jakoś szczególnie łatwiejsza. O ile przeważnie wymaga 8 godzinnego siedzenia i patrzenia w jakieś śmieszne statystyki w konsoli to jak coś padnie to musimy się wykazać znajomością systemu z jakiego korzystamy, znajomością architektury sieci i zagadnień bezpieczeństwa. Poza tym w wielu ofertach pracy, które przeglądałem praca jako administrator jest w trybie wielozmianowym - czytaj w nocy. Tego u programisty nie spotkamy - no nas nie przymusza do pracy w nocy.

Często też administrator jednocześnie dorabia sobie jako webmaster/webdeveloper (tak to się różni :P).
Kilka razy próbowałem zainteresować się sieciami i ogólnie adminowaniem i za każdym razem kończyło się to fiaskiem. Jednak wolę programowanie ;)

Co do tego, że admin potrzebny jest w każdej firmie. No tak to prawda. Ale moim zdaniem w wyspecjalizowanych przedsiębiorstwach informatycznych zarobi znacznie więcej niż w takim Urzędzie Skarbowym czy ZUSie ale tak czy inaczej informatyk na takiej "państwowej" posadzie ma się lepiej niż przeciętny pracownik. Chociażby ma klimatyzację w pokoju.

0
Shalom napisał(a):

Albo te tysiące firm outsourcują admina, bo im jest potrzebny raz w tygodniu na pół dnia ;)

W Polsce czy w Szwajcarii?
Bo z tego, co zauważam po znajomych, to w Polsce ciągle jeszcze panuje moda na posiadanie swojego admina.

Rev napisał(a):

Jeden wszechstronny admin z pomocą helpdesku spokojnie może ogarnąć kwestie sieci i telekomunikacji nawet w średniej firmie, która zatrudnia kilkuset pracowników i ma kilkadziesiąt oddziałów oraz kilka tysięcy komputerów.

Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać.

No i jeden, by pracować całą dobę bez przerwy.

Spine napisał(a):

Prawda jest taka, że administrowanie sieci to tak jakby mniej prestiżowy kierunek rozwoju. U mnie na studiach, gdy wybieraliśmy specjalizację, to duża większość wzięła sieci komputerowe, a reszta programowanie. A dlaczego ludzie wybierali sieci? Ano dlatego, że boją się programowania.

Gorzej, że ten plan się nie udaje, bo na sieciach też trzeba programować. :)

0
somekind napisał(a):
Spine napisał(a):

Prawda jest taka, że administrowanie sieci to tak jakby mniej prestiżowy kierunek rozwoju. U mnie na studiach, gdy wybieraliśmy specjalizację, to duża większość wzięła sieci komputerowe, a reszta programowanie. A dlaczego ludzie wybierali sieci? Ano dlatego, że boją się programowania.

Gorzej, że ten plan się nie udaje, bo na sieciach też trzeba programować. :)

Ale znacznie mniej ;)

0

Taki maly offtop...

ze niby ktos idzie na stomatologa bo niby latwiej niz na medycynie...

a potem zarabia taki stomatolog 15 tys. mies. i nie placze ze nie poszedl na medycyne...

do do zarobkow ogolnie, to admi potrafi tez ladnie zarobic, a jak juz cos umie programowac to + 1k do wyplaty, pozdro

0

Lekarz psychiatra też może sporo dorobić, w Domach Pomocy Społecznej, albo jako biegły sądowy. Dyżury w soboty i niedziele też dają nieźle zarobić ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1