Często korzystam z Vagranta i tworzę maszynki wirtualne, które maja w środku dockera i tam sobie mogę robić muli stage buildy, uruchamiać, testować etc. Działa to ok.
Teraz chciałem dorzucić k8s i tu pojawia się pierwszy problem, mnogość wyboru.
Na pierwszy ogień wziąłem minikube'a, ale moje pierwsze wrażenia są takie, że jest niestabilny i powolny, nie widzi domyślnie hostPath, topornie działa z lokalnym(w ramach VMki) docker registry.
Może ktoś przechodził podobną ścieżkę i może podzielić się wrażeniami z pracy z innymi dystrybucjami?