dyski SSD - macie?

0

Tak z ciekawości, kto z Was posiada dysk SSD? Wczoraj wymieniłem w swoim laptopie dysk HDD mający 500GB na SSD OCZ Vertex 4 128 GB i jestem w szoku - system ładuje się błyskawicznie, programy otwierają się w mgnieniu oka - spodziewałem się przyspieszenia, ale nie aż takiego :)

0

Ja, ja i ja! Wpisujemy miasta?

Warszawa.

0

Nie mam, ale że daje dużego kopa, to wiem :) Pomijalny czas dostępu + duże prędkości odczytu/zapisu, do tego brak mechanicznych części, duużo plusów :)

0

Nie, ale coraz bardziej chodzi mi po głowie plan kupna.

0

Nie wiem jak to wygląda w dyskach SDD, ale czy pamięci flash nie mają ograniczonej liczby cykli zapisu/odczytu?

0

Mają. Dyski HDD też mają określoną ilość godzin pracy. Klawiatury też. I pewnie 90% wszystkich innych urządzeń.

0
Rev napisał(a):

Mają. Dyski HDD też mają określoną ilość godzin pracy. Klawiatury też. I pewnie 90% wszystkich innych urządzeń.

Fakt, ale nie należy zapominać o jednej małej, ale ważnej sprawie:
Nowa klawiatura - 50 zł
Nowy dysk - 300 zł
Nowy monitor - 1000 zł
Dane na dysku - BEZCENNE

0

No ale dyski SSD nie bardzo nadają się do przechowywania danych.

  1. Krótsza żywotność niż HDD(chyba, że się mylę)
  2. Stosunek pojemności do ceny.

SSD idelanie nadaje się na system i wszelkiej maści programy, a do trzymania danych jak zdjęcia, filmy, jakieś backup'y projektów to już HDD.

Na razie nie mam SSD, ale zastanawiam się czy nie wsadzić go w miejsce dvd

0

Po pierwsze, po zużyciu wszystkich cykli zapisu, według jakiś standardów, które producenci niby przestrzegają, dane z dysku SSD można odczytać przez ok. następny rok. A po drugie, jest o wiele bardziej prawdopodobne, że najpierw padnie firmware albo elektronika niż skończy się planowana żywotność.

0

Przy obecnych cenach to oczywiście na magazyn HDD lepszy. SSD ma ograniczoną ilość cykli zapis/odczyt, ale z tego co pamiętam, jest ona dość duża :)

Póki co, SSD na system, HDD na magazyn. Jak ktoś woli to może zamisat ssd walnąć np. macierz RAID z kilku HDD, zależnie od potrzeb :)

0

Również się z taką konfiguracją zgadzam i sam takową posiadam i polecam.
user image

0

Macierz RAID jest lepszym rozwiązaniem, szczególnie jak odpalimy jakiś mirroring w niej. Tyle, że do lapka macierzy z kilku HDD nie wrzucisz ;)

0

Pendrajwy są na flashu, a padają jak muchy. Dyski SSD są powszechne od niedawna, za parę lat można stwierdzić czy można na nich polegać.

Ja mam ochotę na dysk hybrydowy, np coś a'la Seagate Momentus XT, ale 3.5 cala, a nie 2.5, a takich obecnie nie znalazłem :( W nim jest 4 lub 8 GB SSD, który działa jako pamięć podręczna do odczytów, zapisy idą bezpośrednio na talerze. Dzięki temu awaria SSD nie powinna wpłynąć na możliwość odzyskania danych z HDD.

3

Mam kilka SSD bo tego wymaga moja praca :P

Widze jednak, że nikłe w narodzie pojęcie o SSD vs HDD:

  1. Bezpieczeństwo danych na SSD kontra HDD, świetny artykuł: http://www.tomshardware.com/reviews/ssd-reliability-failure-rate,2923.html
    Jeżeli dojdziecie do końca, to zobaczycie jeden drobny acz istotny szczegół, dane statystyczne pochodzące od firm które używają SSD "w produkcji" to dane o dyskach opartych o technologie SLC, która jest kurewnie droga: przykładowo OCZ Vertex3 120GB (MLC) kosztuje mniejwiecej tyle samo co Intel X25-E o pojemności ledwo 20GB. Z danych uzyskanych na podstawie awaryjności w czasie ok 2 lat wynika, że bezpieczeństwo danych na dysku SSD SLC jest podobne do standardowych technologi HDD. Natomiast nie ma takich danych o dyskach budżetowych a więc MLC, dlatego stosowanie ich w produkcji to zawsze ryzyko.
    Zastosowanie SSD w RAID niekoniecznie zwiększa bezpieczeństwo dlatego że macierz wymusza więcej operacji zapisu na dyskach przez co "wypalają" się one równomiernie, przez co gdy pierwszy dysk padnie, prawdopodobienstwo ze inny dysk z macierzy padnie w krótce jest wyższe niż na początku używania.

  2. Wydajność != Transfer
    Dwa główne parametry jakie interesują kowalskiego gdy kupuje dysk to A) Pojemność B) Transfer mylnie utożsamiany z wydajnośćią.
    Dyski magnetyczne (SATA, FC, SAS) mają wysoki transfer (obecnie ponad 100MB/s z pojedynczego dysku) ale FATALNĄ wydajnośc.
    Wydajnośc dysku/storage to IOPS - ilośc operacji wyjscia/wejścia na sekundę. IOPS dysku SATA to przykładowo okolice 100 IOPS, wydajnośc dobrego SSD to w.d. producentów nawet 60000 IOPS a wiec 600x wiecej operacji IO na dysku SSD niz HDD.
    ALE:
    a) dyski sata oferują wysoki transfer przy danych blokowych więc idealnie pasują do systemów gdzie liczy się pojemność a nie czas dostępu do danych, a więc 99% komputerów domowych - trzymanie danych, praca w programach komputerowych, backup, streaming, etc..
    b) dyski sas/fc zbudowane z podobnych komponentów oferują nieco większą wydajność niż sata przy dużo wyższych kosztach
    c) dyski ssd mają nieco wyższy transfer niż hdd, właściwie jest to parametr pomijalny vide: intel x25-e jest na sata2 a nie sata3
    d) ssd stosuje sie tam gdzie potrzeba wysokiej WYDAJNOŚCI a nie TRANSFERU
    e) zastosowanie produkcyjne ssd: bazy danych, wirtualizacja, aplikacje wymagające wysokiej dostępności dysku
    f) dane o wydajnośći (IOPS) dysków ssd podawana przez producenta to moze byc pic na wode bo moze to byc iops przy operacjach blokowych
    g) prawdziwa wydajnosc dysku (dowolnego) to ilosc operacji IO na sekunde z LOSOWYCH czesci dysku

  3. Kompromisowe rozwiązanie: hybryda
    Obecnie można w tani sposób połączyć zalety SSD i standardowego HDD tworząc hybrydę. FreeBSD / Solaris mają zamplementowany system plików ZFS, który oferuje cachowanie danych w oparciu o zewnętrzne urządzenie którym może byc dysk SSD. Praktycznie robi się osobny komputer, wrzuca kilka dysków HDD, robi na nich ZFS, dorzuca jeden dysk SSD SLC na "ZIL" i np: dwa wieksze dyski SSD MLC na "L2ARC". Wtedy nasze dane są cachowane w pamieci ram i na dyskach ssd, przez co wydajność całości wzrasta wielokrotnie.
    Testowałem to na sobie i konfiguracja FreeNAS z trzema dyskami hdd i jednym ssd miała wydajność macierzy dysków SAS za ponad 20tys zl :)

// wracając do tematu, jak juz kupisz SSD to nie bedziesz chciał wracac do HDD ;)

0

Jak się ma dużo pamięci ram to i na niej można zainstalować system. Tyle że cały czas trzeba by było ją zasilać. Wystarczyła by taka bateryjka jak od biosu bo ram dużo prądu nie pobiera ale za to jaki by był prawdopodobnie efekt. To by było z 4x szybsze niż ssd bo nie ma żadnych kabelków sata3/3 System by się ładował jak rakieta :DD.

0

Kupujesz UPS + usypiasz kompa i masz co chcesz :p

0

Jak czytałem o SSD to ich średnia żywotność to 5 lat, ale UWAGA pod warunkiem, ze przez te 5 lat będziemy NON STOP z nich korzystać, co jest nierealne. :) Poza tym każdy dysk SSD cześć swojej pojemności wykorzystuje na wypadek zużycia części komórek pamięci, np. ja kupiłem dysk SSD 128GB, a mam 120GB, pozostałe 8GB jak mniemam to komórki zapasowe. :)

0

@misiekq

A gdzieś ty takie rzeczy wyczytał?

Różnica pojemności wynika z tego: http://www.poradykomputerowe.pl/sprzet-komputerowy/sprzeczne-informacje-o-pojemnosci-twardego-dysku.html

0

Kupilem OCZ Vertex'a 2 i po roku padl mi firmware - tu niezbedny byl format i upgrade firmware'a - dobrze, ze backupa mialem na drugim hdd.
Zanim w serwisie doszli jak naprawic to kupilem drugi dysk, tez SSD :)
Przyznam, ze bardzo je sobie chwale :)

0

Nie słyszeliście o obszarze zapasowym w dyskach SSD? Weźmy np. tę stronę:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Samsung_SSD_830_Series_256_GB_-_test,_cena_i_opinie-4179.html - cytat:

Testowany nośnik ma pojemność 256 GB i składa się z 8 pamięci Samsung 2x-nm Toggle MLC DDR NAND o pojemności 32 GB każda. W praktyce ta pojemność jest jednak o około 7% mniejsza (ok. 238 GB), gdyż część pamięci stanowi obszar zapasowy

0

a na hdd też masz obszar zapasowy? jest tak samo: producenci podają GB, a Windows liczy GiB. policz sobie ile ma GB i ci wyjdzie dokładnie 128.

dla przykładu przeliczenie dla dysku 320 GB: http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20080611025612AApl1x5 Windows pokazuje dokładnie 298 GiB, co odpowiada 320 GB, więc żadnego przekrętu nie ma, chyba że po stronie Windowsa, który nie trzyma się jednostek SI.

obszar zapasowy oczywiście może być na ssd, ale zwykle jest możliwość jego wyłączenia. zwykle przy zapełnieniu powyżej 85% większość ssd zwalnia (z tego co wyczytałem), więc i tak jakiś obszar zapasowy czy to explicite czy nie musi być ;p

0

W SSD to wygląda inaczej, bo gdyby to była kwestia liczenia to wyszłoby, że brak obszaru zapasowego :) , a tymczasem - przykłady:

http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Dyski_SSD_-_test_porownawczy_i_ceny-4415/strona/16846.html
W Vertex-ie 2 E ilość zapasowego miejsca została ograniczona do niecałych 13%, więc dostępna przestrzeń wynosi około 55,8 GB. (zamiast 60GB)

http://www.benchmark.pl/strefa/najlepsze-dyski-ssd
co sumarycznie daje pojemność 128 GB, ale po odjęciu przestrzeni zapasowej oraz sformatowaniu do dyspozycji użytkownika pozostaje niecałe 111,8 GB.

0

no w ssd te dwie sprawy się nakładają - różnice między GB i GiB oraz obszar zapasowy.

0

Jak się ma dużo pamięci ram to i na niej można zainstalować system. Tyle że cały czas trzeba by było ją zasilać. Wystarczyła by taka bateryjka jak od biosu bo ram dużo prądu nie pobiera ale za to jaki by był prawdopodobnie efekt. To by było z 4x szybsze niż ssd bo nie ma żadnych kabelków sata3/3 System by się ładował jak rakieta D.

chyba z 6-7 lat temu jakas firma zrobila taki bajer, urzadzenie z jednej storony mialo wyjscie jak na dysk twardy, a z drugiej 4 sloty na ram, chyba mialo to wlasne zasilanie na 24 lub 48h

nawet chyba miescilo sie cos takiego w dwoch kiezeniach na cdrom

0

Kupiłem sobie laptopa teraz, z dyskiem SSD (a nawet dwoma - bo ma też swój "ExpressCache" czyli 16 GB flash dla specjalnego rodzaju cache). Jak na razie wrażenia pozytywne - uruchamia się i aplikacje dosłownie błyskawicznie. Ale w sumie w starciu z moim poprzednim laptopem to wszystko jest szybkie... ;-)

1

SSD jest bardzo fajne - mam SSD pod system i /home, HDD głównie na archiwizację zdjęć i wydajność jest rewelacyjna.

Co do trwałości SSD, to producenci określają, że dla MLC trwałość jednej komórki to ok. 3000 zapisów, ale kontroler rozrzuca zapisy, tak aby zrównoważyć zużycie wszystkich komórek. Stąd nawet nadpisując jeden plik więcej niż 3000 razy, nie uszkodzimy dysku. Natomiast jest inna rzecz, która dosyć szybko potrafi zabić SSD: losowe zapisy niewielkich ilości danych. SSD zapisuje zawsze pełnymi blokami 512B, nawet jeśli zmienia się tylko 1 bajt. Zjawisko to nazywa się "write amplification" i może spowodować, że nawet dysk, który przy 10GB zapisu dziennie jest szacowany przez producenta na 20 lat pracy, padnie po roku. Stąd stawianie np. na SSD baz danych typu MySQL czy PostgreSQL może się szybko skończyć zarżnięciem dysku (ale już np. Cassandra i pewnie parę innych bazek nosql są przyjazne dla SSD).

0

Kiedyś widziałem test, jak na SSD odpalono N torrentów i non stop zasysano dane i usuwając je, było tego chyba kilkadziesiąt czy kilkaset TB i dyski nie padły, więc to raczej nie jest jakaś strasznie mała granica :)

0

W nowym kompie mam tylko SSD (choć dwa HDD na USB wiszą) i to był najlepszy zakup w historii. Różnica jest potężna.
W starym lapku chętnie bym zamienił HDD na SSD, ale nie mam jeszcze do nich takiego zaufania. Znajomym w lapkach padło kilka. No i nie mam pewności, czy dałoby się przenieść pliki 1:1 co by nie instalować systemu na nowo - nie mam takiej opcji.

Kupiłem tego korzystając z różnych znalezionych na sieci opinii.

0

Póki co zniechęca mnie mizerna pojemność SSD.
Takie 128 GB rzeczywiście na system i programy wystarczy — o ile nie trzyma się jakichś ogromnych danych — ale słabo to wypada gdy porównać do dysku 2 TB który kupiłem za 300 zł (przed podwyżką).

Widziałem SSD w akcji. Wydajnością robi wrażenie.

0

racja cena przeraza ale np taka hybryde mozna kupic za 400-500zl zl jak to z nimi jest?
Czy wzrost wydajnosci tez bedzie duzy?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1