Mi patriotyzm kojarzy się z emocjami.
Jeden przykład to np spontaniczne powstania w momentach, gdy ludzie mają dość że nowe zwierzchnictwo (zaborcy itp) niszczy ich kulturę. To jest pozytywne zjawisko i nie dotyczy kresek na mapie, bo podczas zaborów nie ma kresek na mapie określających zabraną ziemie.
Inny przykład to granie na emocjach ludu w celu zabezpieczenia interesów kasty rządzącej.
Definicja patriotyzmu z wiki:
Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością.
Nie ma nic wspólnego z rozsądkiem.
Tak jak w przypadku kiedy grupki bandytów napadają mieszkańców, opłaca się tym mieszkańcom zebrać, a nie walczyć osobno.
No właśnie i to jest rozsądek. Państwa tworzyły się z plemion, ponieważ połączone plemiona są silniejsze militarnie. Si vis pacem, para bellum, jak powiada stare rzymskie przysłowie. Systematyczne wzmacnianie obrony i zaprowadzanie porządku wewnątrz kraju to czysty rozsądek, patriotyzmu do tego nie trzeba.