Facebook :)

Jak w temacie czy macie facebooga..?

Jeżeli tak to napiszecie po co wam do (%%uja)

A jeżeli nie to napiszcie dlaczego!

pozdrawiam

Oczywiście, że nie mam.Nie lubię stron takich jak fotka, nk itd a facebook właśnie stał się czymś takim. Bandą ludzi, którzy piszą sweet komcie i grają w gry. Nie żebym kogoś chciał urazić czy obrazić, ale nie zamierzam nawet tam zaglądać :P
Z takich publicznych stron to niedługo jedynie zamierzam założyć konto na goldenline.

Coż niestety, jak teraz aby zalogować się w android markecie trzeba mieć konto na googlach..

nie było by to zaskoczenie gdyby za 2-3 lata by poczytać newsy na wp.onet itd trzeba bylo miec facebooka by wszyscy widzieli co czytales..

a ja mam. Lubie zobaczyć kto się nudzi i napisać mu żeby wyszedł na browca.

ja mam, zarejestrowałem się jakiś czas temu z ciekawości, ale ostatnio coraz częściej nasuwają mi się myśli żeby usunąć tam konto bo zaczyna być coraz bardziej upierdliwy. Najbardziej boli mnie jak widzę swoje zdjęcie główne na innej stronie niż facebook albo sugerowane znajomości facebooka z moich maili, z googli, z nk itp. Czasami się przydaje, żeby się skontaktować z kimś do kogo nie mam telefonu. W facebooku drażnią mnie trochę mało intuicyjnie rozłożone ustawienia, szukanie znajomych itp. i cholernie duża ilość różnych napisów po wszystkich stronach (nie wiadomo na czym skupić wzrok).

Jak złożyłem sobie konto na Gronie, to upadło. Gdy założyłem na n-k, to zaczęła upadać...
Zuckenberg zapłacił mi 1mld zielonych, żebym nie zakładał konta na fejsie.

także mam, zarejestrowałem się kiedyś też z ciekawości, chciałem głównie zobaczyć z czym to się je, a że został całkowicie spolszczony i zauważyłem, że nastąpił wielki boom na to, wszyscy znajomi nawet z nk zaczęli migrować, ale trzymam to tylko po to by oglądać fotki znajomych, reszta jakoś mnie nie interesuje ;]

Jak wyżej (wypowiedź lolq) ;)

Jak wyżej (wypowiedź [losowa nazwa]) ;)

też mam; załozyłam chyba ze 2 lata temu tylko po to, żeby stalkować pewnego męskiego osobnika który mi się wtedy podobał; na początku przez kilka miesięcy niezbyt aktywna byłam; aktualnie służy mi dość dobrze w reklamowaniu się, bbc informuje mnie o wszystkim o czym powinnam wiedzieć, wiem kiedy odwołują zajęcia; i do głupot typowo fejsbukowych też mi służy, jak np. karmienie kurczaków i sadzenie ziemniaków

Obecnie FB to praktycznie mus. 80% wypadów dla większego grona jest uzgadniana na FB, tam są dogadywane szczegóły, plany. A to dlatego, że jest intuicyjny, fajnie napisany.. po prostu działa jak należy.

Mus, owszem. Ja np. się zarejestrowałem tylko dlatego, że kazano mi w pracy, bo coś współpracującego z FB mieliśmy pisać i trzeba było potestować.

Znajomych ogarniam komórką, mailem i gg. Zatem nawet by mi się nie przydał.

A ja nie mam. Czemu? Autor postu odpowiedział już w pytaniu:

A po co do (%%uja)

Wielu z was narzeka na ludzi, którzy korzystają z portali społecznościowych. Że nie chce się wam czytać bzdur jakie piszą, "słit komcie", gry, zdjęcia z imprez. Ale... chwila, wszystko co widzicie na tablicy to aktualności dotyczące waszych znajomych!
Jeżeli nie macie znajomych albo nie uważacie ich wpisów za godnych poświęcenia chwili waszej uwagi to nie jest to wina portalu społecznościowego tylko tego z kim się zadajecie.

Jest bardzo fajna grupa na fejsie: "Jestem tak alternatywny, że sram bursztynem". Postawcie sobie najlepiej dom z kamienia i gotujcie złapane wiewiórki na ognisku, będziecie jeszcze fajniejsi ;).

Nie mam. Pomny czasów Naszej Klasy, postanowiłem Facebooka przeczekać.

Nie mam. Cenię sobie prywatność.

Rev.pl napisał(a)

Postawcie sobie najlepiej dom z kamienia i gotujcie złapane wiewiórki na ognisku, będziecie jeszcze fajniejsi ;).

Durna argumentacja. Naprawdę uważasz, że jeśli nie wystawiam swojej facjaty na widok publiczny to jestem zacofany? Dla mnie to jest to samo, co porozwieszać swoje zdjęcia na każdym słupie w mieście. Tylko dlatego że wszyscy tak robią.

Swoje zdjęcie to pikuś. Teraz w modzie są zdjęcia z grobu dziadka w fajoskich rajtuzkach.

Mylicie portale typu NK, Fotka, Grono z Facebookiem. Różnica jest taka, że na pierwszych promuje się obce nam profile. Widać ostatnio wrzucone zdjęcia, można przeglądać z łatwością fotki innych, komentować.. na twarz dostajemy setki zdjęć w brudnym lustrze z flashem. W FB nie ma ekspozycji zdjęć i wpisów osób, których nie znamy bezpośrednio lub pośrednio w drugim stopniu (jedna osoba między nami). Tak więc o ile NK, Fotkę etc.. kreuje ogół, który ostatnio ma niską średnią, o tyle FB kreują nasi znajomi, a tych już sobie sami dobieramy. No i fakt, trzeba tylko chwilę poświęcić na usunięcie z widoku wszelakich aplikacji, brr

Przecież można całkowicie wyłączyć udostępnianie jakichkolwiek informacji o sobie dla nieznajomych. Osoba, która nawet dostanie link z twoim profilem, dostanie błąd i tyle.
Co was obchodzą ludzie, którzy wrzucają zdjęcia na tle grobów? Ktoś zmusza was do patrzenia na nie? To tylko platforma komunikacji pomiędzy znajomymi, nic więcej. Wyrzucisz komórkę, bo ktoś może do ciebie zadzwonić i usłyszeć twój głos?

Marooned, można i wyłączyć ekspozycję dla znajomych znajomych. Ja mam w większości ustawienie "Tylko znajomi", pozostałe "w ogóle". Jedyne, co ktoś może zobaczyć to moje zdjęcie profilowe, twarz 60 na 60 pikseli, huh.

a w ogóle, jakie to niezwykłe zjawisko psychologiczno-socjologiczno-ęąwe, że takie emocje czasami wzbudzić potrafią zdjęcia sąsiadki : D

u mnie kiedyś mozna było zobaczyć wszystko, kilka miesięcy temu trochę poukrywałam; a w sumie to mam 2 konta aktualnie, jedno fejkowe żeby sobie stuff na farmę podsyłać

A teraz zadam jedno proste pytanie:
PO CO zakładać tam konto?

Nie twierdzę, że sensu nie ma, ja jednak go nie widzę. Może ktoś podzielić się powodami dla których założył tam konto?

Już chyba wszystko zostało powiedziane. Najważniejsze jest to, że mamy taki FB jakich mamy znajomych. ;]
Jak dla mnie, aplikacja i pomysł same w sobie są OK, tylko trzeba uważać kogo się zaprasza, żeby później nie dostawać różnego rodzaju badziewia. xD
Najbardziej podoba mi się dzielenie multimediami, już nie raz ktoś podsunął mi ciekawą muzykę. ;]

Tamtejszy GUI wprost wymiata.. ;]

Jak na razie kontakt z FB, NK itp. miałem tylko na zasadzie zakładania kont napalonym na to znajomym - sam nie korzystałem i jak na razie nie mam zamiaru korzystać :)

Ah, mam facebooka, nie wiem po co, ale wiem czemu założyłam. Uwielbiam Harvest Moona, zachciało mi się zagrać i odkryłam, że save'y poszły się gdzieś kochać. A że byłam już dość daleko, kobietę już miałam, kurnik/chlew rozbudowane na maksa... Ręcę mi opadły na myśl o zaczynaniu od nowa. A tyle dobrych rzeczy słyszałam o tym tajemniczym FarmVille, że postanowiłam spróbować - a nuż może lepsze, skoro miliony much w to grają? No więc nie lepsze, już po godzinie wiedziałam, że ta gra to kupa nie z tej ziemi. Tak megastycznie mi się nie spodobało, że natychmiast zaczęłam HM od nowa. Już rozbudowałam domek :)

Ale machina ruszyła... Nawet nie próbuję usuwać konta po tym jak słyszałam ile z tym zachodu - po prostu mi się nie chce, i tak mam na nie wylane.

Po ankiecie widzę że większość jest przeciw twarzoksiążce. W takim razie postanowiłem sobie założyć konto co by być w mniejszości. Serio, zrobiłem to przedwczoraj. Ja ogólnie obserwuję ciekawy przejaw hipokryzji wśród ludzi "kręcących" się wokół tego typu portali. Na początku była nasza-klasa i mnóstwo wiary porobiło sobie konta by skolekcjonować +1000 znajomych i błyszczeć ilu to ma się znajomych. Potem Ci sami ludzie z dokładnie tego samego powodu zaczęli konta kasować. Teraz znowu Ci sami ludzie powielają ten schemat z twarzoksiążką, na początku dodając tylko że FB jest dla ludzi z klasą a nk dla pozostałych. Trzeba podejść do tego jak do wszystkiego, z umiarem. I bardzo spodobało mi się jedno zdanie:

Najważniejsze jest to, że mamy taki FB jakich mamy znajomych. ;]

IMHO dużo w tym racji.

Większość osób jest na "nie", bo programiści są aspołeczni przecież. ;)

Ledwo 50 osób zagłosowało. Nie ma co, silna próba ;-)

W ankiecie można wybrać dwie odpowiedzi, więc możliwe że niektórzy zakreślili dwie :P