Psychologia forum...

Zastanawia mnie jedna rzecz..
Co takiego jest w forach że ludzie w nich uczestniczą ?
Drogi czytelniku tego posta, zapewne nasuwa Ci się odpowiedź w stylu : Ponieważ szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania.. Ale nie zawsze - a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie że większość z Was prawie zawsze wchodząc na forum nie szuka odpowiedzi na jakieś konkretne pytanie. Ja sam po prostu czerpię niemałą satysfakcję tylko z tego że potrafię komuś pomóc, ukierunkować go. I trzeba zaznaczyć że moje życie towarzyskie ma się świetnie - nie szukam na forum "wirtualnych" kumpli, mam ich w sam raz w "rilu". Ciekaw jestem na czym polega ten fenomen, ta MAGIA forum. Pozdrawiam...

// Uwaga - 4programmers uzależnia.

czerpię niemałą satysfakcję tylko z tego że potrafię komuś pomóc, ukierunkować go.

Hmmm... cziekawe, ja też o tym ostatnio myślałem i doszedłem do niemal przeciwnego wniosku (w żadnym wyadku nie mówię tu o tobie, ale o forum-populacji w ogóle, o zasadach na jakich działa) :) Tzn. wydaje mi się, że to forum działa raczej na zasadzie rywalizacji niż chęci pomocy innym. Choć może jest to bardzo subiektywna opinia:>

PS> acz z drugiej strony, sam nie wysiedzę dnia, żeby na 4p nie zaglądnąć, nia da się:)

Myśle, że to wszystko zależy od wieku i czasu spędzonego przy pomocy bądź konkurencji, w zależności od podejścia. Im ktos jest starszy i im więcej czasu spędził na forum, tym rzadziej korzysta z mozliwości odpowiadania,albo wybiera sobie specyficzne tematy (np. cytat: 'Jest jeszcze jeden błąd...' ;p). Kwestia znudzenia, czu jak kto woli przyzwyczajenia tak na prawdę. Dlatego od czasu do czasu wszędzie robi sie 'generalne porządki' (nowy wygląd/nowe cos tam/jeszcze cos innego). Oczywiście poza poprawianiem samego kodu. Tak jak z łinzgrozą, nie wystarcza juz, że będzie miała mniej bugów, teraz musi jeszcze coraz ładniej wygladać (czyt. bardziej śmiecic na dysku). Na a poza tym łatwiej przecież, czasem z wygodnictwa wrzucic post i przy okazji pogadać o wszystkim i o niczym niż samemu wszystkiego szukać. (cytat: '80% problemów, które pojawiają sie w na forum w postach rozwiązaliby samodzielnie ich autorzy, gdyby nie mieli internetu...')

Obiektywna opinia, chyba ;]
Eh tak juz to jest, dla mnie to jest przede wszystkim ciekawosc, czy sa jakies nowe fajne tematy, a takze chwilka odpoczynku od "reala" ;]
Pozdrawiam.

Z kolei ja mam takie cos ze wchodze na 4p by poogladac posty innych. Nie lubie sie udzielac :) . A ze 4p uzaleznia to powienien kazdy forumowic wiedziec. Wchodze patrze ... nie ma nic ciekawego. Drugi raz wchodze patrze... widze jakies pytanie (w zalozeniu ciekawe) i mysle co napisac by wykorzystac cos co jest w pytaniu. (ale namotalem) :D. To jest moja racja bytu na 4p.

"Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nieznanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy." (Albert Einstein)