Samochód na firmę - optymalizacja podatkowa

1

Witam

Jak korzystnie zakupić i wprowadzić samochód na firmą. Koszt samochodu 400-500 tys.
W 2023 już mamy po leasingach i wykupie prywatnym. Połowa watu, 75% w koszty, limit 150 tys pln. Problemy z wykupem na os fizyczną. To wszystko ubiło leasing i w zasadzie szkoda się w to bawić.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w zakupie samochodu na spólkę? Dużo się słyszy, że lepsze samochody kupuje się na spółkę w Czechach. Jakieś inne manewry, sposoby?
W takim samochodzie za 400k akcyza 18,6%, VAT 23% to samych podatków już jest 120k. I jeszcze koszty można zrobić.

0

Połowa watu, 75% w koszty, limit 150 tys pln

Rozumiem, że zakładasz użytkowanie firmowo-prywatne i stąd powyższe liczby (50%VAT, etc..).
Coś mi się obiło o uszy, ale niezweryfikowałem -> auto w 100% firmowe (odlicznie vat 100% itd.) z możliwością użytkowania prywatnego rozliczanego jako ryczałt do jakiejś kwoty. Może ktoś coś więcej ? ...

1
wemibo napisał(a):

Połowa watu, 75% w koszty, limit 150 tys pln

Rozumiem, że zakładasz użytkowanie firmowo-prywatne i stąd powyższe liczby (50%VAT, etc..).
Coś mi się obiło o uszy, ale niezweryfikowałem -> auto w 100% firmowe (odlicznie vat 100% itd.) z możliwością użytkowania prywatnego rozliczanego jako ryczałt do jakiejś kwoty. Może ktoś coś więcej ? ...

To co napisales to jak pracodawca daje ci sluzbowy samochod, ktory wykorzystujesz prywatnie.

1

Co to znaczy, że mamy po leasingach? Wciąż mają kilka korzyści, w tym finansowych, o których wspomniałeś i przy takiej kwocie to już niezła "oszczędność".
Sam ostatnio nabyłem w ten sposób auto w trochę niższym budżecie niż zakładany przez Ciebie; jasne, kiedyś to było, ale teraz wciąż nie jest źle.

W razie odsprzedaży jest możliwość wykupu 'prywatnie' i sprzedaży szybciej niż 72 miesiące płacąc 3% PIT (ryczałt). I trzymając auto dłużej niż te 3-4 lata to już można się spodziewać, że 3% będzie od kwoty sporo niższej niż np. 400k.
Oczywiście, kiedyś czekałeś po wykupie 6mc i sprzedawałeś na umowę kupna-sprzedaży, ale... kto odkupi od Ciebie auto za 200-400k bez FV, zamiast dołożyć kilka procent do oferty z papierem? ;)

Co do Czech: Jeśli auta nie planujesz trzymać bardzo długo, np. 10 lat, to nie wiem czy gra warta świećki. Już nie pamiętam, ale przy imporcie i leasingu(zwrotny?) akcyza zostanie dodana do całkowitej ceny samochodu, a więc i tak wpłynie Ci na proporcje odliczeń. Przy odsprzedaży u nas w kraju możesz mieć ciężej uzyskać od kupującego kwotę w porównaniu z krajowymi.
I ciekawe jakie podejście mają ubezpieczyciele? Przy takim drogim aucie branym z PL salonu różnice pomiędzy kwotą za ubezpieczenie w różnych TU potrafi wynieść nawet ponad 10k, myślę że takie auto z zagranicy będzie miało gorsze kalkulacje. Mi tylko w pakiecie/ofercie dealerskiej udało się złapać poniżej tych popularnych 3,2-3,6% wartości auta(2,1% dokładnie).

0

Takie mocno prywatne pytanie - jaką u Ciebie wygląda proporcja wartości auta do zarobków? I jak u innych użytkowników? Nie chcę nikogo przekonywać ani się spierać, jestem tylko ciekawy jak to wygląda u innych.

U mnie w momencie zakupu i z tamtejszymi zarobkami cena netto zakupu auta stanowiła 300% kwoty netto na b2b (pełne odliczenie VAT od zakupu auta), obecna wartość auta do obecnych zarobków to 63% kwoty netto na fakturze. Czy kupiłbym drugi raz auto za 3 krotność zarobków? Będąc singlem max to chyba ta 2-3x, mając zonę z dzieckiem to raczej 3-4 krotność (kwestia bezpieczeństwa, dużo poduszek i jakichś systemów). Obstawiam, że jestem w grupie dość dużych cebuli jeśli chodzi o auta :-P Moje auto to 2 osobowy, mały dostawczy ze względu na podatki (z pełnym odliczeniem VAT bez kilometrówek itd.) oraz drugą działalność (produkcja).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1