Przemyślenia po kolejnej "bezsennej" nocy

Ponieważ to Off-Topic więc dziś proponuję Wam temat filmowy (trochę dziwny).

W jednym z bardziej znanych filmów Maury Tierney - Oxygen - towarzyszy jej Adrien Brody (znany u nas z "Pianisty" Romana Polańskiego). Jestem ciekaw, czy to przypadek, że w jej ostatnim filmie - "Insomnia" ("Bezsenność") - bohater książek pisarza-zabójcy (którego gra Robin Williams) nazywa się J. Brody. Podejrzewam, że to czysty zbieg okoliczności, ale kto wie, czego można się spodziewać po tak dobrym thrillerze detektywistycznym. Jednak gdyby to nie miał być przypadek, to ten bohater miałby imię na 'A' a nie na 'J'. Jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat.

I aby nie być gołosłownym, poniżej zamieszczam dwa linki do zdjęć.
http://www.marooned.prv.pl/Oxygen.jpg
http://www.marooned.prv.pl/Insomnia.jpg

*) Uwielbiam takie szczególiki :-)

szkoda, że ja nie mam takich probemów [niewinnosc]

Marooned może jakieś tabletki nasenne?? :p

Nie sądzę, żeby była taka zbieżność nazwisk.

Hmmm w Bezsenności wiem o czym mowa - oglądałem, ale Oxygen ee nieznam nawet.
PS. Fotki mi nie wchodzą ;-(

szkoda, że ja nie mam takich probemów

Zalatuje jakoś ironią...

Marooned może jakieś tabletki nasenne??

Żeby się uzależnić? Poza tym mi i tak już nic nie pomoże... :p

Nie sądzę, żeby była taka zbieżność nazwisk.

Czy to znaczy, że nie uważasz tego za przypadek? Tak to rozumiem.

PS. Fotki mi nie wchodzą

Właśnie kliknąłem... i działa :-|

A tak poza tym, to wrzuciłem ten temat, bo raz na jakiś czas warto pogadać o czymś innym niż programowanie :p , a że uwielbiam dobre filmy i zwracam uwagę na szczegóły, to tak mi się nasunęło...