Z takim brakiem profesjonalizmu jeszcze się nie spotkałam. W poniedziałek umówiłam się z Panem z agencji na oglądanie domu w sobotę, zaznaczając, że przyjadę do Krakowa z Warszawy specjalnie i bardzo mi zależy na jak najszybszym wynajęciu. Pan nie zainteresował się czego szukam, nie zaoferował żadnej pomocy w znalezieniu mieszkania, nie zaproponował żadnej alternatywy, co jest standardem w innych agencjach, które przygotowują oferty dostosowane do oczekiwań klienta.
Wyjechaliśmy do Krakowa dzień wcześniej w piątek. Przed wyjazdem próbowałam się do Pana dodzwonić, żeby potwierdzić spotkanie, wysłałam smsa. Pan oddzwonił kiedy byliśmy w połowie drogie z informacją, że oferta jest nieaktualna bo mieszkanie się wynajęło i w sobotę podpisuje umowę.
Czy tak trudno jest uprzedzić zainteresowanego klienta, że są inni potencjalni najemcy, a w końcu że mieszkanie się wynajęło? Pan nie miał sobie nic do zarzucenia, bo przecież nas uprzedził dzień wcześniej......a do tego był arogancki.