Vistex - opinie

Witam.
Jestem na etapie szukania pierwszej pracy lub stażu. Natrafiłem na firmę Vistex.
I chciałbym się zapytać czy ktoś tam pracował albo zna kogoś kto tam pracował ? I wie jak tam jest ?

Bo moje odczucia są co najwyżej średnie, bo dostałem zadanie na e-mail a miałem je wysłać następnego dnia, wszystko w porządku, ale chyba o taki rzeczach się informuje telefonicznie ?
Po wysłaniu zadania dostałem się na nast. etap gdzie będę programował z zespołem (?) jednak miałem zaproponować termin spotkania i wypadał on dzisiaj a odpowiedź dostałem po tygodniu, a żeby było zabawniej wybrany przeze mnie termin był dzisiaj xD Oczywiście mogę wybrać kolejny, jednak trochę ta firma wygląda na strasznie nierozgarniętą, stąd moje pytanie.
Jak tam jest ? Konkretnie chodzi o Łódź, jednak mogą być inne miasta, bo z tego co wiem to międzynarodowa firma, więc pewnie są pewne odgórne założenia.

Pozdrawiam

Na pierwszej pracy nie wybrzydzaj, i tak zmienisz za pol roku.

kenik napisał(a):

Witam.
Jestem na etapie szukania pierwszej pracy lub stażu. Natrafiłem na firmę Vistex.
I chciałbym się zapytać czy ktoś tam pracował albo zna kogoś kto tam pracował ? I wie jak tam jest ?

Bo moje odczucia są co najwyżej średnie, bo dostałem zadanie na e-mail a miałem je wysłać następnego dnia, wszystko w porządku, ale chyba o taki rzeczach się informuje telefonicznie ?
Po wysłaniu zadania dostałem się na nast. etap gdzie będę programował z zespołem (?) jednak miałem zaproponować termin spotkania i wypadał on dzisiaj a odpowiedź dostałem po tygodniu, a żeby było zabawniej wybrany przeze mnie termin był dzisiaj xD Oczywiście mogę wybrać kolejny, jednak trochę ta firma wygląda na strasznie nierozgarniętą, stąd moje pytanie.
Jak tam jest ? Konkretnie chodzi o Łódź, jednak mogą być inne miasta, bo z tego co wiem to międzynarodowa firma, więc pewnie są pewne odgórne założenia.

Pozdrawiam

 Sa strasznie wybredni . Jak Ci palec drgnie i napiszesz cos nie tak i poprawisz to oni sie doczepiaja do tego .

Byłem tam pare lat temu na rozmowie a właściwie na programowaniu w towarzystwie ziomka obok. Nie przeszedłem tego zadana - słusznie zresztą. Jakie wrażenie sprawiali? Normalne, choć raczej bezkompromisowo podchodzili do rekrutacji.